W sobotę, 29 lipca, rozegrany został ostatni mecz rundy zasadniczej II ligi żużlowej na torze w Gnieźnie. Czerwono-czarni podejmowali na własnym obiekcie drużynę KSM Krosno zwyciężając wyraźnie 68:22.
Gospodarzy dopadły przed tym spotkaniem kłopoty kadrowe. Awizowany do składu Olivier Berntzon doznał złamania obojczyka podczas wtorkowego spotkania szwedzkiej Elitserien. W jego miejsce pojawił się w tej sytuacji Eduard Krcmar. Wcześniej podobnej kontuzji uległ jeden z młodzieżowców - Damian Stalkowski, a w związku z tym, że na wypożyczenie do PSŻ Poznań odszedł Kevin Fajfer, kierownictwo Startu stanęło przed niełatwym zadaniem pozyskania drugiego juniora. Wsparcie nadeszło z Zielonej Góry. Jakub Osyczka, wychowanek tamtejszego Falubazu zasilił gnieźnieńską drużynę na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu. Ostatecznie jednak to powracający po rehabilitacji Stalkowski znalazł się w zestawieniu Startu na to spotkanie. Ekipa KSM Krosno miała także przed meczem w Gnieźnie swoje problemy. Kilka dni wcześniej do dymisji podał się szkoleniowiec wilków Stanisław Kępowicz. Walczący o awans do finałowej „czwórki” goście zapowiadali jednak walkę o zwycięstwo i w miejsce awizowanego Grzegorza Bassary zgłosili dobrze spisującego się Davida Bellego. Francuz jednak nie zaprezentował się już tak dobrze, jak w zremisowanym meczu ze Startem na własnym torze, chociaż i tak z Ilją Czałowem stanowili najsilniejszą parę gości. Wywalczony przez nich remis w I wyścigu mógł napawać krośnian nadzieją. Została ona jednak bardzo szybko rozwiana. Gospodarze zdecydowanie wygrywali starty i systematycznie budowali przewagę wygrywając większość wyścigów podwójnie. Sporo emocji przyniósł bieg IV. Od początku na prowadzeniu znajdowali się dwaj gnieźnianie: Mirosław Jabłoński i Patryk Fajfer. O drugą pozycję z młodzieżowcem Startu walczył Mariusz Puszakowski i wydawało się że jego ataki zakończą się sukcesem. Zawodnik KSM przeszarżował jednak na przedostatnim wirażu i upadł uderzając w pneumatyczną bandę. Sędzia przerwał wyścig i zaliczył wyniki według kolejności zawodników na torze wykluczając Puszakowskiego jako sprawcę przedwczesnego zakończenia biegu. Reprezentant KSM wprawdzie o własnych siłach zszedł do parkingu i przekazano nawet komunikat o jego zdolności do kontynuowania zmagań, ale więcej nie pojawił się na torze. W wyścigu VI najpierw za dotknięcie taśmy został wykluczony Mariusz Firlej, a później zastępujący go Oskar Nocuń stoczył walkę o trzecie miejsce z Damianem Stalkowskim. Początkowo górą był zawodnik z Krosna, ale na ostatnim okrążeniu lepszym okazał się startowiec. Losy spotkania zostały rozstrzygnięte już po dziesięciu wyścigach, kiedy to gospodarze prowadzili 44:16. Ostatecznie czerwono-czarni zdeklasowali krośnian zwyciężając 68:22.
WYŚCIG PO WYŚCIGU:
I. CZAŁOW (A - 66,93), Krcmar (D), Nowak (B), Bellego (C) 3:3
II. FAJFER (67,69), Stalkowski, Bialk, Nocuń 5:1 (8:4)
III. GAŁA (66,92), K. Jabłoński, Lisiecki, Fierlej 5:1 (13:5)
IV. M. JABŁOŃSKI (-,-), Fajfer, Nocuń, Puszakowski (w/u) 5:1 (18:6)
V. GAŁA (66,92), Bellego, K. Jabłoński, Czałow 4:2 (22:8)
VI. M. JABŁOŃSKI (66,93), Lisiecki, Stalkowski, Nocuń, Fierlej (t) 4:2 (26:10)
VII. NOWAK (66,79), Krcmar, Bellego, Bialk 5:1 (31:11)
VIII. M. JABŁOŃSKI (67,00), Bellego, Czałow, Fajfer 3:3 (34:14)
IX. NOWAK (67,20), Krcmar, Lisiecki, Fierlej 5:1 (39:15)
X. GAŁA (65,17), K. Jabłoński, Czałow, Nocuń 5:1 (44:16)
XI. M. JABŁOŃSKI (67,35), Krcmar, Bellego, Lisiecki 5:1 (49:17)
XII. K. JABŁOŃSKI (68,32), Czałow, Stalkowski, Bialk 4:2 (53:19)
XIII. NOWAK (67,48), Gała, Lisiecki, Nocuń 5:1 (58:20)
XIV. KRCMAR (B - 68,24), Nowak (D), Lisiecki (A), Bialk (C) 5:1 (63:21)
XV. GAŁA (C - 67,97), M. Jabłoński (A), Czałow (B), Bellego (D) 5:1 (68:22)
GTM START GNIEZNO
9. Marcin Nowak 12+2 (1*,3,3,3,2*)
10. Eduard Krcmar 11+3 (2,2*,2*,2*,3)
11. Krzysztof Jabłoński 8+2 (2*,1,2*,3)
12. Adrian Gała 14+1 (3,3,3,2*,3)
13. Mirosław Jabłoński 14+1 (3,3,3,3,2*)
14. Damian Stalkowski 4+1 (2*,1,1)
15. Patryk Fajfer 5+1 (3,2*,0)
KSM KROSNO
1. Ilja Czałow 8+1 (3,0,1*,1,2,1)
2. David Bellego 6 (0,2,1,2,1,0)
3. Wojciech Lisiecki 6 (1,2,1,0,1,1)
4. Mariusz Fierlej 0 (0,t,0,-)
5. Mariusz Puszakowski 0 (w,-,-,-)
6. Adrian Bialk 1 (1,0,0,0)
7. Oskar Nocuń 1 (0,1,0,0,0)
NCD uzyskał w wyścigu X ADRIAN GAŁA – 65,17 s. Sędziował Tomasz Proszowski z Tarnowa. Komisarz toru - Grzegorz Janiczak z Rawicza. Widzów około 1.500.
Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski
Szarsza relacja fotograficzna z tego spotkania - TUTAJ
