W środę 12 lutego podopieczni Kamila Szmyta i jego asystenta Tomasza Bzdęgi, udali się do Swarzędza gdzie byli podejmowani przez trzecioligową Unię przygotowującą się do rundy rewanżowej w wielkopolskiej grupie 2. Dla podopiecznych Hermes Neves Soares, którzy przygotowania zimowe rozpoczęli podobnie jak zespół Mieszka Gniezno, z dniem 13 stycznia mecz z biało-niebieskimi był szóstym pojedynkiem kontrolnym, który rozegrali tej zimie. Drużyna ,,Dumy Swarzędza” jak do tej pory zapisała na swoim koncie jedno zwycięstwo, dwa remisy i tyleż samo porażek. Unia Swarzędz wygrała sparing u siebie z Stolem Gniewino w stosunku 6:2, remie misy zaś odnotowała na swoim koncie również u siebie 1:1 z rezerwami Legii Warszawa i 2:2 z Kotwicą Kórnik zaś porażek doznała w meczu wyjazdowym z Chrobrym Głogów przegrywając 3:2 i na własnym trenie ulegając ekipie KP Starogard w stosunku 4:2. Co do piłkarzy Mieszka Gniezna, to jak do tej pory biało-niebiescy w trzech spotkaniach kontrolnych rozegranych tej zimy musieli uznać u siebie trzecioligowemu Sokołowi Kleczew przegrywając z nim u siebie 2:1 i pokonując na własnym terenie piątoligowe zespoły Lechii Kostrzyn i Meblorza Swarzędz po 4:1. Wracając jednak do środowej potyczki piłkarskiej Unii Swarzędz z Mieszkiem Gniezno, to obu drużyną dane było już walczyć na zielonej murawie w spotkaniu kontrolnym w ramach przygotowań letnich obu zespołów do nowego sezonu 2024/2025. Do spotkania doszło w dniu 8 lipca 2024 roku w Gnieźnie. W tej konfrontacji piłkarskiej lepszymi okazali się czwartoligowcy pokonując trzecioligowca co było dużą niespodzianka w stosunku 4:1. W tym przypadku przed środowym spotkaniem można było zadać sobie sakramenckie pytanie kto tym razem okaże się lepszy w przygotowań obu zespołów do rundy rewanżowej. Na to pytanie poznaliśmy odpowiedź po 90 minutach spotkania kontrolnego. Otóż w zimowej konfrontacji piłkarskiej zwycięsko wyszła drużyna trzecioligowej Unii Swarzędz, która wygrywała spotkanie z osłabionym Mieszkiem Gniezno bez kontuzjowanych Kacpra Zimmera i Stanisława Piotrowskiego oraz Adriana Franczaka, którego zatrzymały sprawy rodzinne w stosunku 5:2.
Co do samego środowego pojedynku piłkarskiego pomiędzy trzecioligowcem a czwartoligową drużyną Mieszka Gniezno. To mieszkowcy spotkanie rozpoczęli od straty bramki w 5 minucie, która dała jednobramkowe prowadzenie Unii Swarzędz. Gola wyprowadzającego zespół ,,Dumy Swarzędz” zapisał na swoim koncie Filip Tonder. Na straconego gola biało-niebiescy odpowiedzieli dopiero celnym trafieniem do bramki ,,Dumy Swarzędza” w 33 minucie doprowadzając nim do remisu 1:1. Rajd prawą stroną boiska przeprowadził Miłosz Brylewski, który celnym podaniem obsłużył niepokrytego w polu karnym Unii Swarzędz powracającego do gry po kontuzji Jakuba Hoffmanna. Pomocnik Mieszka nie zmarnował idealnej sytuacji do zdobycia bramki i uderzeniem piłki z półwoleja z 16 metra wpakował ją do bramki swojego rywala. W kolejnych minutach oba zespoły wypracowywały sobie dogodne sytuacje strzeleckie do zdobycia kolejnej bramki wyprowadzającej jeden jak i drugi zespół na prowadzenie. Celu tego dopięli tuż przed zejściem na przerwę gnieźnianie. W 45 minucie bramkę na 2:1 zdobył strzelec pierwszego gola wyrównującego stan środowego meczu Jakub Hoffman, który golkipera Unii Swarzędz pokonał w sytuacji sam na sam z bliskiej odległości wykorzystują długie zagranie piłki w pole karne gospodarzy przez Jakuba Poterskiego. Po zmianie stron podopieczni trenera Unii Swarzędz - Hermesa Nevesa Soaresa, włączyli przysłowiowy drugi bieg aplikując w tej części drużynie Mieszka Gniezno aż cztery gole nie tracąc żadnego i to oni z placu gry po 90 minutach schodzili jako zwycięzcy spotkania kontrolnego wygrywając je 5:2. I tak w 54 minucie gospodarze doprowadzili do stanu 2:2 po zdobytej bramce przez Krzysztofa Biegańskiego w 77 minucie Unia wyszła ponownie na prowadzenie po golu Filipa Tondera. Ostatnie dwie bramki dla gospodarzy padły w ostatnich minutach drugiej połowy w 85 minucie prowadzenie Unii na 4:2 podwyższył Krzysztof Biegański a wynik końcowy ustalił zdobytą piątą bramką w 87 minucie Gabriel Kasprzak. W drugiej połowie wprawdzie gnieźnianie a szczególności Jakub Hoffman, miał dwie stuprocentowe sytuacje do zmniejszenia prowadzenia ,,Dumy Swarzędz” lecz nie zamienił je na gola.
A już w sobotę 15 lutego zespół Mieszka Gniezno, w ramach przygotowań do rundy rewanżowej wielkopolskiej IV ligi ARTBUD sezonu 2024/2025 rozegrają ostatnie spotkanie tej zimy. Do Gniezna zawita drużyna Warty Poznań występująca w Centralnej Lidze Juniora U19. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 12.00.
Wyjściowa jedenastka Mieszka Gniezno: Bartosz Przybysz, Robert Pepliński, Mateusz Rocławski, Michał Steinke, Miłosz Brylewski, Kamil Janik, Kacper Friska, Jakub Hoffmann, Adam Konieczny, Igor Drzażdzyński, Jakub Poterski
Z ławki rezerwowej weszli: Filip Budasz, Oliwer Olejniczak, Dawid Urbaniak, Damian Garstka, Tymoteusz Sawiński, Maciej Paschke, Krzysztof Wolkiewicz
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0