Nieudany debiut Macieja Skorży w Białymstoku

2014-09-15

Na mecz 8. kolejki T-Mobile zespół Lecha Poznań wyjechał w sobotę, 13 września, do Białegostoku, gdzie na piękniejącym z każdym tygodniem Stadionie Miejskim był podejmowany przez tamtejszą Jagiellonię.

Mecz przy Słonecznej był debiutem Macieja Skorży po objęciu kilkanaście dni zespołu  Kolejorza. I debiut ten nie okazał się udany. Już pierwsza ofensywna akcja gospodarzy przesądziła o losach spotkania. W 5. minucie  lewym skrzydłem przedarł się Marek Wasiluk i dośrodkował  w pole karne do Mateusza Piątkowskiego, który strzałem z bliskiej odległości  pokonał Krzysztofa Kotorowskiego. Lechici załamani takim początkiem spotkania nie mogli znaleźć recepty na dobrze grających w defensywie gospodarzy i w pierwszej połowie praktycznie nie zagrozili rywalom.  Tymczasem białostocczanie mieli szanse na podwyższenie prowadzenia, kiedy to w 40. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dani Quintany ładną główką  popisał się Patryk Tuszyński, ale na szczęście skutecznie interweniował bramkarz Lecha.  Po przerwie w miejsce bezbarwnego Zaura Sadajewa na boisku pojawił się Vojo Ubiparip i gra od razu nabrała rumieńców. Już w 47. Serb podał dokładnie  do wbiegającego w pole karne Szymona Pawłowskiego, ale silny strzał byłego zawodnika Mieszka obronił Bartłomiej Drągowski. W 68. minucie ponownie dał o sobie znać Szymon  Pawłowski, który ograł  trzech obrońców Jagiellonii i podał piłkę  w polu karnym do wprowadzonego na boisko w drugiej połowie Muhameda Keity. Gambijczyk uderzył silnie,  ale trafił w słupek. W dobitce piłkę skierował do bramki Vojo Ubiparip, ale sędzia nie uznał gola twierdząc, że Serb był na pozycji spalonej. W odpowiedzi silnym uderzeniem z 40 metrów popisał się Maciej Gajos, ale Krzysztof  Kotorowski był na posterunku. W końcówce Lech rzucił się zdecydowanie do ataku. Trener Skorża w miejsce Huberta Wołąkiewicza wprowadził  nawet ofensywnie usposobionego Dariusza Formellę, ale Jaga broniła się skutecznie i zwyciężyła 1:0.

 

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (1:0)

 

Bramka: Jagiellonia - Mateusz Piątkowski - 1 (5’)

 

Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski, Martin Baran, Sebastian Madera, Michał Pazdan, Marek Wasiluk - Rafał Grzyb, Maciej Gajos, Przemysław Frankowski, Dani Quintana (85. Nika Dżalamidze), Patryk Tuszyński (76. Taras Romanczuk),  Mateusz Piątkowski (90. Jan Pawłowski)

 

Lech: Krzysztof Kotorowski,  Hubert Wołąkiewicz (82. Dariusz Formella), Marcin Kamiński, Maciej Wilusz, Barry Douglas, Łukasz Trałka, Darko Jevtić, Gergo Lovrencsics, Dawid Kownacki (60. Muhamed Keita), Szymon Pawłowski, Zaur Sadajew (46. Vojo Ubiparip)

 

Sędziował Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.

Widzów - 7350

 

Radosław Kossakowski/ foto www. lechpoznan.pl

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,nieudany-debiut-macieja-skorzy-w-bialymstoku.html