Mieszko Gniezno wygrywa z Kotwicą Kórnik i zostaje wiceliderem tabeli!

W sobotę 29 kwietnia podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego, na własnym trenie oraz przed własną publicznością podejmowali zespół Kotwicy Kornik. Obu drużyną dane było już walczyć z sobą o ligowe punkty w sezonie 2022/2023 w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi ARTBUD. 31 sierpnia w meczu awansem gdyż do tej potyczki piłkarskiej miało dojść w ramach 8 kolejki ligowej w weekend 11-10 września w Kórniki ubiegłego roku nie doszło do konkretnego rozstrzygnięcia pomiędzy obiema drużynami gdyż w tamtym meczu padł remis 1:1 a co za tym idzie oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabeli. Spotkanie jesienne z ubiegłego roku a także sam wynik tamtego pojedynku piłkarskiego to już historia. Wszyscy przed sobotnim meczem z pewnością zastanawiali się czy po ostatnim zwycięstwie na własnym trenie kiedy to zespół Mieszka Gniezna odprawił z kwitkiem do domu Wartę Międzychód pokonując ten zespół 3:1 gnieźnianie pójdą za przysłowiowym ciosem i powtórzą ubiegłotygodniowy wyczyn. Tak też się stało gdyż zespół Mieszka Gniezno po dość zaciętym przebiegu sobotniego spotkania wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności piłkarskich wygrywając spotkanie z Kotwicą Kórnik w stosunku 3:2 mimo że do przerwy gnieźnianie remisowali bezbramkowo z swoim rywalem.

Faworytem sobotniego meczu co nie dało się ukryć jeszcze przed jego rozpoczęciem byli seniorzy Mieszka Gniezno, a to z tytułu wyższego zajmowanego miejsca w ligowej tabeli od swojego rywala. Mieszkowcy przed sobotnią potyczką piłkarską plasowali się w rozgrywkach czwartoligowych na wysokim czwartym miejscu z kolei Kotwica Kórnik była w ligowej tabeli na 7 pozycji. Sobotnie spotkanie podopieczni Przemysława Urbaniaka, rozpoczęli w tradycyjny sposób od zdecydowanych szybkich ataków na bramkę Kotwicy Kórnik strzeżonej tego dnia przez Norberta Łuczaka. Jednak to nie gnieźnianie a ich przeciwnicy w 4 minucie oddali pierwszy groźny strzał w meczu na bramkę Filipa Budasza golkipera Mieszka Gniezno. Z 18 metra piłkę w stronę bramki gnieźnieńskiej posłał w zespole Kotwicy – Tomasz Ceglewski lecz ta na szczęście minęła spojenie słupka z poprzeczką wychodząc poza plac gry. W odpowiedzi w 15 minucie zrobiło się gorąco w polu karnym przyjezdnych. Po szybkiej akcji biało-niebieskich pomocnik Mieszka – Tomasz Bzdęga przeprowadził akcję prawą stroną boiska zagrał piłkę w pole karne gości do Damiana Garstki, który uderzeniem z głowy próbował zgrać ją do Gracja Koniecznego, którego jednak uprzedzili obrońcy gości wybijając ją w plac gry. I na strachu tylko się skończyło. W kolejnych minutach pierwszej polowy wprawdzie oba zespoły stwarzały sobie po szybkich kontrach dogodne sytuacje strzeleckie, z których jednak bramki nie padły. Oznaczało to że bezbramkowym wynikiem zakończyła się pierwsza połowa sobotniego meczu.

