Mieszko Gniezno pożegnał się z Pucharem Polski szczebla okręgu poznańskiego!

2019-04-03

Piłkarzom Mieszka Gniezno, nie udało się awansować do finału Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego. W środę 3 kwietnia biało-niebieskim na drodze do meczu finałowego, który odbędzie się 24 kwietnia stanęła po raz kolejny ekipa Polonii Środy Wielkopolskiej wygrywając mecz w Gnieźnie w stosunku 2:1.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu w ramach 1/2 finału Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego, do którego doszło w Gnieźnie na płycie boiska przy ulicy Strumykowej pomiędzy miejscowym Mieszkiem Gniezno a Polonią Środa Wielkopolska. Wydawało się, że środowe spotkanie będzie idealną okazją, by wyrównać rachunki z zespołem z Środy Wielkopolskiej za przegrany ubiegłoroczny finał Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego oraz wyeliminowanie biało-niebieskich również w 1/2 rywalizacji pucharowej rywalizacji w sezonie 2016/2017. Przypomnijmy że oba te mecz pucharowe odbyły się w Gnieźnie, co było jeszcze większą motywacją do tego ażeby gnieźnianie wreszcie odczarowali swoją rywalizację pucharową na szczeblu okręgu poznańskiego z zespołem z Środy Wielkopolskiej. 
 
Tak się jednak nie stało i historia z dwóch poprzednich sezonów ponownie się powtórzyła. I gnieźnianie po bardzo zaciętym pojedynku piłkarskim nie zdołali awansować do finału Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego gdyż trzeci raz z rzędu ulegli oni na własnym trenie drużynie Polonii Środa Wielkopolska w stosunku 2:1 tym samum kończąc swoją przygodę pucharową. 
 
Przechodząc jednak do tego co działo się na boisku piłkarskim w Gnieźnie, a działo się w meczu pomiędzy dwoma trzecioligowcami Mieszkiem Gniezno gospodarzem a Polonią Środa Wielkopolska występującej w roli gościa. To poloniści od gwizdka sędziego Kamila Waskowskiego rozpoczynający ten pojedynek pucharowy zdecydowanie ruszyli na bramkę Mieszka. Już w 2 minucie po akcji całej drużyny Polonii na strzał z 20 metra w ekipie przyjezdnej zdecydował się Jakub Wilk. Strzał Wilka jednak okazał się na szczęście niecelny i piłka poszybowała nad bramką gnieźnieńską strzeżoną tego dnia przez Wiktora Beśkę. W odpowiedzi groźnie zrobiło się pod bramka polonistów w 9 minucie. Kąśliwe uderzenie z dystansu na bramkę gości oddał w ekipie gnieźnieńskiej Gracjan Goździk, lecz na posterunku był golkiper Polonii – Łukasz Radliński, który zdołał w porę zainterweniować i piłka po słupku wyszła poza plac gry. Goście po raz kolejny groźnie zaatakowali bramkę gnieźnieńską w 15 minucie. Po zagraniu piłki w pole karne przez jednego z piłkarzy Polonii, najwyżej w polu karnym Mieszka do piłki wyskoczył Krzysztof Bartoszak. Uderzona piłka głową przez polonistę nie znalazła jednak drogi do bramki gnieźnieńskiej i minęła tylko jej słupek. I wreszcie przyszła 25 minuta gry, wtedy to mieszkowcy zdobyli gola wychodząc nim na prowadzenie 1:0. Mieszkowcy egzekwowali rzut wolny piłkę w pole karne gości posłał Mateusz Molewski futbolówkę do bramki gości głową wpakował z najbliższej odległości Julien Tadrowski. Wynik ten mimo jeszcze kilku dogodnych sytuacji strzeleckich w wykonaniu gnieźnian utrzymał się do końca pierwszej połowy. I Mieszko Gniezno, do szatni schodziło prowadząc 1:0. 
 
Po zmianie stron co można było spodziewać goście z Środy Wielkopolskiej, podrażnieni tym iż od 25 minuty przegrywali z Mieszkiem jedną bramką ruszyli jeszcze bardziej zdecydowanie od pierwszych minut drugiej połowy na bramkę gnieźnieńską. Tak zdecydowana gra polonistów przyniosła już efekt w 48 minucie. Goście egzekwowali rzut rożny, piłka po interwencji golkipera Mieszka – Wiktora Beśki spadała na przedpole karne do niej dopadł Oskar Kozłowski i z najbliższej odległości celnie wpakował ją do bramki gospodarzy. W tym momencie mecz rozpoczął się od nowa gdyż był remis 1:1. Po straconej bramce gnieźnianie szybko się otrząsnęli i to oni ponownie przejęli inicjatywę w grze stwarzając sobie sytuacje strzeleckie do zmiany niekorzystnego wyniku dla siebie. Najdogodniejszą sytuację do wyprowadzenia zespołu Mieszka na ponowne prowadzenie w 70 minucie zmarnował Krzysztof Wolkiewicz, który przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Polonii – Łukasz Radlińskiego. I kiedy wszyscy szykowali się już do serii rzutów karnych gdyż przy wyniku remisowym na tym etapie rozgrywek pucharowych nie ma dogrywki i to one musiały wyłonić zwycięzca tego meczu. W doliczonym czasie gry w 91 poloniści zadali ostateczny cios. Po szybkiej akcji całej drużyny gości i mimo interwencji dwóch obrońców Mieszka piłkę do bramki gnieźnieńskiej celnie skierował tuż przy krótkim słupku Krystian Pawlak. Tym samym poloniści wyszli na prowadzenie 2:1, którego mimo starań gnieźnian do końca meczu już nie oddali. Drużynie Mieszka Gniezno, po raz trzecie z rzędu nie udało się wygrać w rywalizację pucharową z ekipą Polonii Środa Wielkopolska a szkoda, przez co biało-niebiescy zakończyli przygodę z Pucharem Polski szczebla okręgu poznańskiego. 
 
Skład Mieszka Gniezno: Wiktor Beśka, Marcin Tomaszewski, Mateusz Molewski, Damian Pawlak (64’ Radosław Mikołajczak), Gracjan Goździk, Adrian Kaliszan, Dawid Radomski, Julien Tadrowski, Krzysztof Wolkiewicz, Igor Łuszczewski(89’ Szymon Pająk), Mikołaj Panowicz(62’Adam Konieczny).
Trener: Ostrowski Jakub
 
Roman Strugalski + foto –Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ 
 
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mieszko-gniezno-pozegnal-sie-z-pucharem-polski-szczebla-okregu-poznanskiego.html