Mieszko z kwitkiem do domu odprawiło Polonię Kępno!

2022-09-24

Po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach wielkopolskiej IV lidze ARTBUD sezonu 2022/2023 seniorzy Mieszka Gniezno wracają do ligowej rywalizacji o punkty mistrzowskie.

Tak długa przerwa zespołu z Pierwszej Stolicy Polski, była spowodowana tym iż w 8 kolejce, do której doszło w dniach 17-18 września zaliczyli przymusową pauzę a to z tego powodu że spotkanie z Kotwicą Kórnik rozegrane zostało awansem w dniu 31 sierpnia. Przypomnijmy iż w tym spotkaniu padł remis 1:1 przez co oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabeli. Przechodząc jednak do teraźniejszości. To w sobotę 24 września w ramach 9 kolejki ligowej podopieczni Przemysława Urbaniaka oraz jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego, przed własną publicznością i na własnym trenie zmierzyli się z ekipą Polonii 1908 Marcinki Kępno. Obu zespołom dane było już rywalizować o punkty ligowe na szczeblu IV ligi ARTBUD a było to w sezonie 2021/2022. Rywalizacja piłkarska wtedy pomiędzy obiema drużynami zakończyła się wynikiem remisowym gdyż raz zwycięsko z konfrontacji dwumeczowej wyszli piłkarze drużyny Mieszka Gniezno a raz byli lepsi zawodnicy zespołu Poloni 1908 Marcinki Kępno. Jako pierwsi komplet trzech punktów w tamtym sezonie na swoim koncie zapisali seniorzy Mieszka Gniezno, którzy w meczu rundy zasadniczej pokonali w meczu wyjazdowym w ramach 15 kolejki ligowej w dniu 6 listopada zespół z Polonii 1908 Marcinki Kępno w stosunku 5:2. W rewanżu, do którego doszło już wiosną 2022 roku w Gnieźnie w ramach 34 kolejki w dniu 1 czerwca lepszymi już okazali się piłkarze drużyny Polonii 1908 Marcinki Kępno wygrywając spotkanie zdecydowanie 3:0. Tamte dwa mecz z poprzedniego sezonu co nie uda się ukryć to już historia. Wszyscy z pewnością kibice biało-niebieskich przed rozpoczęciem sobotniego meczu zastanawiali się z pewnością czy podopiecznym Przemysława Urbanika w  nowym otwarciu rywalizacji piłkarskiej pomiędzy obiema drużynami uda się zespołowi Mieszka Gniezno, przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zainkasować komplet trzech punktów na swoim koncie. Obawy o końcowy wynik potyczki piłkarskiej pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Polonią 1908 Marcinki Kępno okazał się przedwczesne  mecz zakończył się bowiem zdecydowanym zwycięstwem podopiecznych Przemysława Urbaniaka 4:1.

Trzeba przyznać ze po rozegraniu ośmiu spotkań mistrzowskich faworytem z tytułu zajmowanego siódmego miejsca w ligowej tabeli byli biało-niebiescy, którzy do sobotniego meczu przystąpili prawie w optymalnym składzie. Do gry po wyleczonych kontuzjach wrócili Miłosz Brylewski oraz Adrian Franczak jedynym nieobecnym był tylko Michał Steinke, który jeszcze nie jest w pełni sił gdyż nadal boryka się z urazem nogi. Powrót dwóch podstawowych obrońców Mieszka Gniezno, miał duży wpływ na końcowy rezultat spotkania osiągnięty z czternastą drużyną rozgrywek. Mieszkowcy sobotni mecz rozpoczęli w swoim stylu od zdecydowanych ataków na bramkę swojego rywala. W 10 minucie zrobiło się groźnie pod bramką gości. Dawid Radomski zagrał piłkę na przeciwległą stronę boiska do niepilnowanego Krzysztofa Wolkiewicza. Pomocnik Mieszka Gniezno, wprawdzie oddal strzał z ostrego konta za linii bramkowej Polonii na bramkę strzeżonej przez golkiper gości Kamila Kosuta lecz ten był na posterunku broniąc uderzoną piłkę przez Wokiewicza. Goście jednak nie byli dłużni na tą stworzoną sytuację strzelecką w wykonaniu gnieźnian i trzy minuty później to oni wypracowali sobie groźną sytuację strzelecką. Po szybkiej kontrze w wykonaniu Polonii 1908 w sytuacji sam na sam z golkiperem Mieszka – Wiktorem Beśką znalazł się Filip Latusek, który z 11 metra próbował pokonać bramkarza biało-niebieskich. Na szczęście Beśka, który wrócił do gry po wyleczonej kontuzji ręki zachował się bardzo przytomnie w tej sytuacji skracając kąt Latusce i bronią jego strzał. W kolejnych minutach pierwszej połowy mieszkowcy mogli dwukrotnie otworzyć wynik sobotniego meczu. W 18 minucie po indywidualnej akcji i strzale Jakuba Hoffmanna z około 20 metra Polonię 1908 Marcinki od straty gola uratował golkiper tej drużyny Kamil Kosut bronią strzał popularnego ,,Lokiego” A minutę później Tomasz Bzdęga obsłużył celny zagraniem Adama Koniecznego, który próbował pokonać golkipera przyjezdnych uderzeniem piłki głową z bliskiej odległości. W tej sytuacji jak wcześniejszej na posterunku jednak był bramkarza gości broniąc uderzoną piłkę przez ,,Koniasa” i w meczu nadal był wynik bezbramkowy. W 22 minucie przy znacznej przewadze biało-niebieskich goście zdobyli wprawdzie bramkę. Wiktora Beśkę pokonał Filip Latusek jednak zdobyty gol nie został uznany przez sędziego prowadzącego to spotkanie gdyż padł on z pozycji spalonej. I w reszcie nastąpiło to na co długo oczekiwali kibice, którzy tego dna zasieli na trybunach Stadionu Miejskiego przy ulicy Strumykowej 8. W 34 minucie padła bowiem pierwsze bramka z czterech dla biało-niebieskich. Wynik meczu 1:0 dla Mieszka Gniezno , otworzył zdobytą bramką Adam Konieczny, a wydajną pomoc przy jej zdobyciu a zarazem asystę zaliczył Tomasz Bzdęga, który że mimo był faulowany w polu karnym gości przed dwóch obrońców tej drużyny to jednak zdołał dograć leżąc piłkę do popularnego ,,Koniasa”a ten dokonał tylko formalności pakując ją do pustej bramki rywala. Do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie mimo że oba zespoły miały okazję do zdobycia bramek. I Mieszko Gniezno, na przerwę schodziło prowadząc z swoim rywalem 1:0.