O wiele więcej działo się w drugiej połowie na boisku przy ulicy Strumykowej 8. Gnieźnianie tą część meczu rozpoczęli rewelacyjnie zdobytą bramką w 46 minucie, którą to wyszli na prowadzenie 1:0. Po wznowieniu gry w stronę bramki gości popędził prawą stroną boiska w zespole Mieszka pomocnik tej drużyny Krzysztof Wolkiewicz, który z 16 metra z dość ostrego konta posłał piłkę w stronę bramki swojego rywala. Decyzja Wolkiewicza okazała się na tyle trafiona gdyż piłka ślizgiem po rękawicach bramkarskich golkipera Kotwicy – Norberta Łuczaka wpadła w samo okienko jego bramki. Po tej bramce biało-niebiescy poszli za przysłowiowym ciosem i w 56 minucie zdobyli drugiego gola podwyższając nim swoje prowadzeni 2:0. O piłkę w środkowej części boiska zawalczył Dawid Radomski, który idealnym zagraniem obsłużył wychodzącego na wole pole Jakuba Hoffmanna. Pomocnik Mieszka długo się nie zastanawiając popędził z piłką w stronę bramki Kotwicy Kórnik i mijając w nim interweniującego bramkarza gości w sytuacji sam na sam z 8 metra wpakowywał ją do pustej bramki w przeciwległy jej róg. Po straconym drugim golu kórniczanie ruszyli do odrabiania strat w 58 minucie na bramkę gnieźnieńską uderzył piłkę z dystansu z 18 metra Dominik Konopacki lecz ta tylko poszybowała nad jej poprzeczką. Goście swego dopięli w 65 minucie kiedy to zdobyli bramkę kontaktową a autorem jej okazał się w zespole Kotwicy – Dominik Konopacki, który wcześniej oddał groźny strzał z dystansu. W tym momencie Mieszko Gniezno, prowadziło tylko 2:1. Gnieźnianie w kolejnych minutach drugiej połowy co można było się spodziewać nie złożyli broni i dalej dążyli do zdobycia kolejnej bramki. Dopili swego w 72 minucie, kiedy to Jakub Hoffman skopiował swoją akcję zakończoną zdobytą bramką z 56 minuty. Tym razem popularnego ,,Lokiego” celnym podaniem obsłużył Miłosz Brylewski. Pomocnik Mieszka po tym zagraniu wyszedł na pozycję sam na sam z golkiperem gości Norbertem Łuczakiem, który ratują sytuacje w pierwszej fazie wybił piłkę z pod nóg Hoffmanna lecz ten ponownie ją przejął i z 16 metra wpakował piłkę do pustej bramki Kotwicy Kórnik. I Mieszko Gniezno prowadziło w tym momencie 3:1. I kiedy wydawało się że takim wynikiem zakończy się sobotni mecz podopieczni Tomasza Nawrota w doliczonym czasie gry w ostatnich sekundach piątej minuty zdobyli drugą bramkę. Gola na swoim koncie w szeregach Kotwicy Kórnik zapisał Mateusz Turkowski. I spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla Mieszka Gniezno. Po sobotnim wygranym meczu z Kotwicą Kórnik i przy jednoczesnym remisie 1:1 w spotkaniu na szczycie ligowej tabeli trzecią Centrą 1949 Ostrów Wielkopolski z liderem Notecią Czarnków drużyna Mieszka Gniezno wskoczyła w ligowej tabeli po zakończonej 25 kolejce na drugie miejsce. Było to ostatnie spotkanie mistrzowskie zespołu Mieszka Gniezno, rozegrane na dolnej płycie boiska przy ulicy Strumykowej 8. Pozostałe mecze bowiem w wyniku modernizacji Stadionu Miejskiego zostaną rozgrywane przez biało-niebieskich na górnej płycie boiska pełnowymiarowego ze sztuczną nawierzchnią trawiastą.  
A już w nadchodzącym tygodniu zespół Mieszka Gniezno, czeka mały maraton piłkarski. W poniedziałek 1 maja podopieczni Przemysława Urbaniaka, udadzą się do Jarocina gdzie w ramach 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polki zmierzą się z ekipą drugiego zespołu Witaszyce. Z kolei w środę 3 maja drużyna Mieszka Gniezno, uda się na kolejny mecz mistrzowski do Kępna gdzie będzie podejmowana przez zespół Polonii 1908 Marcinki.

