Biało-niebiescy po ciężkim okresie minionych czterech miesięcy doczekali się czasu w którym mogą odpocząć od futbolu. Tuż po zakończeniu ostatniego meczu ligowego z Iskrą Szydłowo gnieźnianie rozpoczęli okres regeneracji. Trener zespołu Mieszka zalecił swoim podopiecznym całkowity rozbrat z wysiłkiem fizycznym do 11 grudnia. Wtedy to drużyna Mieszka rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej, jednak będzie to dopiero faza wstępna przygotowań, którą zawodnicy mają obowiązek wykonać we własnym zakresie. Na bazie otrzymanych wytycznych piłkarze Mieszka mają do wykonania trzynaście jednostek treningowych, podczas których przebiegną ogółem 138 kilometrów. Wszystko monitorowane przez program endomondo. Z kolei do regularnych zajęć na swoich obiektach mieszkowcy powrócą 10 stycznia, kiedy to zaplanowany został pierwszy, po zimowej przerwie, trening w hali.
Obecnie dopracowywany jest także w szczegółach plan zimowego okresu przygotowawczego. Trenerowi Bekasowi bardzo zależy na tym, aby drużyna udała się na kilkudniowe zgrupowanie. Obecnie wszystko zależy od tego czy uda się zgromadzić na taki wyjazd niezbędne środki. Na ten moment wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze, ale ostatecznie sprawa wyjaśni się na początku grudnia. Od ewentualnego wyjazdu na obóz uzależniony jest także ostateczny plan gier kontrolnych. Obecnie nasz zespół ma już zaplanowane niemal wszystkie sparingi, poza terminem obejmującym ewentualne zgrupowanie. W okresie przygotowań biało-niebiescy zagrają dziewięć meczów kontrolnych, praktycznie tylko z drużynami z 3 ligi, ale o szczegółach poinformujemy niebawem.
Ponadto w okresie zimowym nie należy się spodziewać w naszym zespole jakiś rewolucji kadrowych. Sztab szkoleniowy planuje pewne ruchy do i z drużyny, ale będą one raczej kosmetyczne, jednak mające podnieść wartość sportową gnieźnieńskiej drużyny. Wszystko po to aby ograniczyć do minimum margines ewentualnego niepowodzenia w walce o awans do III ligi.
Mieszko Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl
Piłkarze gnieźnieńskiego Mieszka mają za sobą najbardziej udaną w historii klubu rundę. Teraz podopieczni Mariusza Bekasa udali się na zasłużone urlopy, które potrwają do 10 stycznia. Czas odpoczynku zawodników, to jednak okres wytężonej pracy sztabu szkoleniowego Mieszka.