Na tym poziomie nie ma słabych drużyn

2020-01-30

Z prezesem Towarzystwa Sportowego Basket Gniezno, Markiem Szczepanowskim m.in. na temat najbliższych meczów ligowych gnieźnieńskiej drużyny, faworytach rozgrywek oraz potencjału i szansach zespołu z Gniezna rozmawia Łukasz Gądek

W połowie lutego koszykarki Towarzystwa Sportowego Basket Gniezno powrócą do rywalizacji w drugiej rudzie rozgrywek do lat 14. Jak ocenia Pan potencjał rywali z którymi zmierzą się gnieźnieńskie Basketki?

-To już jest faza finałowa Mistrzostw Wielkopolski i na tym poziomie nie ma słabych drużyn, choć wysokie kilkudziesięciopunktowe zwycięstwa lub porażki w koszykówce zwłaszcza dziewcząt to norma - mała różnica w umiejętnościach np. w grze obronnej to od razu duża różnica w punktach. Murowanym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca i w ocenie wielu trenerów do medali Mistrzostw Polski jest MUKS Poznań, a niewiele za nim AZS Poznań, potem nasza drużyna przed którą ciężkie boje z Liderem Swarzędz o awans do rozgrywek centralnych. Wydaje się, że niewielkie szanse mają Tęcza Leszno i Olimpijczyk Ostrów Wielkopolski. Z drugiej strony w koszykówce i w ogóle w sporcie młodzieżowym najważniejszy jest aspekt zdrowotny i wychowawczy a sukces sportowy jest miłym dodatkiem.

Waszym najbliższym rywalem będzie drużyna Lidera Swarzędz, o której trener Andrzej Drygała mówił, że będzie to bezpośredni rywal Basketek do awansu do kolejnej rundy. Jak ocenia Pan tę drużynę i czy jest to rywal w zasięgu gnieźnieńskich koszykarek?

-Bardzo trudny i wymagający przeciwnik, ale oczywiście w naszym zasięgu. Zawsze dziewczynom powtarzam, że potrafią zagrać fantastyczne akcje zarówno w ataku jak i obronie, po czym mają dziwny przestój w meczu, tracą punkty, same nie trafiają. Gdyby nie potrafiły zagrać dobrych akcji, to OK - wtedy wiadomo nad czym trzeba przede wszystkim pracować. Teraz mecze z Liderem będą rozgrywane głównie w głowach zawodniczek. Wszyscy wierzymy, że potrafią tego dokonać, a rodzice na pewno stworzą fantastyczną atmosferę na trybunach.

Zawodniczki TS Basket coraz częściej otrzymują powołania na zgrupowania kadry wojewódzkiej. Czy liczy Pan, że kolejne zawodniczki drużyny po powoływanych wcześniej Julii Kosmeckiej, Nadii Wiśniewskiej oraz Karinie Daniuk mają szansę i odpowiedni talent do znalezienia się w drużynie wojewódzkiej?


-Zawsze powtarzałem, że "papiery" na reprezentację Wielkopolski ma kilka następnych, i to niekonieczne są to te zawodniczki, które zdobywają dużo punktów, ale np. świetnie bronią, podają, zbierają. Wszystko przed nimi.
Kto wg Pana jest faworytem rozgrywek w Waszej kategorii?
MUKS Poznań


Czy jest szansa, że Miasto Gniezno będzie się starać o organizację jednego z turniejów ćwierćfinałowych, półfinałowych czy finału Mistrzostw Polski do lat 14?

-Najpierw trzeba się zakwalifikować, potem będziemy się zastanawiać. Doświadczenie w organizacji dużych imprez koszykarskich raczej mamy.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję również



 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,na-tym-poziomie-nie-ma-slabych-druzyn.html