Minimalna porażka w Białymstoku

2023-10-16

Na mecz 4 kolejki rozgrywek grupy północnej pierwszej ligi futsalu zespół Klubu Sportowego Gniezno wyjechał w sobotę, 14 października, do Białegostoku, gdzie był podejmowany przez tamtejszy BAF Bonito. Spotkanie rozegrane w hali Szkoły Podstawowej nr 24 było wyrównane i pełne emocji.

Gnieźnianie wyjechali do stolicy Podlasia w mocno przerzedzonym składzie,

 i to do tego stopnia, ze do sportowy strój założył także trener Adam Heliasz.  Mimo tego osłabienia starali się nawiązać wyrównaną walkę z ekipą gospodarzy, chociaż pechowo rozpoczęli to spotkanie. W 3. minucie lewym skrzydłem popędził Leonardo Mascarenhas uderzając w kierunku dalszego słupka. Piłkana trzecim metrze trafiła w nogi Marcina Gresera i wpadła do bramki zaskakując zupełnie Marka Gondę. Dziesięć minut później szybki trójkowy kontratak gnieźnian zakończył celnym strzałem z lewej strony boiska Piotr Kaźmierczak doprowadzając do remisu 1:1. Po chwili gospodarze ponownie objęli prowadzenie dzięki trafieniu Leonarda Mascarenhasa. W końcówce pierwszej połowy lewym skrzydłem przedarł się Lubomir Kołomyjczuk ustalając wynik do przerwy na 2:2. Sześć minut po zmianie stron gnieźnianie objęli prowadzenie. Piłkę odebrał rywalom na ich połowie Mariusz Sawicki i silnym strzałem z lewej strony pokonał bramkarza Bonito. W 32. minucie na indywidualny atak środkiem boiska zdecydował się Mateusz Rogowski. Kapitan białostocczan nie był specjalnie powstrzymywany przez gnieźnian i mając sporo miejsca uderzył z około dziewięciu metrów doprowadzając do remisu 3:3. Minutę później Rogowski musiał opuścić boisko. Kapitan drużyny gospodarzy miał zastrzeżenia do sędzi, która jego zdaniem nie odgwizdała ewidentnego faulu. Poziom pretensji przekroczył dopuszczalne normy. Emocji nie ostudziła żółta kartka i ostatecznie skończyło się na czerwonej. Gnieźnianie nie zdołali wykorzystać dwuminutowej gry w przewadze. Natomiast gospodarze w 36. minucie rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść dzięki trafieniu Szymona Żabiaka.

 

BAF Bonito Białystok – KS Gniezno 4:3 (2:2)

 

Bramki:

 

BAF Bonito - Leonardo Mascarenhas – 1 (14’), Mateusz Rogowski – 1 (32’), Szymon Żabiak – 1 (36’),  Marcin Greser – 1 (3’ – sam.)

KS Gniezno – Piotr Kaźmierczak – 1 (13’), Lubomir Kolomyjczuk  - 1 (20’), Mariusz Sawicki – 1 (26’),

           

W najbliższą niedzielę gnieźnieńscy futsaliści zagrają  przed własną publicznością. Ich rywalem w hali GOSiR przy ul. Sportowej 5 będzie zespół Futsalu Świecie.

 

 

Radosław Kossakowski  foto FB BAF Bonito

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,minimalna-porazka-w-bialymstoku.html