Nieoczekiwana porażka siatkarzy Klubu Sportowego Gniezno

2014-12-20

W sobotę, 20 grudnia, w meczu 12. kolejki pierwszej grupy II ligi siatkówki mężczyzn zespół Klubu Sportowego Gniezno podejmował w hali Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Łubieńskiego drużynę Stoczniowca Szczecin.

Gnieźnianie, którzy w I rundzie w Gdańsku pokonali rywali w trzech setach byli faworytami rewanżu przed własną publicznością,  a tymczasem mecz zakończył się nieoczekiwaną porażką podopiecznych Adriana Paczyńskiego 2:3. Pewnym wytłumaczeniem tak zaskakującego rezultatu był fakt, że gospodarze z różnych przyczyn przystąpili do tego spotkania  w zaledwie sześcioosobowym składzie.  Stąd też od początku mecz był wyrównany. Gra w pierwszym secie toczyła się niemal cały czas „punkt za punkt”  a ostatecznie  biało-czerwoni przegrali tę partię  na przewagi 25:27. Na początku drugiego seta także minimalne prowadzenie uzyskali goście, ale gnieźnianie wyrównali do stanu 6:6. Później był także remis 15:15, ale w końcówce seta  - głównie dzięki mocnym, skutecznym  atakom z lewego skrzydła  Michała Paniączyka gospodarze uzyskali kilkupunktową przewagę i ostatecznie zwyciężyli 25:18. Jeszcze lepiej gra biało-czerwonych wyglądała w trzeciej partii. Podopieczni Adriana Paczyńskiego od początku budowali przewagę prowadząc 10:5, 12:6,  16:8 i 18:10. W końcówce seta  rywale odrobili nieco strat, ale i tak gnieźnianie zwyciężyli zdecydowanie 25:17. Taki rezultat dawał nadzieję na ostateczny triumf  już w kolejnej partii. Tym bardziej, że w szeregi gdańszczan wkradła się nerwowość, co zaowocowało pokazaniem czerwonej kartki dla jednego z zawodników gości. KS powadził już 8:2, ale rywale sukcesywnie zaczęli odrabiać straty zbliżając się na dwa punkty (9:7). Później gnieźnianie starali się zachować bezpieczną przewagę prowadząc 18:14 i 20:15, ale wkrótce stoczniowcy doprowadzili do remisu po 22.  Przy stanie 24:23 gospodarze mieli w górze piłkę setową. Atak z lewego skrzydła najniższego na boisku Marcina Szczechowicza, pofrunął wprawdzie w aut, ale piłka w opinii większości obserwatorów (w tym trenera gości - Jacka Łapińskiego) dotknęła palców skaczących do bloku zawodników z Gdańska. Ostatecznie seta na przewagi do 24 wygrali gdańszczanie doprowadzając do remisu 2:2. Wyraźnie załamani takim obrotem sprawy gospodarze, a zapewne też, grając bez zmian, również zmęczeni trudami tego meczu, od początku tie-breaka dali się zaskoczyć rywalom przegrywając 0:3, 1:4 i 7:11.  W końcówce odrobili nieco strat, ale przegrali tę partię do 13, a cały mecz 2:3.

 

Trudno jednoznacznie ocenić to spotkanie w wykonaniu gnieźnian. Z jednej strony nie zdobyli oni pewnych, wydawać by się mogło, trzech punktów. Z drugiej, mimo poważnego osłabienia, zagrali ambitnie do końca. Wiele by można pisać o pracy sędziów (szczególnie głównego) tego spotkania, ale nie odwróci to rezultatu meczu. Spuśćmy zatem na to zasłonę milczenia.

 

KS Gniezno - Stoczniowiec Gdańsk (25:27, 25:18, 25:17, 24:26, 13:15)

 

Skład KS Gniezno - Szymon Kugiejko,  Marcin Szczechowicz,  Piotr Pankowski, Paweł Madziewicz,  Michał Paniączyk, Grzegorz Wawrzyniak

 

 

W innych spotkaniach 12. kolejki padły rezultaty:

 LO MS Świnoujście  -  GTPS Gorzów Wielopolski 1:3

Olimpia Sulęcin - AZS UAM Poznań  3:1

UKS OPP Kołobrzeg - Orzeł Międzyrzecz  0:3

KS Chełmża - SPS Słupsk   3:1

 

Tabela:

 

1

Meprozet GTPS Gorzów Wielkopolski

12

33

36:10

1086:905

2

KS Orzeł Międzyrzecz

12

30

33:10

1013:836

3

AZS UAM Poznań

13

29

35:18

1207:1085

4

STS Olimpia Sulęcin

12

23

28:20

1049:1003

5

KS Chełmża

12

19

24:25

1071:1065

6

KS Gniezno

12

16

23:27

1085:1104

7

GKS Stoczniowiec Gdańsk

12

13

19:28

1005:1071

8

UKS OPP Powiat Kołobrzeski Kołobrzeg

12

9

14:30

931:1015

9

SPS Słupsk

12

8

12:31

856:1007

10

LO MS Świnoujście

13

3

11:36

928:1140

 

 

Radosław Kossakowski/foto archiwum

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,nieoczekiwana-porazka-siatkarzy-klubu-sportowego-gniezno.html