Z wysokiego "C" sezon 2018/2019 rozpoczął zespół Pelikana Niechanowo, który na inaugurację rozgrywek poznańskiej A klasy grupy pierwszej rozbił na własnym boisku rezerwy Kłosa Zaniemyśl 5:1. Hat trickiem w tym meczu popisał się Andrzej Stefański!
Pierwsza odsłona zaczęła się niestety bardzo nerwowo. Goście od razu cofnęli się na własną połowę, broniąc całą jedenastką. Zielono - czarni natomiast byli bardzo "elektryczni" w swoich poczynaniach. Dopiero 25 minuta przyniosła oczekiwany efekt. Po zespołowej akcji i dograniu Kuby Januchowskiego bramkarza przyjezdnych po raz pierwszy pokonał Andrzej Stefański. Niestety minutę później podopieczni Damiana Łukasika nie zachowali koncentracji i zawodnik Kłosa uderzył z ok. 18 metrów, pokonując pięknym strzałem Bartosza Jaworskiego. Jednak gospodarze nacierali nadal i w 30 minucie prowadzili już 2:1. Na strzał z ok. 22 metrów zdecydował się Andrzej Stefański i piłka wpadła w okienko bliższego słupka bramki golkipera przyjezdnych. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, prowadzenie gospodarzy 2:1.
Druga odsłona to wreszcie gra miejscowych na swoim poziomie. Więcej wymian piłki, gry kombinacyjnej i akcji bramkowych. Rozpoczął wprowadzony po przerwie Kacper Pawlak, który w doskonałej sytuacji niestety przestrzelił. Natomiast w 48 minucie mieliśmy rzut rożny, po ostrej centrze Filipa Kruczyńskiego piłka niemal wpadła bezpośredni do bramki. Jednak odbijając się od słupka wyszła w pole, tam dopadł do niej Kuba Januchowski i nie dał szans na skuteczną obronę bramkarzowi - 3:1. W 69 minucie aktywnego po wejściu Kacpra Pawlaka we własnym polu karnym powalił jeden z obrońców Kłosa. Arbiter nie miał wyjścia jak wskazać na wapno. Do jedenastki podszedł Andrzej Stefański i....strzałem a'la Panenka pokonał bramkarza gości. Później sytuację miał ponownie Kacper Pawlak, lecz kolejny raz nie zmieścił piłki w prostokąt strzeżony przez golkipera przyjezdnych. Przysłowiową kropkę nad "i" postawił nowy nabytek Pelikana Filip Kruczyński, który kiwnął obrońcę do lewej strony i uderzył po dalszym rogu, nie dając szans bramkarzowi na skuteczna interwencję. Wynik końcowy 5:1 dla gospodarzy, śmiało można stwierdzić najmniejszy wymiar kary. Brawo dla całej drużyny, oby tak dalej.
Skład Pelikana Niechanowo: Bartosz Jaworski, Tomasz Winkel, Hubert Świątnicki, Krzysztof Jackowiak, Łukasz Błaszak (Mateusz Pawłowski), Jakub Januchowski (Mikołaj Sporny), Patryk Waluszyński (Przemysław Wiśniewski), Dawid Połatyński, Andrzej Stefański ( Zbigniew Kościański), Filip Kruczyński (Dawid Zamiara), Patryk Jankowski (Kacper Pawlak).
Pelikan Niechanowo + foto
