Piast Łubowo na pucharowej drodze Mieszka

2017-10-17

Ostatni raz w tym roku piłkarzom gnieźnieńskiego Mieszka przyjdzie mierzyć się w rozgrywkach Pucharu Polski. W środowe popołudnie 15 października, w 1/8 finału szczebla poznańskiego, rywalem podopiecznych Mariusza Bekasa będzie Piast Łubowo.

Po wyeliminowaniu Unii Swarzędz i Olimpii Poznań, tym razem na pucharowej drodze mieszkowców stanie sąsiad zza miedzy, który obecnie jest beniaminkiem w rozgrywkach klasy A. Dla klubu z Łubowa, który obchodzi dwudziestolecie istnienia, to jak na razie największy sukces sportowy w historii, obok awansu do klasy A. Jednak jak wiadomo nie od dzisiaj apetyt rośnie w miarę jedzenia i dlatego działacze z Łubowa zapowiadają, że ich zespół będzie chciał sprawić niespodziankę i wyeliminować bardziej ogranego rywala. 
 
Piast to obecnie siódma drużyna grupy I poznańskiej klasy A, która w dziewięciu meczach zdobyła 11 punktów. Natomiast w rozgrywkach Pucharu Polski podopieczni Arkadiusza Kościańskiego mają już na rozkładzie trzy drużyny. Najpierw Piast wyeliminował Wełniankę Kiszkowo, następnie Walkę Kostrzyn i ostatnio po rzutach karnych Juranda Koziegłowy. Teraz jednak łubowian czeka nieporównywalnie poważniejszy sprawdzian. Gnieźnianie bowiem bardzo poważnie traktują obecną edycję pucharowej rywalizacji, chcąc odegrać w niej poważną rolę. Mieszko jedzie do Łubowa jako niekwestionowany lider tabeli IV ligi i jest zdecydowanym faworytem tej potyczki. Największym problemem dla gości będzie prawdopodobnie boisko w Łubowie. Na jego stan bardzo narzekali ostatnio ligowi rywale łubowian i pozostaje mieć nadzieję, że działacze Piasta staną na wysokości zadania i przygotują swoją murawą optymalnie, żeby środowe widowisko mogło cieszyć przybyłych kibiców. 
 
W kontekście zbliżającego się pojedynku trzeba jeszcze wspomnieć, iż studiując kadrę Piasta rzuca się w oczy nazwisko Przemysława Wolniewicza, który w swoim piłkarskim życiorysie ma także roczny epizod w IV lidze w gnieźnieńskim Mieszku. To jedyny eksmieszkowiec w szeregach Piasta.
 
W naszym zespole w środowe popołudnie na pewno nie będą mogli zagrać kontuzjowani Adam Konieczny i Dawid Urbaniak. W meczowej kadrze nie znajdzie się także Paweł Siwka, którego wykluczają obowiązki na uczelni. Pozostali podopieczni Mariusza Bekasa są do jego dyspozycji. 
 
Warto dodać, że zbliżający się mecz nie będzie pierwszą oficjalną konfrontacją dla obu klubów. W przeszłości Piast i Mieszko rywalizowały już ze sobą w zmaganiach pucharowych. W sezonie 1999/2000, w IV rundzie zmagań na szczeblu okręgu poznańskiego, występujący wówczas w poznańskiej lidze okręgowej Mieszko, pokonał w meczu rozgrywanym na boisku we Fałkowie ekipę Piasta, ale dopiero po dogrywce 3:1. W tamtym spotkaniu gole dla biało-niebieskich zdobywali Mariusz Wojciechowski, Dariusz Kowalczyk i Sławomir Matczak.
 
Środowy mecz zaplanowano na stadionie w Łubowie o godzinie 16.00, a jako arbiter główny poprowadzi go Tomasz Nowicki z Szamotuł, który "gwizdał" nam już w tym sezonie, w meczu w Łobżenicy. Arbitrowi głównemu pomagać będą jako asystenci Michał Fogt i Jakub Szczepankiewicz.
 
Poza meczem w Łubowie, na boiskach strefy poznańskiej, we wtorek i środę odbędzie się jeszcze sześć innych meczów tej fazy pucharowej rywalizacji. Spośród nich zdecydowanie najciekawiej zapowiada się pojedynek w Tarnowie Podgórnym gdzie Tarnovia podejmować będzie rezerwy Lecha Poznań.
 
Źródło – Mieszko Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,piast-lubowo-na-pucharowej-drodze-mieszka.html