Piast postraszył wicelidera tabeli!

2017-10-15

Do bardzo ciekawego a zarazem zaciętego pojedynku piłkarskiego w ramach dziewiątej kolejki ligowej poznańskiej klasy A grupy 1 w trwającym sezonie 2017/2018 doszło w sobotnie popołudnie 14 października w Poznaniu.

Tego dnia zajmujący w ligowej tabeli drugie miejsce zespół IKP Olimpia, podejmował siódmą drużynę rozgrywek Piasta Łubowo. W konfrontacji beniaminków tej klasy piłkarskiej lepszymi okazał się wicelider rozgrywek poznańskiej klasy A grupy 1 wygrywając sobotni mecz po dość zaciętym jego przebiegu zaledwie 1:0. Wynik sobotniego starcia piłkarskiego pomiędzy IKP Olimpia Poznań a Piastem Łubowo, mógł być zgoła inny gdyby podopieczni Arkadiusza Kościańskiego mieli w sobotnim meczu lepiej nastawione swoje celowniki strzeleckie. A tak z pewnością pozostał niedosyt po przegranym meczu a szkoda gdyż łubowainie z Poznania mogli wywieść co najmniej remis.

Ale po kolei co do wydarzeń piłkarskich jakie miały miejsce na płycie boiska Stadionu Sportowego ZSMS nr 2 przy Al. Armii Poznań gdzie swoje mecze ligowe rozgrywa zespół IKP Olimpia. Otóż sobotnie spotkanie dla podopiecznych Arkadiusza Kościańskiego, rozpoczęło się dosyć niepomyślnie od straty gola już w 2 minucie meczu a co za tym idzie od objęcia prowadzenia przez gospodarzy 1:0. Po przypadkowej nabitej ręce w własnym polu karnym Przemysława Wolniewicza, sędzia prowadzący to spotkanie podyktował rzut karny na korzyść gospodarzy. Pewnym egzekutorem jedenastki w drużynie IKP Olimpia okazał się Konrad Zandrowicz pakując pewnym uderzeniem z odległości jedenastego metra bramkarza z Łubowa - Alana Piechowiak. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy sobotniego meczu łubowianie stworzyli sobie dwie wyborne sytuacje strzeleckie, po których mogli doprowadzić do remisu. Rozregulowane jednak celowniki u piłkarzy Piasta sprawiły że gospodarze do szatni schodzili prowadząc z nim 1:0. W 30 minucie do remisu w szeregach łubowian mógł doprowadzić Krystian Grzesiak, który po indywidulanej akcji Damiana Grzesiaka i wyłożeniu piłki mu na 7. metr w polu karnym gospodarzy zamiast futbolówkę umieścić w pustej bramce Olimpii to posłał ją nad poprzeczką bramki poznaniaków. Pięć minut później okazję w doprowadzeniu do remisu w meczu zmarnował z kolei w zespole Piasta – Patryk Kanclerz, który po prostopadłym podaniu piłki od Artema Zakharova próbował z bliskiej odległości lobować bramkarza gospodarzy lecz piłka zamiast wpaść do bramki Olimpii zatrzymała się na jej poprzeczce.

Po zmianie stron przewaga Piasta Łubowo z minuty na minutę rosła nad gospodarzami sobotniego mecz lecz podopieczni Arkadiusza Kościańskiego, nie potrafili wypracować sobie stuprocentowych sytuacji strzeleckich do zdobycia gola dającego im remis w meczu. Ostatni raz łubowianie przed szansą na zdobycie gola honorowego w tym pojedynku piłkarskim stanęli w 84 minucie. Wtedy to w polu karnym Olimpii faulowany był Filip Adamski i sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nic innego jak podyktować rzut karny na korzyść Piasta. Niestety i w tym przypadku zawiodła skuteczność strzelecka Damiana Grzesiaka, którego rzut karny oraz dobitkę obronił golkiper gospodarzy Kamil Lesiński, który tym samym uratował jednobramkowe zwycięstwo w sobotnim meczu Olimpii Poznań.

Skład Piasta Łubowo: Alan Piechowiak, Przemysław Wolniewicz, Łukasz Reszelewski, Michał Kanclerz (70’ Tomasz Wiśniewski), Arkadiusz Wiśniewski (50’ Paweł Kulczak), Karol Szwajcowski (75’ Filip Adamski), Artem Zakharov, Patryk Kanclerz (58’ Kamil Maciejewski), Damian Grzesiak Maciej Adamski, Krystian Grzesiak.

Teraz zespół z Łubowa czeka pracowity tydzień, W środę 18 października zamelduje się rewelacja czwartoligowych zmagań grupy północnej Mieszko Gniezno z którym Piast zmierzy się w finale 1/8 Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego. Z kolei w sobotę 21 października również w Łubowie zespół miejscowego Piasta w ramach rozgrywek ligowych poznańskiej klasy A grupy 1 podejmować będzie o godzinie 15.00 zespół Maratończyka Brzeźno.

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl


 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,piast-postraszyl-wicelidera-tabeli.html