Nawiązać do sukcesów starszych koleżanek czyli przyszłość przed Basketkami

2018-11-02

Z drugim trenerem Towarzystwa Sportowego Basket Gniezno – Markiem Szczepanowskim na temat karier dawnych „Basketek” (rocznik 2000), obecnych drużynach U13 i U14, treningach oraz o zachęceniu gnieźnieńskich kibiców do kibicowaniu młodym koszykarkom rozmawia Łukasz Gądek

Po latach sukcesów starszych koleżanek z rocznika 2000 do gry wchodzą zawodniczki U13. Można zatem powiedzieć, że wszystko zaczyna się od początku…

Dziewczęta z rocznika 2000 faktycznie u nas już nie grają. Ostatni akcent w ich wykonaniu był bardzo miły gdyż niejako z marszu przystąpiły do naszej sztandarowej imprezy i wygrały (po raz pierwszy w historii) 16 Międzynarodowy Turniej Koszykówki Gniezno 2018 pozostawiając w pokonanym polu drużyny z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Irlandii i oczywiście Polski (Wrocław, Biała Podlaska). Teraz niemal wszystkie przygotowują się do matury, a niektóre z powodzeniem kontynuują karierę koszykarską m.in. Ola Piasecka ma za sobą debiut w rozgrywkach ekstraklasy kobiet, a Lila Banaszak systematycznie gra w I lidze i reprezentuje Polskę (ostatnio na Mistrzostwach Europy U18 Dywizji A we Włoszech, na których wychodziła w pierwszej piątce, zdobywał po kilkanaście punktów i zbiórek).
Od kilku lat w Szkole Podstawowej nr 2 są prowadzone klasy sportowe dla dziewcząt i chłopców pod patronatami TS Basket i MKK. My dodatkowo prowadzimy również drużynę U13 do której należy kilka dziewcząt ze wspomnianych klas sportowych oraz kilkanaście z tzw. wolnego naboru, które reprezentują większość gnieźnieńskich szkół podstawowych.  Z powodzeniem rozpoczęły rozgrywki ligowe organizowane przez Wielkopolski Związek Koszykówki w Poznaniu, pokonując drużynę UKS Piątka Ostrów Wielkopolski aż 107:17.


Ile zawodniczek obecnie trenuje w TS Basket Gniezno?

Zawodniczek, które posiadają licencje PZKosz na udział w rozgrywkach ligowych mamy 32, dodatkowo kilkanaście bez licencji, trenujących od niedawna. Przyszłość przed nimi.

Jak wyglądają i jak często odbywają się treningi młodych koszykarek TS Basket?

Uczennice SP 2 mają dwie godziny wychowania fizycznego codziennie od poniedziałku do piątku (czyli dziesięć tygodniowo). Wychowanie fizyczne to nie trening – na lekcjach realizowany jest obowiązkowy program nauczania W-F (w tym również inne dyscypliny sportowe obok koszykówki). Dziewczęta są dobrze przygotowane fizycznie (m.in. czołowe lokaty w biegach przełajowych i ulicznych). Treningi popołudniowe w hali na Jolenty to wyłącznie zajęcia z zakresu doskonalenia wybranych elementów techniki i taktyki gry w koszykówkę. Trenują dwa razy w tygodniu we wtorki i czwartki o 17:00.
Zapraszamy dziewczęta urodzone w latach 2006 – 2008, które chcą spróbować.


Kiedy i gdzie gracie najbliższy mecz?

Drużyna U13 zagra w hali przy ul. Jolenty 10 listopada br. o godz. 13:00 (przeciwnikiem będzie UKS Kormoran Sieraków), drużyna U14 zagra w hali SP 2 przy ul. Łubieńskiego 7 w dniu 18 listopada br. o 10:00 (MUKS Kórnik).

Jak z Pana obserwacji prezentują się koszykarki nowego zespołu? Czy wg Pana mają szansę nawiązać do sukcesów starszych koleżanek?

Prezentują się bardzo dobrze, jednak aby dorównać starszym koleżankom czeka ich jeszcze dużo pracy i jak sobie często żartuję – milion rzutów, to wtedy wszystko będzie wpadało. We wtorki i  czwartki hala przy ul. Jolenty pęka w szwach – przychodzi ponad 20 dziewcząt. W ostatniej dekadzie stycznia byliśmy z drużyną na obozie szkoleniowym w Zakopanem. Trenowaliśmy w hali z widokiem na Giewont trzy razy dziennie, dziewczęta bardzo intensywnie spędziły tam dziewięć dni, czego efektem jest zajęcie 2 miejsca w silnie obsadzonym turnieju w Ostrowie Wielkopolskim i doskonały start w rozgrywkach ligowych nowego sezonu. Duża tutaj zasługa kierownika drużyny p. Krzysztofa Małkowskiego, który m.in. „dowodzi” w kwestiach pozasportowych – mocno współpracuje z rodzicami, organizuje pakowanie zakupów w marketach – z pomocą tak uzyskanych środków dziewczęta były w tym roku na dwóch obozach (wcześniej w Luboniu k. Poznania), ostatnio jego staraniem dziewczęta otrzymały koszulki rozgrzewkowe.

Które zawodniczki robią na Panu póki co największe wrażenie?


Wszystkie które systematycznie trenują. W tej kwestii powinni wypowiedzieć się trenerzy – w U14 Marek Nowaczyk i w U13 Andrzej Drygała. Z starszej drużyny „papiery” na granie ma na pewno Wiktoria Wietrzyńska, powoływana regularnie na konsultacje wojewódzkie, a w U13 dzisiaj na swoje pierwsze konsultacje udały się Karina Daniuk i Nadia Wiśniewska i wierzę, że dobre wyniki w lidze poparte dobrą pracą zaowocują kolejnymi powołaniami – w kolejce czeka kilka następnych, dobrze rokujących zawodniczek.

Jak chciałby Pan zachęcić gnieźnieńskich kibiców dawnych Basketek, że warto chodzić na mecze ich młodszych koleżanek?


To najpiękniejsza dyscyplina sportu. Sam chętnie chodzę na mecze i chętnie oglądam koszykówkę na każdym poziomie. Zmienność sytuacji, duża ilość zdobywanych punktów – to wszystko powoduje, że mecze zawsze są ciekawe. Bardzo dziękuję rodzicom drużyny U13, którzy zawsze są na meczach, gorąco dopingując, są aktywni na naszych profilach na facebook.com (tam można znaleźć terminarz rozgrywek) oraz wspierają swoje córki jak tylko mogą.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję również

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,nawiazac-do-sukcesow-starszych-kolezanek-czyli-przyszlosc-przed-basketkami.html