Po zmianie stron o wiele więcej działo się na boisku przy ulicy Strumykowej 8 w Gnieźnie w meczu pomiędzy miejscowym Mieszkiem a Polonią 1908 Marcinki. Mimo że to gnieźnianie kontrolowali przebieg gry na boisku to rywal raz po raz starał się kąsać. Podopieczni Marcela Surowiaka, dali znać o sobie już w 51 minucie, kiedy to Jakub Górecki posłał piłkę uderzając ją za pola karnego gnieźnian nad bramką Wiktora Beśki. Dwie minuty później goście ponownie stworzyli sobie dogodną sytuację podbramkową do wyrównani stanu meczu. Po szybkiej kontrze Filip Latusek obsłużył w polu karnym celnym zagraniem Dawida Stempina. Wychodzącego zawodnika Polonii na czystą pozycję strzelecką uprzedził jednak golkiper Mieszka – Wiktor Beśka, wybijając mu piłkę spod jego nóg. Podopieczni Przemysława Urbaniaka, zakusy gości w postaci doprowadzenia do remisu zdobytą bramką zastopowali w 59 minucie. Po szybkiej akcji biało-niebieskich miękko piłkę w pole karne przyjezdnych posłał Krzysztof Wolkiewicz. Do wrzuconej piłki najwyżej w ekipie gnieźnieńskiej wyskoczył Adrian Franczak, który celnym uderzeniem głową posłał ją do bramki Polonii 1908. I Mieszko Gniezno prowadziło 2:0. Po tym golu mieszkowcy poszli za przysłowiowym ciosem i w 66 minucie zaaplikowali swojemu rywalowi trzecią bramkę. Po indywidualnej akcji bramkarza gości płaskim strzałem za linii pola karnego pokonał drugi raz w meczu Adam Konieczny. I Mieszko Gniezno prowadziło już 3:0. Po tej bramce podopieczni Przemysława Urbaniaka, mieli jeszcze kilka okazji na podwyższeni swojego prowadzenia. Lecz to Polonia 1908 Marcinki Kępno, zdobyła gola kontaktowego w 75 minucie. W polu karnym biało-niebieskich Kacper Zimmer faulował Dawida Rachele a podyktowany rzut karny na bramkę zamienił Jakub Górecki. I w meczu było 3:1 dla Mieszka. Jak się później okazało była to jedyna bramka zdobyta przez przyjezdnych w całym meczu w przeciwieństwie do gnieźnian, którzy w 89 minucie końcowy wynik spotkania ustali zdobytą czwartą bramką na 4:1. Gola na swoim koncie w szeregach biało-niebieskich zapisał Nikodem Szociński  pakując piłkę z bliskiej odległości do bramki swojego rywala po zagraniu jej  wzdłuż pola karnego przyjezdnych przez Jakuba Hoffmanna. Wynik meczu nie uległ zmianie i potyczka piłkarska zakończyła się zwycięstwem Mieszka Gniezno w stosunku 4:1.   

A już 2 października zespół Mieszka Gniezno, rozegra swój kolejny mecz mistrzowski. Tego dnia o godzinie 13.00 w Skarszewie będą podejmowani przez zespół miejscowej Victorii.

Skład Mieszka Gniezno: Wiktor Beśka, Adrian Franczak, Jakub Hoffmann (90+1’ Bartosz Rynarzewski), Adam Konieczny (83’ Nikodem Szociński) , Tomasz Bzdęga (80’ Tomasz Kaźmierczak), Kacper Zimmer, Dawid Radomski (60’ Patryk Kryszak), Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski, Krzysztof Wolkiewicz, Damian Garstka


Wyniki 9 kolejki -  24-25 września

Nielba Wągrowiec - Kotwica Kórnik 1:1
Obra Kościan - Iskra Szydłowo 2:1
SKP Słupca     - Tarnovia Tarnowo Podgórne 2:0
Centra Ostrów Wielkopolski - Victoria Września 2:1
LKS Gołuchów - Noteć Czarnków 1:4
Huragan Pobiedziska - Lipno Stęszew  25 września, 15:00
Polonia 1912 Leszno - Korona Piaski 2:3
Warta Międzychód - Victoria Skarszew 6:0
Mieszko Gniezno - Polonia 1908 Marcinki Kępno 4:1


Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TURAJ
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mieszko-z-kwitkiem-do-domu-odprawilo-polonie-kepno.html