W sobotę 1 lutego seniorzy MKK podejmowali ekipę Rawii Rawicz. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie ulegliśmy Rawii na ich terenie, choć mecz był bardzo wyrównany. Nie inaczej było w sobotę.
Zawodnicy MKK przystępowali do meczu z mniejszymi bądź większymi urazami, ale cel był jeden. Przedłużyć szanse na baraże do 2 ligi. Zaczęliśmy fantastycznie prowadząc już nawet 20-9, ale pod koniec pierwszej kwarty do głosu doszli goście niwelując naszą przewagę do 4 punktów (22-18). Na początku drugiej części gry, kontuzji doznał pierwszy rozgrywający MKK Piotrek Golasiński, co wprowadziło małe zamieszanie w grze drużyny i w konsekwencji przegranie 2q dziesięcioma punktami (21-11). Wynik do przerwy brzmiał 39-33 dla gości. Trzecia część to dość nierówna i szarpana gra zawodników z Gniezna, która skutkuje 9-punktową stratą do zawodników z Rawicza. Czwarta kwarta to przebudzenie gospodarzy. Zaczęliśmy gonić wynik, ale niestety 5 przewinienie osobiste złapał grający trener Arkadiusz Konowalski, który rozgrywał świetne zawody, notując w całym meczu 30 punktów. Po zejściu, ciężar zdobywania punktów wziął na siebie kapitan zespołu, który zdobył w tej części 14 ze swoich 25 punktów. Na 3 sekundy przed końcem meczu byliśmy w posiadaniu piłki. Celne rzut za "trzy" dałyby nam remis, niestety źle rozegrana akcja nie przyniosła efektu i ze zwycięstwa 79-76 cieszyli się goście z Rawicza.
Mecz mógł podobać się zgromadzonej w hali 2 LO publiczności. Pełno było w nim walki i zaangażowania naszych zawodników, niestety zabrakło trochę szczęścia. Warto dodać, że niezły mecz rozegrał Kostek Łepski, który pokazał w meczu namiastkę tego co potrafi najlepiej. Szanse na baraże oddaliły się, ale zawodnicy MKK gwarantują, że tanio skóry nie sprzedadzą i napsują jeszcze krwi drużynom, które walczą o awans !
Dla MKK punktowali: Konowalski 30, Dobrzycki 25, Łepski 9, Jasiński 6, Nowiński 4, Konwiński 2.
MKK Gniezno/Foto archiwum SportGniezno.pl
