Pelikan Niechanowo remisuje z Omonią Nikozja!

2014-06-19

Piłkarze niechanowskiego Pelikana sprawili ogromną niespodziankę i zremisowali na obiektach Groclinu w Grodzisku Wielkopolskim z czołową ekipą cypryjskiej ekstraklasy - Omonią Nikozja 1:1. Podopieczni Mariusza Bekasa zagrali bardzo dobre spotkanie i byli równorzędnym sparingpartnerem dla tak renomowanego rywala. To bez wątpienia najlepszy wynik pojedyńczego meczu w historii niechanowskiego klubu !!!

Zaczęło się od bardzo groźnej sytuacji pod bramką Pelikana. Już w 5 minucie po akcji prawą stroną boiska reprezentacyjnego obrońcy Kyriacou i jego dośrodkowaniu w nasze pole karne, w doskonałej sytuacji znalazł się Alejandro Rubio. Młody Hiszpan był zupełnie niepilnowany i strzelał na niechanowską bramkę z zaledwie kilku metrów. Na szczęście pierwszą kapitalną interwencją w tym spotkaniu popisał się Damian Zamiar odbijając strzał napastnika występującego w barwach Omonii. Trzy minuty potem odpowiedzieli goście z Niechanowa. Szybka akcja prawą stroną boiska Szymona Izydorczyka zakończona centrą w ole karne rywali, a tam pięknym uderzeniem popisał się Mateusz Roszak, który precyzyjnym strzałem z okolicy linii pola karnego nie dał żadnych szans golkiperowi z Nikozji. Gol ten podziałał na podopiecznych Mariusza Bekasa bardzo mobilizująco gdyż w kolejnych fragmentach, przestraszeni nieco na samym początku, niechanowianie zaczęli grać odważniej, momentami dyktując warunki na grodziskiej murawie. W 19 minucie stuprocentową sytuację pod bramką Omonii zmarnował Kamil Chopcia. Pomocnik zielono-czarnych popędził lewą flanką, zgubił defensywę rywala i kiedy znalazł się sam na sam z golkiperem zamiast strzelać próbował "szukać" w polu karnym Łukasza Zagdańskiego. To był błąd gdyż intencje Kamila "przeczytali" defensorzy rywala i piłka padła łupem Renato Margasa. W 27 minucie niechanowianie ponownie stworzyli sobie bardzo dogodną okazję do zdobycia drugiego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Roszaka, z bliska głową strzelał Michał Steinke. Pierwsze uderzenie "Szirera" zdołał odbić bramkarz Omonii, z kolei dobitka kapitana naszej drużyny była minimalnie niecelna. Tuż przed przewą drugą stuprocentową sytuację stworzyli sobie także nasi cypryjscy rywale. Tym razem po zamieszaniu podbramkowym, w bardzo dogodnej okazji tuż przed bramką Damiana Zamiara znalazł się Renato Margas jednak uderzenie klatką piersiową pomocnika z Nikozji w bardzo dobrym stylu odbił golkiper zielono-czarnych. Tak więc na przerwę obie jedenastki schodziły z sensacyjnym prowadzeniem drużyny z Niechanowa i trzeba dodać, że absolutnie nie było to prowadzenie przypadkowe, jak to niekiedy w meczach sparingowych bywa ale wynikające z bardzo dobrej i dojrzałej gry zielono-czarnych.

W drugiej części podrażnieni rezultatem i niekorzystnym obrotem sprawy rywale ruszyli ostro do odrabiania strat co zaowocowało już osiem minut po wznowieniu gry. W 53 minucie po dośrodkowaniu Renato Margasa piłka spadła na głową Brazylijczyka Serginho, który strzałem po długim narożniku pokonał wprowadzonego po przerwie Krystiana Paplaczyka. Siedem minut później Pelikan mógł ponownie wyjść na prowadzenie gdy zaskakujący strzał z rzutu wolnego oddał Przemysław Otuszewski. Niestety uderzenie "Otucha" było minimalnie niecelne i piłka o centymetry minęła słupek bramki Omonii. W kolejnych fragmentach nieco więcej z gry mieli Cypryjczycy ale bardzo dzielnie walcząca defensywa niechanowskiego zespołu nie dopuściła do groźnych okazji pod swoją bramką. Pelikan stać było jeszcze na kilka kontrataków i dwukrotnie mogło być bardzo groźnie pod bramką ekstraklasowca z Cypru gdy w dogodnych okazjach strzeleckich znaleźli się Mateusz Kaczor oraz Sławomir Staniszewski. Niestety w obu przypadkach skończyło się na skutecznych interwencjach doświadczonych defensorów rywala.

Ostatecznie czwartkowy pojedynek zakończył się remisem 1:1, co bez wątpienia jest bardzo dużym sukcesem naszej drużyny i kolejna wielka promocją naszego klubu oraz naszej Gminy. Pelikan zaprezentował się na tle piątej drużyny cypryjskiej ekstraklasy naprawdę bardzo dobrze. To tylko kolejny raz potwierdza jak duży potencjał drzemie w naszym zespole, który w sobote zakończy rozgrywki w Poznańskiej Klasie Okręgowej. Bez wątpienia kibice z Niechanowa, którzy licznie wybrali się do Grodziska i żywiołowym dopingiem wspierali swoją drużynę mogą być dumni z postawy swoich ulubieńców. To bez wątpienia kolejny bardzo miły akcent na zakończenie niezwykle udanego sezonu drużyny z Niechanowa!!! A Ci, którzy do grodziska nie pojechali niech żałują, bardzo mocno żałują...

 

Pelikan Niechanowo - Omonia Nikozja 1:1 (1:0)

Bramki: Mateusz Roszak (8) dla Pelikana, Serginho (53) dla Omonii

Sędziowali: Dawid Maciejewski, Arkadiusz Koronka, Michał Szmytke, arbiter techniczny Maciej Zięba

Widzów: 150 (w tym 140 z Niechanowa)

"Pelikan": Zamiar (46 Paplaczyk) - Wojciechowski, Steinke, Trawiński (58 Adrian Chopcia), Otuszewski - Izydorczyk (46 Kaczor), Ignasiński, Oczkowski (46 Ciarkowski), Roszak (69 Stachowiak), Kamil Chopcia (46 Siuda) - Zagdański (69 Staniszewski)

 

 

 

 

Podziękowania dla Marka Paluszaka za pomoc przy realizacji materiału filmowego


Pelikan Niechanowo/Foto Tomasz Kostencki oraz materiał filmowy

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,pelikan-niechanowo-remisuje-z-omonia-nikozja.html