Niełatwe zwycięstwo KS Gniezno z beniaminkiem

2015-01-31

W sobotę, 31 stycznia, w meczu 12. kolejki grupy północnej I ligi futsalu zespół KS Gniezno podejmował drużynę Unikatu Futsal Club Osiek Spotkanie rozegrane w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego było bardzo emocjonujące i wyrównane. Gnieźnianie byli wprawdzie faworytami w starciu z beniaminkiem z Osieka wygrywając jesienią na wyjeździe 0:3. Tymczasem goście zasileni byłymi zawodnikami FC Toruń przez cały mecz dotrzymywali kroku biało-czerwonym. Ostatecznie KS wygrał to spotkanie 3:2 po dwóch trafieniach Mariusza Sawickiego i decydującym golu Oskara Stankowiaka. Obie bramki dla Unikatu strzelił Tomasz Sobański.

Początkowo wydawało się, że gnieźnianie nie będą mieli poważniejszych problemów z pokonaniem beniaminka. W 3. minucie najpierw Paweł Kaźmierczak trafił w słupek po trójkowej akcji z Mariuszem Sawickim i Bartoszem Banasikiem, a po kolejnej  groźnej akcji gospodarze objęli prowadzenie. Mariusz Sawicki w sytuacji „sam na sam” bez większych problemów pokonał bowiem Andrzeja Saję. Po utracie gola goście ruszyli bardziej zdecydowanie do ataku. W 5. minucie Krzysztof Elsner po akcji lewym skrzydłem posłał piłkę minimalnie obok przeciwległego słupka. Trzy minuty później z Mariusz Sawicki niemal skopiował akcję zawodnika z Osieka - tyle, że z drugiej strony boiska. W 9. minucie strzał Bartosza Elwartowskiego końcami palców obronił Michał Wasielewski, a minutę później Sebastian Łoś uderzył niezbyt silnie wprost w ręce Michała Wasielewskiego. Coraz większy napór gości zaowocował w końcu zdobyciem kontaktowego gola. W 12. szybki kontratak prawym skrzydłem przeprowadził Krzysztof Elsner, a Tomasz Sobański dopełnił formalności pokonując Michała Wasielewskiego. Stracona bramka podziałała mobilizująco na gospodarzy. Kolejny ładny strzał Mariusza Sawickiego obronił Andrzej Saja podobnie jak dobitkę Jacka Sasndera po wcześniejszym słupku. W końcówce pierwszej połowy to goście byli jednak bliżsi objęcia prowadzenia, kiedy to Krzysztof Elsner znalazł się  w sytuacji „sam na sam” z Michałem Wasielewskim. Gający trener KS wyszedł jednak z tej opresji obronną ręką i do przerwy był remis 1:1. Na początku drugiej połowy pierwsi groźnie zaatakowali goście, ale strzał Tomasza Sobańskiego został skutecznie zablokowany przez Michała Wasielewskiego. W 26. minucie to gnieźnianie ponownie objęli jednak prowadzenie, kiedy to bardzo aktywny tego dnia Mariusz Sawicki po raz drugi wpisał się na listę strzelców. W 31. minucie goście dali popis rozegrania ataku pozycyjnego, a wyrównującego gola zdobył  Tomasz Sobański. Sytuacja ta podziałała bardzo mobilizująco na gnieźnian, którzy ruszyli decydowanie do ataku. Najpierw strzał Pawła Kaźmierczaka obronił jednak Andrzej Saja, a kilka chwil później Dariusz Rychłowski w pełnym biegu otrzymując podanie z prawego skrzydła strzelił z pierwszej piłki, ale minimalnie niecelnie. Wreszcie w 34. minucie Oskar Stankowiak przeprowadził indywidualną akcję w polu karnym Unikatu. Sprytnym zwodem ograł Andrzeja Saję i strzelając do pustej bramki podwyższył na 3:2. Cztery minuty później w niemal identycznej sytuacji Dariusz Rychłowski minął w polu karnym bramkarza gości, ale nie trafił do pustej bramki. W międzyczasie zawodnicy z Osieka egzekwowali rzut wolny. Silny strzał Sebastiana Łosia z dziewiątego metra obronił jednak Michał Wasielewski. Przez ostatnie dwie minuty goście w akcjach ofensywnych stosowali manewr taktyczny zastępowania bramkarza piątym zawodnikiem. Ich ataki pozycyjne były skutecznie blokowane przez gnieźnian, a po jednym z odbiorów piłki Michał Wasielewski bliski był nawet zdobycia czwartego gola strzałem z własnego pola karnego. Ostatecznie napór gości został przez KS skutecznie odparty i ten, ciekawy, emocjonujący mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem gospodarzy 3:2.

 

Pomeczowa wypowiedź Mariusza Sawickiego:

 

 

 

KS Gniezno - Unikat FC Osiek 3:2 (1:1)

 

Bramki:

 

KS Gniezno  - Mariusz Sawicki - 2 (3’, 26’), Oskar Stankowiak - 1 (34')

 

Unikat FC - Tomasz Sobański - 2 (12', 31’)

 

KS Gniezno - Michał Wasielewski, Tomasz Fitt, Oskar Stankowiak, Mariusz Sawicki, Marcin Greser, Jacek Sander, Adam Heliasz, Dariusz Rychłowski, Paweł Kaźmierczak, Bartosz Banasik, Mikołaj Bereźnicki

 

Unikat FC - Andrzej Saja, Mariusz Adamski, Bartosz Elwartowski, Krzysztof Elsner, Sebastian Los, Jakub Siwa, Mateusz Kończalski, Tomasz Sobański, Maciej Ardanowski, Damian Matusiak

 

 

Zestawienie par 12. kolejki:

KS Unisław Team - FC Toruń 3:7

KS Constract Lubawa - Elhurt-Elmet Helios Białystok 2:1

AZS WSIU MALWEE Łódź - AZS Uniwersytet Warszawski przełożony na 7 marca

MOKS Słoneczny Stok Białystok - Politechnika Gdańska 2:4

 

Tabela:

1. FC Toruń                                 12 34 64:18

2. KS Gniezno                              11 27 44:26

3. Politechnika Gdańska                 10 20 38:25

4. MOKS Słoneczny Stok Białystok  12 17 36:35

5. KS Constract Lubawa                12 15 25:34

6. Elhurt-Elmet Helios Białystok      12 15 24:30 

7.  AZS  Uniwersytet Warszawski   11 13 40:35

8. KS Unisław Team PBDI              12 10 33:49

9. Unikat Futsal Club Osiek             11 6 29:44

10. AZS WSIU MALWEE Łódź         11 3 25:62

 

Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,nielatwe-zwyciestwo-ks-gniezno-z-beniaminkiem.html