Nie był to spacerek, ale Pelikan Niechanowo uporał się z B-klasowym FAS KS Fałkowo 3:0 i melduje się w I rundzie okręgowego Pucharu Polski.
W meczu rozgrywanym w niedzielny wczesny wieczór 11 sierpnia w Łubowie, to Pelikan był zdecydowanym faworytem. Tak faktycznie było, zielono - czarni nadawali ton grze, choć popełniali też sporo prostych błędów, zwłaszcza w pierwszej odsłonie. Pierwsza część spotkania wyglądała dość dziwnie, bo to podopieczni Andrzeja Stefańskiego utrzymywali się przy piłce, a gospodarze byli bliżsi wyjścia na prowadzenie. Na szczęście kapitalnie w bramce spisał się Patryk Szafran, który w 34 minucie wybronił sytuację sam na sam z zawodnikiem gospodarzy. Pelikan pokusił się o niemrawe strzały z dystansu, które pewnie wyłapał golkiper zespołu z Fałkowa. Cieniem na pierwszej odsłonie meczu była kontuzja Dawida Urbaniaka, który niefortunnie upadł na bark, doznając jego wybicia. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
Po zmianie stron zespół Pelikana pokazał namiastkę swojej wartości, grając już zdecydowanie lepszy futbol. W 67 minucie na 1:0 swój zespół wyprowadził grający trener Andrzej Stefański, który wykończył akcję zmiennika Łukasza Błaszaka. W 80 minucie to sam Błaszak urwał się obrońcom i w sytuacji sam na sam nie dał szans na interwencję bramkarzowi miejscowych. Mecz zamknął w 83 minucie wprowadzony chwilę wcześniej Zbigniew Kościański, który głową pokonał bramkarza po wrzutce Patryka Jarzyńskiego. Mecz zakończył się więc wynikiem 3:0 dla niechanowian. W kolejnej rundzie czeka już reprezentant V ligi GKS Vitcovia Witkowo.
Skład Pelikana: Patryk Szafran, Przemysław Wiśniewski (Tomasz Winkel), Dawid Urbaniak (Dawid Kustra), Hubert Świątnicki, Maciej Białas, Jakub Januchowski (Radosław Trybuła), Dawid Połatyński, Andrzej Stefański, Patryk Jarzyński, Filip Kruczyński (Łukasz Błaszak), Szymon Burgiel (Zbigniew Kościański). Ponadto: Adam Garczyk, Dawid Zamiara.
Pelikan Niechanowo/ foto Ryszard Nowak