Skład Mieszka Gniezno: Filip Budasz, Adrian Franczak, Michał Steinke, Robert Pepliński (89’ Kacper Zimmer), Jakub Hoffmann (77’ Marcel Góralski), Gracjan Konieczny, Tomasz Bzdęga (Tomasz Kaźmierczak), Dawid Radomski (66’ Stanisław Piotrowski), Miłosz Brylewski, Krzysztof Wolkiewicz, Damian Garstka

Wyniki 25 kolejki - 29-30 kwietnia
Mieszko Gniezno     - Kotwica Kórnik 3:2
Warta Międzychód - Polonia 1908 Marcinki Kępno 0:3
Polonia 1912 Leszno - Victoria Skarszew 3:0 (w)
Huragan Pobiedziska - Korona Piaski 0:1   
LKS Gołuchów - Lipno Stęszew 0:1
Centra Ostrów Wielkopolski - Noteć Czarnków 1:1   
SKP Słupca     - Victoria Września 1:4
Obra Kościan - Tarnovia Tarnowo Podgórne 1:2
Nielba Wągrowiec - Iskra Szydłowo 0:0

Tabela po 24 kolejkach

				RAZEM				DOM				WYJAZD				MECZE BEZPOŚREDNIE
	Nazwa	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki	Z.	R.	P.	Bramki	Z.	R.	P.	Bramki	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	Noteć Czarnków	25	51	15	6	4	69-26	7	3	2	38-11	8	3	2	31-15
2.	Mieszko Gniezno	25	47	14	5	6	51-35	10	0	3	31-18	4	5	3	20-17
3.	Nielba Wągrowiec	25	46	14	4	7	51-23	6	3	4	26-14	8	1	3	25-9	1	3	1	0	0	4-1
4.	Centra Ostrów Wielkopolski	25	46	14	4	7	51-41	9	3	1	33-18	5	1	6	18-23	1	0	0	0	1	1-4
5.	Lipno Stęszew	25	44	12	8	5	48-34	4	4	4	18-24	8	4	1	30-10
6.	Victoria Września	25	41	11	8	6	41-34	6	4	2	20-14	5	4	4	21-20
7.	Kotwica Kórnik	25	37	8	13	4	50-35	4	6	2	28-22	4	7	2	22-13
8.	Korona Piaski	25	35	9	8	8	40-31	4	4	4	18-13	5	4	4	22-18
9.	Huragan Pobiedziska	25	33	9	6	10	38-36	5	5	3	21-14	4	1	7	17-22
10.	Tarnovia Tarnowo Podgórne	25	31	9	4	12	38-46	8	1	3	26-15	1	3	9	12-31	5	9	3	0	2	13-10
11.	Obra Kościan	25	31	9	4	12	38-45	6	2	5	18-19	3	2	7	20-26	4	6	2	0	2	7-7
12.	Iskra Szydłowo	25	31	8	7	10	40-56	7	2	3	22-16	1	5	7	18-40	4	6	2	0	2	9-10
13.	LKS Gołuchów	25	31	9	4	12	26-41	4	3	6	15-19	5	1	6	11-22	3	3	1	0	2	4-6
14.	Polonia 1912 Leszno	25	28	6	10	9	38-37	5	5	3	26-18	1	5	6	12-19
15.	Warta Międzychód	25	25	7	4	14	44-64	5	3	5	29-32	2	1	9	15-32
16.	Polonia 1908 Marcinki Kępno	25	24	6	6	13	25-42	3	3	6	12-18	3	3	7	13-24
17.	SKP Słupca	25	18	5	3	17	29-62	4	1	8	15-26	1	2	9	14-36
18.	Victoria Skarszew	25	22	6	4	15	31-60	5	2	5	19-22	1	2	10	12-38
Victoria Skarszew wycofała się z rozgrywek po rundzie jesiennej.

Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ

Kredyt gotówkowy (bs.gniezno.pl)