Mimo ambitnej postawy KS Gniezno przegrał w Toruniu

2013-11-23

Na mecz 6. kolejki rozgrywek I ligi futsalu zespół Klubu Sportowego Gniezno wyjechał w minioną sobotę, 23 listopada, do Torunia. W hali Uniwersyteckiego Centrum Sportowego UMK przy ul. Świętego Józefa gnieźnianie byli podejmowani przez faworyzowaną ekipę Football Clubu.

Ostatnie dwie porażki torunian i zwycięstwo gnieźnian nad liderującym Red Dragons Pniewy sprawiły, że zawodnicy KS jechali do Torunia z dużą wiarą w sukces. Początek meczu wydawał się potwierdzać takie oczekiwania. Goście od początku mieli optyczną przewagę, a w 6. minucie objęli prowadzenie. Akcję w środku boiska rozpoczął Oskar Stankowiak. Później piłka trafiła na lewe skrzydło do Piotra Błaszyka, który niemal sprzed linii końcowej boiska dośrodkował na drugi metr, a zamykający akcję przy przeciwległym słupku Stankowiak dopełnił formalności. Po utracie gola gospodarze, których począwszy od tego meczu prowadzi w charakterze grającego trenera Ukrainiec Mykoła Morozow, ruszyli bardziej zdecydowanie do ataku. Gnieźnianie jednak groźnie kontratakowali. Najbliżsi podwyższenia na 0:2 byli Jacek Sander i Marcin Greser, którzy mieli już przed sobą tylko bramkarza rywali, ale nie zdołali zdobyć gola. Natomiast w 10. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Oskar Stankowiak. Gnieźnieński zawodnik kończąc jeden z kolejnych kontrataków popisał się indywidualną akcją lewym skrzydłem i mijając dwóch rywali pokonał Nikodema Romanowskiego. Niestety, dość łatwo uzyskana przewaga wpłynęła chyba zbyt rozluźniająco na gnieźnian. 

 

Niefrasobliwe poczynania zawodników KS przy wznawianiu gry we własnej  strefie obronnej sprawiły, że w 14. minucie Sylwester Kieper w sytuacji „sam na sam” pokonał Michała Wasielewskiego zdobywając kontaktowego gola.  Minutę później ten sam zawodnik doprowadził do remisu przeprowadzając indywidualną akcję lewym skrzydłem. Piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od nogi Dawida Walczaka i myląc Michała Wasielewskiego wpadła do gnieźnieńskiej bramki. Do przerwy było zatem 2:2. W drugiej połowie gnieźnianie ponownie objęli prowadzenie. W 26. minucie idealne podanie z rzutu rożnego od Marcina Gresera wykorzystał Jacek Sander strzelając z „pierwszej piłki” i pokonując Nikodema Romanowskiego. Gospodarze wyrównali siedem minut później. Atak pozycyjny z liczną wymianą podań w poprzek boiska zakończył celnym strzałem grający trener toruńskiej drużyny – Mykoła Morozow. W odpowiedzi Jacek Sander przeprowadził akcję środkiem boiska, ale jego strzał obronił Nikodem Romanowski, podobnie jak uderzenie Marcina Gresera dwie minuty później. W 38. minucie gospodarze objęli prowadzenie po trzecim trafieniu Sylwestra Kiepera, który zdecydował się na strzał z około 15 metrów. Silne uderzenie zawodnika FC szarżującego prawym skrzydłem zaskoczyło zupełnie Michała Wasielewskiego. Po stracie gola trener gnieźnian poprosił o czas i zdecydował, że w akcjach ofensywnych Michała Wasielewskiego zastępował będzie Jacek Sander. Mimo zepchnięcia rywali do defensywy gnieźnianom nie udało się jednak doprowadzić do remisu i mecz zakończył się zwycięstwem torunian 4:3.

FC TORUŃ - KS GNIEZNO  4:3 (2:2)

 

BRAMKI:
FC TORUŃ  – Sylwester Kieper – 3 (13’, 15’, 38’), Mykoła Morozow – 1 (33’)
KS GNIEZNO –  Oskar Stankowiak – 2 (6’, 10’), Jacek Sander  – 1 ( 26’)

KS GNIEZNO - Michał Wasielewski, Damian Lewartowski, Jacek Sander, Paweł Kaźmierczak, Marcin Greser, Paweł Hoeft, Oskar Stankowiak, Piotr Błaszyk, Krzysztof Chudziński, Adam Heliasz, Dawid Walczak

 

FC – Nikodem Romanowski, Maciej Ringwelski, Patryk Szczepaniak, Bartosz Witkowski, Sylwester Kieper, Mykoła Morozow, Tomasz Sobański, Michał Suchocki, Sebastian Łoś, Przemysław Gadomski, Wojciech Zieliński, Damian Matusiak

W pozostałych meczach 6. kolejki padły rezultaty:
Vamos Gdańsk - AZS UW Warszawa 4:4    
Constract Lubawa - Red Dragons Pniewy 1:5    
Unisław Team Unisław - Elhurt Helios Białystok 2:2

Tabela
  1.    Red  Dragons Pniewy        7            15
  2.    Vamos Gdańsk                    6            13                    
  3.    FC Toruń                               6            12
  4.    AZS UW Warszawa             6            8
  5.    Constract Lubawa               6            7
  6.    KS Gniezno                           5            5
  7.    Unisław Team Unisław      5            4
  8.    Elhurt Helios Białystok       7            3

Radosław Kossakowski/Foto Archiwum SG

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mimo-ambitnej-postawy-ks-gniezno-przegral-w-toruniu.html