Mieszko Gniezno przywozi punkt z Kórnika po remisie z Kotwicą!

2021-09-25

Seniorzy Mieszka Gniezno, mają za sobą spotkanie z dziewiątej kolejki ligowej wielkopolskiej IV ligi ARTBUD trwającego sezonu piłkarskiego 2021/2022.

W sobotę 25 września podopieczni Przemysława Urbaniaka zajmujący trzecie miejsce w ligowej tabeli udali się do Kórnika gdzie mierzyli się z ósmą siłą rozgrywek czwartoligowych. Spotkanie, które miało niezwykle zacięty przebieg i momentami toczyło się pod zdecydowane dyktando Mieszaka Gniezno, zakończyło się remisem 2:2 a mogło być zgoła inaczej. Remis  oznacza że oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabeli. Co do samych wydarzeń boiskowych w  sobotnim meczu pomiędzy Kotwicą Kórnik a Mieszkiem Gniezno. To w mecz wybornie weszli podopieczni Przemysława Urbaniaka. Już w 1 minucie biało-niebiescy otworzyli wynik meczu zdobytą bramką, po której wyszli na prowadzenie 1:0. Autorem gola dla gnieźnian po błędzie jednego z obrońców Kotwicy Kórnik okazał się Łukasz Bogajewski pakując piłkę golkiperowi gospodarzy Hubertowi Świtalskiemu do jego bramki z 12 metra po wcześniejszym zagraniu jej przez Adama Koniecznego. Po stracie gola kórniczanie zgodnie z przewidywaniami dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku i dopili swego w 16 minucie.  Do stanu 1:1, po którym spotkanie rozpoczęło się od nowa doprowadzili w zespole Kotwicy po błędzie obrony Mieszka Gniezno zdobytą bramką Gerard Pińczuk. W kolejnych minutach podopieczni Przemysława Urbaniaka mogli po raz drugi w sobotnim meczu wyjść na ponowne prowadzenie gdyby w 40 minucie uderzona piłka z 18 metra przez Jakuba Hoffmanna nie poszybowała nad bramką gospodarzy, czy też pięć minut później po próbie przelobowania bramkarza Kotwicy zdobywcy pierwszego gola dla biało-niebieskich Łukasza Bogajewskiego futbolówka zatrzymała się na spojeniu słupka z poprzeczką bramki gospodarzy. A że wynik do końca pierwszej połowy nie uległ już zmianie tym samym oba zespoły na przerwę schodziły remisując z sobą 1:1.

Po zmianie stron mimo przewagi zespołu z Pierwszej Stolicy Polski od pierwszych minut drugiej połowy i stwarzanych sobie sytuacji strzeleckich przez mieszkowców do zdobycia bramki. Takowa sytuacja nadarzyła się już w 48 minucie zaraz po wznowieniu gry kiedy to gnieźnianie wykonywali rzut wolny z 22 metra po faulu na Łukaszu Bogajewskim. Strzał na bramkę oddał Miłosz Brylewski lecz tym razem chybił i piłka minęła o centymetry tylko prawy słupek bramki gospodarzy. To co nie udało się na początku drugiej połowy mieszkowcom udało się niestety zespołowi z Kórnika osiem minut później. W 57 minucie gospodarze sobotniego meczu zdobyli drugiego gola wychodząc nim na prowadzenie 2:1. Po kontrze zespołu Kotwicy Kórnik gola dla miejscowych zdobył Jakub Solarek. Wynik ten utrzymał się aż do 70 minuty wtedy to podopieczni Przemysława Urbaniaka, zdobytą bramka  doprowadzili do stanu 2:2. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykonywanego przez Łukasza Bogajewskiego, piłkę uderzeniem z głowy z 8 metra celnie skierował do bramki Kotwicy Kórnik w zespole biało-niebieskich Dawid Urbaniak pokonując tym samym golkipera gospodarzy Huberta Świtalskiego. I mimo jeszcze kilku wybornych okazji do zdobycia bramki, którą to mieszkowcy sobotni mecz zakończyli zwycięstwem. Tak było w 77 minucie kiedy to stu procentową okazję zmarnował do zdobycia gola Michał Mól posyłając piłkę z 3 metra uderzeniem z głowy obok słupka po wcześniejszym egzekwowanym rzucie rożnym przez Łukasza Bogajewskiego czy też sytuacji z 90 minuty kiedy to po indywidualnej akcji Adam Konieczny z 18 metra posłał futbolówkę również futbolówkę obok słupka bramki Kotwicy Kórnik. Wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się remisem 2:2.

Jak można się domyślać podopieczni Przemysława  Urbaniaka, go grodu Lecha z Kórnika wracali z pewnością z ogromnym niedosytem zwarzywszy na fakt że w zakończonym spotkaniu mieszkowcy niewykorzystani dużo sytuacji bramkowych mając momentami zdecydowaną przewagę w grze na boisku na swoim rywalem.

O tym spotkaniu już należy zapomnieć i już myśleć o zwycięstwie w kolejnym meczu, który zespół Mieszka Gniezno rozegra 2 października przed własną publicznością podejmując o godzinie 14.00 ekipę Warty Międzychód.

Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Michał Steinke, Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski, Damian Garstka, Tomasz Bzdęga, Dawid Radomski (69’ Dawid Piskuła), Jakub Hoffmann (90’ Nikodem Szociński), Łukasz Bogajewski, Michał Mól (79’ Aleksander Pawlak), Adam Konieczny

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mieszko-gniezno-przywozi-punkt-z-kornika-po-remisie-z-kotwica.html