Najważniejszy mecz w sezonie?

2017-05-19

Nie lada emocje czekają w najbliższą sobotę 20 maja kibiców śledzących rozgrywki grupy wschodniej poznańskiej klasy okręgowej. W XXV kolejce zmagań dojdzie do szlagierowego meczu, w którym zmierzą się dwie najlepsze drużyny tabeli czyli gnieźnieński Mieszko i Wiara Lecha Poznań.

To najważniejszy dla obu ekip mecz w rundzie wiosennej! Gospodarze z Poznania mają obecnie osiem punktów straty do lidera z Gniezna i jeśli chcą jeszcze zachować cień nadziei na skuteczną pogoń za Mieszkiem, muszą zainkasować komplet punktów. Natomiast gnieźnianie jeśli nie chcą sobie skomplikować sytuacji związanej z walką o awans nie mogą sobie pozwolić na porażkę. To powoduje, że zapowiadają się nie lada emocję i, miejmy nadzieję, bardzo ciekawe widowisko, które odbędzie się na murawie ze sztuczną nawierzchnią przy poznańskiej Śródce.

Zespół poznańskich „kiboli” to bez wątpienia rewelacja tego sezonu, która legitymuje się w ostatnim czasie bardzo dobrym bilansem. Tym bardziej jest to zaskakujące gdyż Wiara Lecha to absolutny beniaminek rozgrywek. Podopieczni trenera Jarosława Wróblewskiego nie zaznali przegranej od trzynastu spotkań, zdobywając w nich 33 punkty. Ostatni raz poznaniacy schodzili z murawy bez zdobyczy punktowej 15 października ubiegłego roku w … Gnieźnie, gdzie Mieszko rozgromił swojego rywala aż 5:0. Przypomnijmy, że w jesiennym pojedynku gole dla gnieźnian zdobywali Adam Konieczny – trzy, Krzysztof Jackowiak oraz Damian Garstka – po jednym.

Bez wątpienia na bardzo dobrą dyspozycję w ostatnich kolejkach ma wpływ bardzo duży atut sobotniego rywala Mieszka jakim jest murawa ze sztuczną nawierzchnią na której poznaniacy trenują i rozgrywają swoje mecze. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że gra na naturalnej trawie, a sztucznej to dwie odmienne rzeczy. Z tego też względu podopieczni Mariusza Bekasa cały obecny tydzień trenowali na „górnym” boisku przy ulicy Strumykowej, aby jak najlepiej przygotować się do sobotniej konfrontacji „na szczycie”. Trzeba dodać, że Wiara w tym sezonie tylko dwa razy traciła punkty w roli gospodarza, przegrywając z Kłosem Zaniemyśl 1:3 i remisując z Piastem Kobylnica 2:2.

Paradoksalnie, w porównaniu z niemal wszystkimi poprzednimi meczami, przed tym bardzo ważnym spotkaniem bardzo mało kłopotów kadrowych ma szkoleniowiec biało-niebieskich. Po kontuzji wrócili do treningów Adrian Bartkowiak, podobnie jak Krzysztof Jackowiak. Jedynym zawodnikiem, z którego usług nie może skorzystać trener Bekas jest Adam Konieczny, ale jego już w tym sezonie w barwach Mieszka nie zobaczymy.

Trochę gorzej wygląda natomiast sytuacja kadrowa Wiary, która ma spore problemy z zawodnikami „młodzieżowymi”. Ostatnio nawet w meczu w Zaniemyślu z musu w polu musiał zagrać bramkarz, który spełnia kryteria młodzieżowca. Warto w tym miejscu wspomnieć, że grupę tą we Wiarze współtworzy wychowanek Mieszka Sebastian Warsiński, który zimą został wypożyczony do poznańskiego klubu. Jego występ jest jednak mało prawdopodobny, gdyż nasz klub zastrzegł sobie w umowie transferowej nie małą kwotę jaką Wiara będzie musiała dopłacić do transferu gdy Warsiński wybiegnie na boisko.

Wydaje się, że na wysokości zadania stanął przed tym meczem także Wielkopolski Związek Piłki Nożnej w Poznaniu desygnując do prowadzenia sobotniego spotkania trzecioligowego arbitra Michała Szmytke. Tego poznańskiego sędziego dobrze znają dwaj nasi najskuteczniejsi wiosną zawodnicy tj. Tomasz Bzdęga i Michał Steinke, gdyż prowadził im w rundzie jesiennej dwa zwycięskie mecze w barwach Elany Toruń. Poznańskiemu arbitrowi pomagać będą w prowadzeniu meczu Mikołaj Opic i Marcin Łuczak.

Pierwszy gwizdek w tym pojedynku rozlegnie się o godzinie 16.00.

Mieszko Gniezno
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,najwazniejszy-mecz-w-sezonie.html