Orkan Jarosławiec odprawiony po zaciętym meczu z kwitkiem do domu!

2016-09-24

W sobotę 24 września zespół Mieszka Gniezna, rozegrał kolejne swoje spotkanie mistrzowskie w ramach rywalizacji piłkarskiej w poznańskiej klasie okręgowej grupy wschód w trwającego sezonu 2016/2017.

Do Pierwszej Stolicy Polski, tego dnia zawitał beniaminek poznańskiej okręgówki zespół Orkanu Jarosławiec, zajmujący przed tym meczem 8. miejsce w ligowej tabeli. Faworytem sobotniej potyczki piłkarskiej jeszcze przed jej rozpoczęciem niewątpliwie byli podopieczni spółki trenerskiej Czesław Jakołcewicz - Przemysław Urbaniak, z tytułu zajmowanego miejsca. Po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie biało-niebieskich w Kobylnicy z miejscową ekipą Piasta w stosunku 3:1, gnieźnianie przed sobotnim meczem plasowali się w ligowej tabeli poznańskiej okręgówce grupie wschód na wysokim 3. miejscu. Mecz w Gnieźnie po zaciętej walce, zakończył się podobnym wynikiem co tydzień wcześniej w Kobylnicy, chociaż piąte zwycięstwo przy jednym remisie zespołowi Mieszka Gniezno, z niżej notowanym rywalem w ligowej tabeli wcale nie przyszło łatwo. Na potwierdzenie tego może być wynik remisowy 1:1 po zakończonej pierwszej połowie. Gnieźnianie na prowadzenie 1:0 wyszli w 13 minucie meczu. Po zagraniu Michała Wiśniewskiego z końcowej linii boiska uderzeniem z pierwszej piłki z 12. metra bramkarza gości Piotra Szafrańskiego w zespole Mieszka Gniezno, pokonał Adam Konieczny. Gnieźnianie, na prowadzenie jedną bramką w sobotnim meczu mogli wyjść już w 7 minucie lecz podyktowany rzut karny na bramkę po wcześniejszym faulu na Adamie Koniecznym na gola nie zamienił Krzysztof Jackowiak, posyłając piłkę z 11. metra obok lewego słupka bramki Orkanu Jarosławiec. Goście do stanu 1:1 doprowadzili w 19 minucie. Po szybkiej kontrze w wykonaniu zespołu przyjezdnego i dograniu piłki w pole karne gospodarzy z ostrego konta przez Łukasz Hiegenbartha futbolówkę przy dostawieniu przysłowiowej nogi skierował z najbliższej odległości do bramki gnieźnieńskiej w zespole z Jarosławca – Dawid Urbanek. W 25 minucie meczu wprawdzie padła druga bramka dla gnieźnian, lecz nie została ona uznana gdyż Wojciech Gąsiorowski, w takcie oddawania strzału na bramkę gości z najbliższej odległości znajdował się na pozycji spalonej. Po tej akcji i zdobytym nieprawidłowo golu przez gnieźnian piłkarze obu drużyn mieli  jeszcze kilka wybornych sytuacji strzeleckich do zdobycia bramki dającej jednej jak i drugiej drużynie prowadzenie po pierwszej połowie. Jednakże strzały w wykonaniu piłkarzy obu drużyn były albo niecelne lub padały łupem golkiperów obu zespołów. W tym układzie pierwsze czterdzieści pięć minut zakończyło się wynikiem remisowym, co z pewnością nie satysfakcjonowało szkoleniowca Mieszka Gniezno –Czesława Jakołcewicza.  

Dopiero po ostrej reprymendzie szkoleniowca biało-niebieskich w szatni w przerwie meczu oraz kilku korek w postaci zmian w podstawowym składzie wyjściowym Mieszka Gniezno. Biało-niebescy, komplet trzech punktów oraz piąte swoje zwycięstwo w sezonie 2016/2017 w poznańskiej okręgówce zapewnili sobie dopiero w drugiej połowie sobotniego meczu. W 64 minucie gnieźnianie zdobyli drugą bramkę, którą wyszli na ponowne prowadzenie 2:1. Na wrzutkę z prawej części boiska po szybkiej akcji całego zespołu gnieźnieńskiego zdecydował się wprowadzony wcześniej do gry za Michała Wiśniewskiego – Damian Garstka, który celnym podaniem obsłużył stojącego na 11. metrze od bramki gości Marcina Nowaka, a ten celnym strzałem pokonał bramkarza z Jarosławca. Wynik końcowy mecz na 3:1 dla Mieszka Gniezno został ustalony w 81 minucie, chociaż wcześniej bo w 73 minucie padła bramka po strzale z dystansu w wykonaniu Adama Koniecznego, lecz nie została ona uznana przez sędziego prowadzącego ten mecz gdyż napastnik biało-niebieskich w trakcie oddawania strzału na bramkę gości był na pozycji spalonej. Wracając jednak do gola zdobytego prawidłowo przez gnieźnian. To bramkę na swoim koncie zapisał po dwójkowej akcji Adam Konieczny – Damian Garstka, tren drugi, który po wymanewrowaniu golkipera gości przez Koniecznego umieścił piłkę z najbliższej odległości w pustej bramce Jarosławca. Ostatecznie pierwsza potyczka piłkarska pomiędzy obiema drużynami w historii obu klubów i to na szczeblu poznańskiej okręgówki zakończyła się po zaciętej walce zwycięstwem Mieszka Gniezno w stosunku 3:1. Po tym zwycięstwie zespół Mieszka Gniezna, przy bezbramkowym remisie Vitcovii Witkowo, awansował po siedmiu kolejkach na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.

Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Karol Purol, Łukasz Mokrzycki ( 29’ Marcin Nowak), Dawid Urbaniak, Krzysztof Jackowiak, Michał Wisniewski (55’ Damian Garstka), Wojciech Gasiorowski, Mikołaj Zawadka (71’ Dawid Połatyński), Filip Kruczyński (59’ maciej Białas), Jacek Kopaniarz, Adam Konieczny.

Następne spotkanie mistrzowskie, zespół Mieszka Gniezno rozegra na wyjeździe w dniu 1 października kiedy to o godzinie 16.00 podejmowany będzie przez zespół Kłosa Zaniemyśl.

Roman Strugalski
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,orkan-jaroslawiec-odprawiony-po-zacietym-meczu-z-kwitkiem-do-domu.html