MKS PR URBIS Gniezno stawia na młodzież

2020-09-12

Z drugim trenerem MKS-u PR URBIS Gniezno, Romanem Solarkiem na temat przedligowych sparingów, obecnych przygotowaniach, transferów oraz szkolenia młodzieży rozmawia Łukasz Gądek.

Piłkarki ręczne MKS-u PR URBIS Gniezno mają za sobą serię spotkań sparingowych, w których mierzyły się m.in. z drużynami z najwyższej ligi w Polsce-czyli Superligi. Mowa tu o spotkaniach z KPR-em Kobierzyce czy Młynami Stoisław Koszalin z którymi niestety przegraliście dość  wysoko. Jakie wnioski można wyciągnąć z tych spotkań i ile tak realnie brakuje gnieźniankom do osiągnięcia superligowego poziomu?

-Przygotowując się do nowego sezonu mieliśmy okazję rozegrać kilka spotkań sparingowych. Drużyny z którymi przyszło nam grać to czołówka Superligi (Młyny Stoisław Koszalin, KPR Kobierzyce), ale i jedną z najlepszych zespołów I-ligowych czyli Varsovią Warszawa. Zagrać przeciwko takim teamom to naprawdę wielka rzecz. Bo jak się czegoś uczyć to od najlepszych. Tak naprawdę zespoły superligowe były całkowicie w innym miejscu przygotowań do sezonu a my w innym. My byliśmy w środku okresu przygotowawczego w ciężkim treningu, a te tuzy już były gotowe do startu Superligi, dlatego tak wielka różnica była widoczna na parkiecie. Sparingi z Varsovią były już zgoła inne. Oba zespoły były w tym samym miejscu przygotowań i dlatego mecze były bardzo wyrównane. Sparingi te dały nam spory materiał i teraz pracujemy nad tym aby poprawiać to co do tej pory jeszcze szwankowało.

Jak obecnie wyglądają przygotowania i czy drużyna planuje rozegrać jeszcze jakieś sparingi przed ligą?

-Trenujemy w Gnieźnie. Na treningach pracujemy już nad szybkością, ale nie zapominamy oczywiście o innych elementach gry. W miniony czwartek zagraliśmy kolejny sparing tym razem z II-ligowym Bukowsko-Dopiewskim KPR-em. Do startu ligi mamy jeszcze 2 tygodnie, więc mamy jeszcze troszkę czasu aby dopieścić naszą grę.

Przed sezonem do składu MKS-u PR URBIS Gniezno dołączyła młoda zawodniczka z MTS Kwidzyn-Milena Kaczmarek. Co można powiedzieć dobrego o poziomie gry tej zawodniczki? Jakie są jej mocne strony?

-Z Mileną znamy się już sporo lat i obserwowaliśmy jej rozwój. Jest wychowanką Panter Dopiewo skąd trafiła do Kwidzyna. Ostatni sezon spędziła w Starcie Elbląg a teraz jest z nami. Jest zawodniczką leworęczną i gra na prawym skrzydle, choć w przeszłości grywała także na prawym rozegraniu. Tym samym wzmacnia nam ta prawą stronę boiska. Milena jest bardzo waleczna i do tego potrafi w tempo wychodzić na kontrę. Pozostałe jej atrybuty mam nadzieję, że kibice będą mogli zobaczyć już na żywo podczas spotkań ligowych.

Czy poza Mileną drużyna planuje się jeszcze wzmocnić przed sezonem w razie kontuzji którejś z zawodniczek?

-Więcej zmian w składzie nie przewidujemy. Jest on już skompletowany i w takim stanie osobowym się przygotowujemy do startu ligi. Oczywiście kontuzje i urazy są wpisane w ten sport. Ja mam ogromną nadzieję, że w nadchodzącym sezonie plaga zeszłorocznych kontuzji nas będzie omijać.  

Czy wiadomo już kiedy zaczniecie walkę w eliminacjach Pucharu Polski? Jeśli tak to kto będzie Waszym pierwszym rywalem i kiedy odbędzie się mecz?

-O Pucharze Polski na dzień dzisiejszy nic nie wiemy. Zanim dojedzie do rozgrywek centralnych musza być rozegrane eliminacje wojewódzkie. Tylko zwycięzca tych zawodów będzie mógł grać dalej o to piękne trofeum.

Na koniec chciałbym jeszcze zapytać o zespół juniorek, które przed paroma laty zostały wicemistrzyniami Polski. Czy w tym roku grupa juniorek też została zgłoszona do swoich rozgrywek? Są jakieś perełki o których kibice jeszcze nie wiedzą, a które wg Pana w przyszłości mogą zrobić dużą karierę w piłce ręcznej?

-Oczywiście drużyna juniorek jest zgłoszona do rozgrywek w swojej kategorii wiekowej. Tak samo ma się to z drużyną juniorek młodszych. Obecnie 12 juniorek młodszych wraz z trenerem Robertem Popkiem reprezentują Wielkopolskę na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Kraśniku, gdzie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Dziewczęta z obu zespołów będą tworzyły II zespół grając w II lidze. To są właśnie „nasze perełki”, które mimo młodego wieku będą mogły się uczyć grając w seniorskich rozgrywkach. Przypomnę jeszcze, że z tych wicemistrzyń Polski obecnie w pierwszym składzie mamy przecież Konieczną, Kasprowiak, Rachelę czy Dolacińską. Stawiamy na naszą młodzież i dlatego powstał drugi zespół.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję również.



 


 

Zapoznaj się z ofertą: http://bs.gniezno.pl/oferta/oferta-dla-ciebie/ror-junior/

 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mks-pr-urbis-gniezno-stawia-na-mlodziez.html