Trener Kościański nie mógł liczyć w tym meczu na Kamila Maciejewskiego, który jak wiemy rehabilituje się po kontuzji nabytej w ostatnim meczu. Do gry po kontuzji wrócił za to Filip Adamski. Podopieczni Arkadiusza Kościańskiego, niestety niedzielnego meczu nie zaliczą do udanych gdyż przegrali go gładko 0:4.
Co do samego przebiegu meczu to grę prowadził głównie UKS Lider Swarzędz. Goście szybko zdobyli bramkę i ustawili mecz pod siebie. Łubowo stworzyło kilka okazji, ale skuteczność ponownie zawiodła. Skuteczny był za to Swarzędz i jeszcze w pierwszej połowie podwyższył prowadzenie na 2:0.
W drugiej części gry Piast Łubowo mógł zdobyć kontaktowego gola, ale dwukrotnie nie trafił Filip Adamski. Jeśli nie strzelasz - tracisz.. to już niestety powtarza się w kolejnym meczu z udziałem Piasta Łubowo. Po niewykorzystanych kilku sytuacjach goście zdobyli swoją trzecią bramkę, tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Zagotował się Mariusz Jabkiewicz, który w ciągu kilku minut otrzymał dwie żółte kartki za ostre faule i w efekcie wyleciał z boiska oglądając czerwony kartonik. W doliczonym czasie gry z rzutu karnego po faulu golkipera Piasta Łubowo – Alana Piechowiaka na jednym zawodniku Lider ustalił wynik końcowy meczu na 0:4.
Skład Piasta Łubowo: Alan Piechowiak - Michał Kanclerz, Łukasz Reszelewski, Paweł Kulczak, Arkadiusz Wiśniewski - Karol Szwajcowski, Yura Mazur - Maciej Adamski, Sławomir Kasprzak, Patryk Kanclerz - Filip Adamski
Z ławki weszli: Adrian Łucjan, Kamil Kupidura, Mariusz Jabkiewicz, Miłosz Kasprzyk
W upalne popołudnie 3 czerwca na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Gnieźnie podopieczni trenera Arkadiusza Kościańskiego rozgrywali mecz w ramach 24 kolejki ligowej poznańskiej klasy A grupy 1 z walczącym o awans do okręgówki Liderem Swarzędz.