MKS Trzemeszno : Mieszko-Carbon Gniezno 0:2

2013-10-01

W sobotę 28 września młodzi Mieszkowcy udali się na pierwszy w tym sezonie mecz wyjazdowy. Po trzech meczach w roli gospodarza pojechali do Trzemeszna na pojedynek z tamtejszym MKSem.



Bardzo ciekawe spotkanie mieli okazje obejrzeć kibice zgromadzeni na Orliku w Trzemesznie. Akcje rozgrywane przez jeden i drugi zespół wzbudzały wiele emocji wśród wszystkich zgromadzonych.

Pierwsi zaatakowali gospodarze, jednak dobrze interweniował Wiktor Jóźwiak. Kolejne minuty to stwarzane akcje przez zawodników z Gniezna. W dogodnych sytuacjach obok bramki strzelali Maksym Grzeszczak, Albert Kurowski, Hubert Gruszecki. Strzał Jakuba Poterskiego dobrze wybronił bramkarz MKSu. W kolejnych minutach gra się wyrównała i do końca pierwszej połowy zawodnicy nie stworzyli sobie dogodnych sytuacji na strzelenie bramki.

Druga połowa rozpoczęła się od ataku Mieszkowców (strzały Maksyma i Alberta). Po paru minutach do głosu doszli gospodarze, jednak akcje zawodników z Trzemeszna przerywali bardzo dobrze grający obrońcy Mieszka, Patryk Rembowicz, Mati Stelmaszyk i Marcel Dąbrowski lub świetnie spisywał się gnieźnieński bramkarz Wiktor Jóźwiak. W 31 minucie w środku pola sfaulowany został zawodnik Mieszka. Do piłki podszedł kapitan biało-niebieskich „Poter”. Jednak po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Po  10 minutach gry drugiej odsłony meczu „do roboty” wzięli się zawodnicy odpowiadający przede wszystkim za ofensywę, z rozgrywającym Mieszka Jakubem Poterskim na czele, który dał sygnał do ataku. Wraz ze skrzydłowymi przejęli inicjatywę i coraz to groźniej atakowali bramkę MKSu. Po jednym z takich ataków, po faulu na Albercie, do piłki podszedł kapitan Mieszka tym razem strzelając nie do obrony w odsłonięty przez bramkarza narożnik. Mieszko nie zwalniał tempa i w 40 minucie, po wyrzucie z autu przez Albiego, Maksym strzela druga bramkę. Zawodnicy z Trzemeszna rzucili się do ataku, jednak „wysoka” gra i próby szybkiego odzyskania piłki przez gnieźnian nie pozwalały na groźniejsze akcję MKSu. To zespół z pierwszej stolicy poprzez kolejne ataki miał szansę na podwyższenie wyniku.

Mecz zakończył się zwycięstwem Mieszka. Na zakończenie, po pogratulowaniu przeciwnikom za walkę i grę oraz życzeniu powodzenia w kolejnych meczach, zawodnicy udali się do licznie zgromadzonych kibiców z Gniezna dziękując im za gorący doping.

MKS Trzemeszno – Mieszko-Carbon Gniezno 0:2 (0:0)

MIESZKO-CARBON zagrał w składzie:  Wiktor Jóźwiak – Patryk Rembowicz, Mateusz Stelmaszyk, Marcel Dąbrowski – Albert Kurowski, Jakub Poterski, Stanisław Zbierski – Maksym Grzeszczak. Hubert Gruszecki, Wojtek Błaszczyk, Adrian Matelski, Eryk Kujawski, Kacper Fiebig

Bramki dla Mieszka zdobyli: Jakub Poterski (bezpośrednio z rzutu wolnego), Maksym Grzeszczak (asysta Albert Kurowski)

Skład MKS Trzemeszno: brak informacji

Źródło www.mieszkogniezno2003.futbolowo.pl




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mks-trzemeszno--mieszko-carbon-gniezno-02.html