Początkowo, to gospodarze uzyskali nieznaczną przewagę prowadząc po czterech wyścigach 13:11, ale z upływem czasu gnieźnianie zaczęli coraz lepiej dopasowywać się do nowej nawierzchni krośnieńskiego obiektu i wygrywając podwójnie bieg V objęli prowadzenie. Warunki torowe były jednak mimo wszystko trudne - stąd też liczne upadki zwłaszcza mniej doświadczonych zawodników obu drużyn. Do kuriozalnej wręcz sytuacji doszło w wyścigu X, w którym dwukrotnie upadał zamykający stawkę Kevin Fajfer. Gnieźnieński junior najpierw zanotował uślizg na drugim wirażu drugiego okrążenia. Pozbierał się jednak szybko i kontynuował jazdę, ale tylko do następnego upadł łuku, gdzie znowu wywrócił się. Ze względu na bezpieczeństwo wszystkich zawodników sędzia zdecydował się przerwać ten bieg wykluczając gnieźnianina. Kolejny wyścig został wygrany podwójnie przez znakomicie spisującego się Davida Bellego i Wojciecha Lisieckiego, co umożliwiło krośnianom ponowne objęcie prowadzenia (34:32). Gnieźnianie szybko jednak odrobili straty, a podwójna wygrana najsilniejszej gnieźnieńskiej pary Krcmar-Jabłoński w wyścigu XIII sprawiła, że przed biegami nominowanymi startowcy mieli czteropunktową przewagę nad rywalami. Wydawało się więc, że nie powinni mieć większych problemów z rozstrzygnięciem meczu na swoją korzyść. To mogło się stać już w wyścigu XIV, ale przy prowadzeniu Marcina Nowaka jadący na trzeciej pozycji Damian Stalkowski upadł i przed ostatnim biegiem gospodarze mieli jeszcze szansę na uratowanie remisu. Szansę tę wykorzystali. Damian Dróżdż i David Bellego wyraźnie wygrali start do wyścigu XV i skutecznie broniąc się przed atakami Eduarda Krcmara wygrali podwójnie ten bieg, a cały mecz zakończył się remisem 45:45.
Z pewnością po meczu w Krośnie ekipie gnieźnieńskiej pozostaje spory niedosyt. I nie chodzi tylko o przegrany podwójnie ostatni wyścig. Po raz kolejny potwierdziło się, że Jonas Davidsson, mimo niezłej postawy na torze przy Wrzesińskiej, słabo radzi sobie na wyjazdach. Gorzej, że zawiódł też Adrian Gała, co nie wróży zbyt dobrze przed wyjazdem w najbliższą niedzielę do Lublina. W zespole KSM po raz kolejny zaimponował David Bellego. Francuz nie tylko uzyskał najwyższy dorobek punktowy, ale także ustanowił nowy rekord toru - 69,34.
WYŚCIG PO WYŚCIGU:
I. DRÓŻDŻ (71,21), Nowak, Lisiecki, Davidsson 4:2
II. BIALK (71,48), Fajfer, Nocuń, Stalkowski (u) 4:2 (8:4)
III. KRCMAR (71,05), Czałow, Gała, Fierlej (d4) 2:4 (10:8)
IV. JABŁOŃSKI (69,78), Bialk, Bellego, Fajfer 3:3 (13:11)
V. DAVIDSSON (71,84), Nowak, Czałow, Fierlej (w/zdub) 1:5 (14:16)
VI. BELLEGO (71,19), Krcmar, Gała, Nocuń (w/2min) 3:3 (17:19)
VII. JABŁOŃSKI (71,30), Dróżdż, Stalkowski, Lisiecki (w/u) 2:4 (19:23)
VIII. BELLEGO (69,34), Nowak, Davidsson, Bialk (w/u) 3:3 (22:26)
IX. KRCMAR (70,05), Dróżdż, Lisiecki, Gała (w/u) 3:3 (25:29)
X. FIERLEJ (71,09), Jabłoński, Czałow, Fajfer (w/u) 4:2 (29:31)
XI. BELLEGO (71,12), Lisiecki, Stalkowski, Davidsson 5:1 (34:32)
XII. NOWAK (69,90), Fierlej, Stalkowski, Nocuń 2:4 (36:36)
XIII. KRCMAR (71,13), Jabłoński, Dróżdż, Czałow 1:5 (37:41)
XIV. NOWAK (71,28), Fierlej, Lisiecki, Stalkowski (u) 3:3 (40:44)
XV. DRÓŻDŻ (71,85), Bellego, Krcmar, Jabłoński 5:1 (45:45)
KSM Krosno
9. Damian Dróżdż (gość) - 11 (3,2,2,1,3)
10. Wojciech Lisiecki - 5+1 (1,w,1,2*,1)
11. Mariusz Fierlej - 7 (d,w,3,2,2)
12. Ilja Czałow - 4 (2,1,1,0)
13. David Bellego - 12+2 (1*,3,3,3,2*)
14. Oskar Nocuń - 1 (1,w,0)
15. Adrian Bialk - 5 (3,2,w)
GTM Start
1. Marcin Nowak - 12+1 (2,2*,2,3,3)
2. Jonas Davidsson - 4 (0,3,1,0,-)
3. Adrian Gała - 2 (1,1,w,-)
4. Eduard Krcmar - 12 (3,2,3,3,1)
5. Mirosław Jabłoński - 10+1 (3,3,2,2*,0)
6. Damian Stalkowski - 3 (u,1,1,1,u)
7. Kevin Fajfer - 2 (2,0,w)
NCD w wyścigu VIII uzyskał DAVID BELLEGO - 63,34 s (nowy rekord toru). Sędziował Grzegorz Sokołowski z Ostrowa Wielkopolskiego. Widzów ok. 2000.
Liczba komentarzy : 0