W mijającym tygodniu środowisko hokeja na trawie w Polsce na zawsze opuściły dwie wybitne postaci.
We wtorek 7 listopada w wieku 79 lat zmarł Jerzy Białecki. Karierę sportową rozpoczął w MKS Gniezno, ale największe sukcesy świętował w Lechu Poznań. Po zakończeniu kariery zawodniczej został cenionym sędzią międzynarodowym. Jako arbiter wziął udział między innymi w Pucharach Interkontynentalnych w Ipoh (Malezja) w 1989 roku i cztery lata później w Poznaniu. Przez wiele lat był przewodniczącym Kolegium Sędziów PZHT. Jego córka Małgorzata grała w hokeja w Sparcie Gniezno.
Pogrzeb Jerzego Białeckiego odbędzie się w poniedziałek, 13 listopada, o godz. 11:30 na cmentarzu przy ul. Witkowskiej w Gnieźnie.
Tego samego dnia z hokejowej rodziny na zawsze odszedł Józef Wybieralski. Najstarszy ze słynnej trójki braci grających w poznańskiej Warcie. Z tym klubem był związany przez całą karierę zdobywając kilkanaście medali zarówno na otwartych boiskach, jak i w rozgrywkach halowych.W reprezentacji Polski wystąpił 138 razy biorąc między innymi udział w Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 roku. Miał 77 lat.
Radosław Kossakowski
