Najbardziej intensywny okres przed nami

2020-07-29

Z kapitanem drużyny Sklep Polski MKK Gniezno, Dariuszem Dobrzyckim na temat przygotowań do sezonu, celów i planów drużyny, młodych graczy oraz gnieźnieńskich kibiców rozmawia Łukasz Gądek

Jak wyglądają Twoje przygotowania do nowego sezonu ligowego? Czy z Twoim zdrowiem już wszystko w porządku?

-Moje przygotowania do nowego sezonu przebiegają według planów. Wzmacniam cały czas mięśnie kontuzjowanej nogi, zacząłem już jeździć rowerem, więc krok po kroku przesuwamy się do przodu. Pomimo tego, że praktycznie nie czuję, żeby z tą nogą było coś nie tak, zdaję sobie sprawę, że do pełni zdrowia jest jeszcze długa droga.

O co tak realnie Twoim zdaniem może w nadchodzącym sezonie powalczyć Sklep Polski MKK Gniezno i które drużyny upatrujesz w roli faworytów rozgrywek w drugiej lidze?

-Nadal nie poznaliśmy układu grup. Kilka drużyn się cały czas wzmacnia, kilka osłabia. U nas trzon drużyny pozostał ten sam, dołączą kontuzjowani w poprzednim sezonie Adam Bednarczyk oraz Karol Tyborowski. Ważnym aspektem jest też postawa naszych wychowanków, którzy pokazali, że potrafią i odgrywają w zespole ważną rolę. Na pewno będziemy walczyć o przewagę parkietu w pierwszej rundzie play-off. Chcemy w końcu dać kibicom możliwość obejrzenia większej ilości meczów play-off. Ciężko wskazać faworytów, gdyż nie wszystkie karty personalne zostały odkryte.

Coraz większą rolę w drużynie MKK zaczynają odgrywać młodsi zawodnicy. Czy wg Ciebie patrząc na ich grę mogą oni w przyszłości stanowić o sile Waszego zespołu?

-Oczywiście, że tak. Taka jest kolej rzeczy, że młodsi coraz mocniej domagają się „swego”. Tak jak mówiłem, stanowili oni ważny punkt drużyny w minionym sezonie. Każdy z nich robi wyraźny progres w grze, dlatego jest to kwestia czasu, kiedy „młodzi” przejmą stery w drużynie.

Czy jako już doświadczony gracz wskazał byś wśród koszykarskiej młodzieży trenującej w MKK jakieś perełki, które mogą w niedalekiej przyszłości grać w drugiej lidze i wyżej?

-Jest kilka nazwisk, które mają papiery na grę na wyższych szczeblach rozgrywkowych. Wszystko zależy od nich. Są pod dobrą opieką szkoleniowców MKK i tylko od włożonej ilości pracy zależy jak daleko uda się tym chłopakom zajść. Przykład Adama Brenka czy Romka Szymańskiego świadczy o tym najlepiej.

Jak wyglądają najbliższe plany drużyny MKK?

-W sierpniu drużyna zaczyna przygotowania do sezonu. Od poniedziałku rozpoczynamy treningi, pod koniec miesiąca odbędzie się obóz przygotowawczy, który charakteryzuje się tym, że intensywność treningów wskakuje na wyższy poziom. Wrzesień to ciąg dalszy treningów oraz turnieje sparingowe. Najbardziej intensywny okres przed nami.

Czy wierzysz w to, że po pandemii koronawirusa w mieście, gdzie sportem nr 1 jest żużel kibice nadal tak licznie będą wspierać drużynę MKK?

-Mam taką nadzieję. Duża część naszych kibiców to fanatycy naszej drużyny. Na nich na pewno będziemy mogli liczyć w nadchodzącym sezonie. Liczymy też, że poprzez współpracę MKK z innymi klubami z Gniezna uda się przyciągnąć nowe twarze na  trybuny przy ulicy Sportowej. Co by nie mówić, chodzi o propagowanie, wspieranie i rozwój sportu w Gnieźnie.

Dziękuję za  rozmowę

Dziękuję również



 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,najbardziej-intensywny-okres-przed-nami.html