Pełen emocji mecz w Gdańsku zakończony dwupunktowym zwycięstwem gnieźnian!

2020-07-25

Na mecz 3. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno wyjechał do Gdańska, gdzie był podejmowany przez Zdunek Wybrzeże. Gnieźnianie jechali na ten mecz bardzo zmotywowani licząc na sprawienie niespodzianki i taka stała się ich udziałem. Mimo, że goście prowadzili przez większość meczu, to jego losy ważyły się aż do ostatnich metrów XV wyścigu.

Gnieźnianie znakomicie rozpoczęli rywalizację zwyciężając zdecydowanie w pierwszym biegu. Oliver Berntzon i Oskar Fajfer pokonali podwójnie osamotnionego Kacpra Gomólskiego. Peter Kildemand upadł bowiem na pierwszym wirażu i został wykluczony z powtórki. Część strat odrobili gdańscy młodzieżowcy.  Wprawdzie Damian Stalkowski wygrał start, ale dość szybko wyprzedził go Alan Szczotka, a Mikołaj Czapla nie liczył się w walce o punkty. W wyścigu III początkowo gospodarze prowadzili podwójnie, ale pod koniec pierwszego okrążenia Frederik Jakobsen wyprzedził Jacoba Thorsella, który upadł  na przedostatnim wirażu atakowany przez Adriana Gałę. Sędzia po analizie zapisu video wykluczył jednak gnieźnianina, a wyniki biegu zaliczył według kolejności przed upadkiem Szweda.  W kolejnej gonitwie początkowo prowadził Timo Lahti, a zaciętą walkę o trzecią pozycję toczyli młodzieżowcy obu drużyn. Lepszy w tej rozgrywce okazał się Karol Żupiński pokonując Damiana Stalkowskiego, a na trzecim okrążeniu Rasmus Jensen wyprzedził Timo Lahtiego. Po czterech wyścigach gospodarze prowadzili więc 13:11, ale w kolejnym biegu znakomita postawa Lahtiego i Oliviera Bertzona, którzy podwójnie pokonali i  Jacoba Thorsella i Petera Kildemanda sprawiła, że startowcy ponownie objęli w tym spotkaniu prowadzenie. W kolejnym biegu był tylko remis – „tylko”,  albowiem gnieźnianie źle rozegrali pierwszy wiraż. Frederik Jakobsen wypchnął daleko pod bandę Oskara Fajfera, który później zdołał tylko wyprzedzić Alana Szczotkę, a Krystian Pieszczek skutecznie odpierał ataki Duńczyka. Przed startem do wyścigu VII Rasmus Jensen dotknął taśmy i został wykluczony. Zastąpił go młodzieżowiec Wybrzeża  - Karol Żupiński. Jednak zarówno on,  jak i partnerujący mu Kacper Gomólski nie byli wstanie dogonić znakomicie dysponowanego Adriana Gały. Mikołaj Czapla z kolei zamykał stawkę daleko z tyłu.  Długo zanosiło się na remis także w wyścigu VIII tymczasem pod koniec czwartego okrążenia, jadący niespodziewanie na końcu stawki Timo Lahti zdecydowanie zaatakował Karola Żupińskiego i gnieźnianie powiększyli przewagę o kolejne 2 punkty ( 22:26).  Na początku kolejnego biegu wydawało się,  że gospodarze odrobią tę stratę w całości.  Rasmus Jensen i Kacper Gomólski prowadzili bowiem podwójnie. Oskar Fajfer szybko jednak wyprzedził dawnego klubowego kolegę. Z  Gingerem ambitnie walczył także Frederik Jakobsen. Duńczyk jednak nie zdołał opanować motocykla na ostatnim wirażu i upadł. Do upadku doszło także tuż po starcie wyścigu X. Najpierw wywrócił się wzięty w kleszcze przez obu rywali Adrian Gała, a później kontrolowany upadek wykonał Jacob Thorssell. W powtórce lepszymi okazali się gospodarze, chociaż Adrian Gała do końca walczył o drugą pozycję z Jacobem Thorssellem.  Podwójna wygrana sprawiła, że gdańszczanie po raz drugi w tym meczu objęli prowadzenie (31:29). Wydawało się że w kolejnym biegu również wygrają 5:1, jednak najpierw Oskar Fajfer, a chwilę później Timo Lahti z łatwością wyprzedzili Kacpra Gomólskiego meldując się na mecie za plecami Jacoba Thorssella. Remisem zakończył się także wyścig XII. Od początku prowadził Frederik Jakobsen, ale jak cień podążał za nim Peter Kildemand. Pojedynek dwóch Duńczyków wygrał minimalnie ten broniący barw gnieźnieńskiego Startu.  Podobnie emocjonującą rywalizację w walce o zwycięstwo wyścigu XIII stoczyli Adrian Gała i Rasmus Jensen. Duńczyk długo odpierał ataki wychowanka Startu, ale na ostatnich metrach waleczny gnieźnianin zdołał go wyprzedzić. Wcześniej jednak Oliver Berntzon stracił trzecią pozycję na rzecz Krystiana Pieszczka i przed wyścigami nominowanymi gospodarze prowadzili 40:38.  Już pierwszy z biegów nominowanych odmienił jednak tę sytuację. Po starcie do wyścigu XIV na prowadzeniu znalazł się jadący przy krawężniku Adrian Gała, a na  drugim okrążeniu Petera Klindemanda wyprzedził Oskar Fajfer. Przed ostatnim wyścigiem było więc 41:43. Gnieźnianom wystarczał remis w tym biegu, aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Założenie to zostało wypełnione  idealnie przez Olivera Berntzona i Timo Lahtiego, którzy przegrali wprawdzie Krystianem Pieszczkiem, ale skutecznie blokowali ataki Rasmusa Jensena. Start wygrał w Gdańsku różnicą 2 punktów, a zawodnicy Wybrzeża mogą czuć spory niedosyt, albowiem dwa tygodnie wcześniej w identycznym stosunku 44:46 przegrali także z Unią Tarnów.

 

 

ZDUNEK WYBRZEŻE GDAŃSK
9. Kacper Gomólski 4 (1,2,1,0)
10. Rasmus Jensen 8 (3,t,3,2,0)
11. Peter Kildemand 6 (w,0,3,2,1)
12. Jacob Thorssell 7+1 (1,1,2*,3,0)
13. Krystian Pieszczek 12+1 (3,3,2,1*,3)
14. Karol Żupiński 5+1 (3,1,1*,0)
15. Alan Szczotka 2+1 (1,0,1*)
16. Robert Chmiel  0 (NS)

CAR GWARANT KAPI MEBLE BUDEX START GNIEZNO
1. Oskar Fajfer 8+4 (2*,1*,2,1*,2*)
2. Jurica Pavlic 0 (-,-,-,-)
3. Oliver Berntzon 10+1 (3,2*,3,0,2)
4. Timo Lahti 9+1 (2,3,1,2,1*)
5. Adrian Gała 10 (w,3,1,3,3)
6. Damian Stalkowski 2 (2,0,0)
7. Mikołaj Czapla 0 (0,0,0)
8. Frederik Jakobsen 7 (2,2,u,3)

 

NCD w wyścigu I uzyskał  OLIVER BERNTZON - 65,50 s. Sędziował Piotr Lis z Lublina. Widzów ok. 2000.

 

Radosław Kossakowski/foto archiwum

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,pelen-emocji-mecz-w-gdansku-zakonczony-dwupunktowym-zwyciestwem-gnieznian.html