Dość długo przyszło czekać miłośnikom żeńskiego handballu na kolejne domowe spotkanie MKS PR URBIS Gniezno. Dobrą wiadomością dla wszystkich spragnionych emocji jest to, że w tę sobotę (3 listopada) piłkarki ręczne prowadzone przez trenerów Roberta Popka i Romana Solarka podejmą MKS Karczew.
Mecz wyjątkowo zostanie rozegrany w "starej hali" przy ulicy Sportowej 5 (dawniej ul. Paczkowskiego 4). W ten weekend hala widowiskowo-sportowa im. Mieczysława Łopatki zostanie opanowana przez brazylijskie jiu-jitsu - odbędą się w niej mistrzostwa Polski w tej dyscyplinie. Wstęp na nasz sobotni mecz tym razem będzie bezpłatny.
Naprzeciw szczypiornistek MKS PR URBIS Gniezno stanie MKS Karczew. Ta drużyna jest beniaminkiem I ligi kobiet gr. A. Dotychczas Mazowszanki zainkasowały dwa zwycięstwa i trzy porażki. Bazując chociażby na wynikach naszej drużyny w poprzednim sezonie, wiemy, jak nieprzewidywalni potrafią być beniaminkowie. O punkty łatwo na pewno nie będzie.
Jeżeli chodzi natomiast o gnieźnianki, to ich aktualny dorobek jest nieco lepszy. Podopieczne Roberta Popka i Romana Solarka trzykrotnie wygrywały i dwa razy musiały uznać wyższość przeciwniczek. Ekipa z pierwszej stolicy Polski jest obecnie siódmą siłą pierwszoligowych zmagań. Karczewianki w zestawieniu I ligi plasują się na miejscu dziewiątym.
Stawką sobotniego pojedynku będą zatem nie tylko trzy punkty, ale i polepszenie lokaty w tabeli. Emocji zabraknąć nie powinno. Zachęcamy do pojawienia się na trybunach i wspierania MKS PR URBIS Gniezno w starciu z MKS Karczew. Początek konfrontacji zaplanowano na godzinę 16:00.
Spotkanie sędziować będą Anna Gaweł i Edyta Jaworska.
MKS PR Gniezno/foto archiwum SportGniezno.pl