Porażka rezerw Mieszka w ostatnim meczu rundy...
Seniorzy Mieszka Gniezno rundę zasadnicza...
Pierwszą groźną akcję goście przeprowadzili w 26 minucie. Taofeek Ismaheel dośrodkował z prawego skrzydła na piętnasty metr do Kornela Lismana, który uderzał bez przyjęcia, ale Miłosz Mleczko zdołał wybić futbolówkę poza linię końcową. Dziewięć minut później Taofeek Ismaheel przymierzył sprzed pola karnego, jednak piłka trafiła tylko w dalszy, prawy słupek bramki gospodarzy. Usiłowania lechitów przyniosły efekt pod koniec pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z lewej strony boiska, piłkę głową w kierunku prawego słupka zagrał Antonio Milić. Wyskoczył do niej Mikael Ishak uderzając głową. Futbolówka odbiła się od murawy tuż za linią bramkową i wróciła na boisko. Gospodarze twierdzili, że gola nie było. Analiza VAR rozwiała jednak wszelkie wątpliwości i bramka została uznana. Do przerwy było 0:1. Po zmianie stron poznanianie nadal atakowali i w 51. minucie podwyższyli prowadzenie. Prostopadłe zagranie Luisa Palmy wykorzystał Mikael Ishak, który zdecydowanie przedarł się za linię obrony i w sytuacji „sam na sam” pokonał Miłosza Mleczkę. Gospodarze reklamowali pozycję spaloną, ale analiza VAR wskazała, że w momencie podania Szwed był w równej linii z obrońcami Bruk Betu. Po zdobyciu drugiego gola lechici grali już bardziej zachowawczo starając się utrzymać bezpieczną przewagę i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 0:2.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 0:2 (0:1)
Bramki:
Lech – Mikael Ishak – 2 (45’, 51’)
Sędziował Tomasz Kwiatkowski z Warszawy
Widzów – 4595
Radosław Kossakowski / Przemysław Szyszka

Liczba komentarzy : 0