Ostatnie dziesięć minut meczu kontrolnego zadecydowało o porażce Wełnianki Kiszkowo

2014-03-10

Drugie spotkanie kontrolne podczas przerwy zimowej w niedzielę 9 marca na płycie boiska w Rybnie Wielkim, w ramach przygotowań do rundy rewanżowej sezonu 2013/2014 w poznańskiej klasie B grupie 1 rozegrała drużyna Wełnianki Kiszkowo. Przeciwnikiem podopiecznych Piotra Wojnowskiego była tym razem ekipa Wełny Rogoźno występującej w poznańskiej klasie okręgowej grupie wschód. Po ostatnim zwycięstwie kiszkowian nad zespołem Unii Wapno w stosunku 3:2, tym razem spotkanie zakończyło się porażką niebiesko-czarnych z ekipą z Rogoźna w stosunku 4:2.

Niebiesko-czarni drugie swoje spotkanie kontrolne z wiceliderem poznańskiej okręgówki grupy wschód rozpoczęli całkiem nieźle, prowadząc z Wełną Rogoźno  do przerwy 1:0. Gola wyprowadzającego zespół z Kiszkowa na jednobramkowe prowadzenie w 42 minucie zdobył w zamieszaniu w polu karnym gości Robert Babiakowski, umieszczając piłkę w pustej bramce Rogoźna strzałem z 5 metra. Po zmiatanie stron już na początku drugiej połowy goście w 55 minucie doprowadzili do stanu 1:1. Pięć minut później jednak kiszkowianie ponownie wyszli na prowadzenie 2:1. Tym razem golkipera Wełny Rogoźno, po egzekwowanym rzucie rożnym przez Cezarego Dąbrowskiego strzałem z głowy z bliskiej odległości pokonał Piotr Talarczyk. Po tej bramce walka o piłkę na boisku w Rybnie Wielkim toczyła się w środkowej części boiska i nic nie zapowiadało że spotkanie może zakończyć się porażką zespołu z Kiszkowa. A jednak do tego doszło. Zmieniony w drugiej połowie podstawowy bramkarz niebiesko-czarnych Przemysław Babiakowski, w którego miejsce trener kiszkowian Piotr Wojnowski desygnował do gry golkipera Testowanego nie ustrzegł się błędów i w ostatnich dziesięciu minutach meczu i aż trzykrotnie był zmuszony do wyjmowania piłki z własnej bramki. Najpierw golipera Testowany z Kiszkowa gola dał sobie strzelić 80 minucie przez co goście doprowadzili do remisu 2:2. Następnie w przeciągu dwóch minut 88 i 89 niebiesko-czarni stracili dwie kolejne bramki. Trzeci gol goście zdobyli pokonując golkipera z Kiszkowa po celnym trafieniu do jego bramki z około 20-tego metra a czwarty ostatni w sytuacji sam na sam z nim. Ostatecznie spotkanie kontrolne mimo prowadzenia zespołu Wełnianki Kiszkowo 2:1 za kończyło się ich porażką 2:4.
Kolejny mecz zespół Kiszkowa rozegra w niedzielę 16 marca a przeciwnikiem niebiesko-czarnych będzie ekipa KS Łopuchowi.


Skład Wełnianki Kiszkowo: Przemysława Babrakowski, Testowany1, Maciej Masłowski, Arnold Sądej, Kamil Kupidura, Marek Ratih, Sławomir Kasprzak, Cezary Dąbrowski, Piotr Talarczyk, Mateusz Krawczyk, Robert Babrakowski, Łukasz Górny, Maciej Zabierek Marcin Zaremba


Roman Strugarski/ foto archiwum SportGniezno.pl
 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,ostatnie-dziesiec-minut-meczu-kontrolnego-zadecydowalo-o-porazce-welnianki-kiszkowo.html