Faworytem zmagań była drużyna MRKS Gdańsk, ale tak naprawdę zakładano, że o awansie decydował będzie pojedynek gdańszczanek z gospodyniami turnieju. Tymczasem gnieźnianki niespodziewanie przegrały już pierwszy mecz z LUKS II Agro-Sieć Chełmno 1:4. Rywalizację dobrze rozpoczęła Paulina Nowacka pokonując Agatę Szczukę 3:0. Mimo ambitnej postawy przy drugim stole Monika Jacek przegrała z Zuzanną Błażejewicz 1:3. W trzecim pojedynku singlowym Magdalena Wysocka łatwo uległa Katarzynie Hennig 0:3. Porażką zakończyła się także gra deblowa. Para Nowacka/Wysocka przegrała z duetem Szczuka /Hennig 1:3. O odwrócenie losów meczu Monika Jacek walczyła jeszcze z Agatą Szczuką, ale przegrała ostatecznie 1:3. W drugim spotkaniu gnieźnieńskiego półfinału LUKS II Agro-Sieć Chełmno przegrał natomiast z MRKS Gdańsk 1:4.W ostatnim meczu gnieźnianki mając już najwyraźniej brak motywacji uległy faworytkom z Gdańska 0:4. Tylko Paulina Nowacka zdołała urwać seta Agnieszce Kaczmarek przegrywając 1:3. Pojedynki Magdaleny Wysockiej z Aleksandrą Rzeszutek, Moniki Jacek z Agatą Dudą i deblowy Nowak/Jacek z Kaczmarek/Rzeszutek zakończyły się porażkami gospodyń po 0:3.
Gnieźnieński półfinał Drużynowego Pucharu Polski zdecydowanie wygrała drużyna MRKS Gdańsk awansując do turnieju finałowego. Drugie miejsce zajęły zawodniczki LUKS II Agro-Sieć Chełmno, a trzecie gospodynie turnieju - reprezentantki Stelli.
Radosław Kossakowski + foto/Materiał Filmowy Tomasz Kostencki