Gąsawianie jako spadkowicze z Superligi uznawani są za głównego pretendenta do awansu. Z tego powodu byli faworytami spotkania. Gospodarze w pierwszej połowie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, jednak startowcy chwilę przed przerwą zdobyli gola kontaktowego. Kluczowa dla przebiegu spotkania była trzecia kwarta, na początku której gospodarze szybko zdobyli kolejne dwie bramki, powiększając swoje prowadzenie na 4:1. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i gnieźnianie ponieśli pierwszą porażkę w sezonie. Dwie bramki dla LKS zdobył Brajan Wawrzyniak, po jednym trafieniu dołożyli Ryszard Wiśniewski i Robert Gruszczyński, a honorowe trafienie dla Startu zaliczył Błażej Zieliński. Czerwono-czarni szansę na rehabilitację będą mieli już w najbliższą sobotę. Na stadionie im. Alfonsa Flinika w Gnieźnie podejmą Lipno Stęszew. Początek spotkania o godzinie 17.
Arkadiusz Kossakowski / foto archiwum

Liczba komentarzy : 0