Mecz w Szamotułach okazał się bardzo ciężką przeprawą dla biało-niebieskich. Gospodarze już w 1 minucie zagrozili bramce Mikołaja Miczyńskiego po bardzo dobrze wykonanym rzucie rożnym. Jak się później okazało właśnie stałe fragmenty gry stanowiły największe zagrożenie w wykonaniu gospodarzy. Odpowiedź gości była bardzo szybka. W 5 minucie Dominik Jabkiewicz zagrał piłkę na czystą pozycję do Jakuba Januchowskiego, ale jego strzał obronił bramkarz Sparty. Chwilę później był on jednak bezradny po znakomitym strzale z ostrego kąta w wykonaniu Dawida Łuckiego, którego bardzo dobrym podaniem ,,obsłużył" Jakub Deniz. W 13 minucie bliski podwyższenia był Jakub Januchowski po dobrym dograniu z rzutu wolnego Daniela Bartkowiaka, ale jego strzał głową z najbliższej odległości był minimalnie niecelny. W 17 minucie dobrą interwencją popisał się bramkarz Mieszka po kolejnym dobrze rozegranym rzucie rożnym gospodarzy. W 18 minucie wzorcową akcję rozegrali biało-niebiescy. Daniel Bartkowiak prostopadłym podaniem uruchomił Dominika Jabkiewicza który dograł piłkę do wbiegającego Dawida Łuckiego, który bez problemów umieścił ją w bramce gospodarzy. W tym okresie goście w pełni kontrolowali przebieg spotkania i wydawało się że kwestią czasu są kolejne bramki dla biało-niebieskich. Bliski szczęścia w 40 minucie był Daniel Bartkowiak jednak jego strzał z rzutu wolnego obronił bramkarz gospodarzy. W 42 minucie kolejny rzut rożny dla juniorów Sparty i niezdecydowanie obrońców i bramkarza wykorzystał napastnik gospodarzy z metra pakując piłkę w siatce gnieźnian.
Ta bramka wyraźnie podbudowała gospodarzy którzy zdecydowanie zaatakowali w drugiej połowie spotkania. I o ile nie potrafili stworzyć sobie dobrych sytuacji strzeleckich z gry to po rzutach rożnych i wolnych kilka razy ,,kotłowało" się w polu karnym Norberta Gawłowskiego. Rezerwowy bramkarz Mieszka popisał się kilkoma bardzo dobrymi interwencjami i można powiedzieć że wybronił biało-niebieskim trzy punkty. Dużo spokoju w grę gości wprowadził w końcówce meczu Patryk Waluszyński i tylko szkoda że kilka szybkich akcji nie zakończyło się powodzeniem.
Teraz przed biało-niebieskimi trzy mecze z czołowymi zespołami Grupy Mistrzowskiej. Pierwszy i chyba najważniejszy już w najbliższy wtorek 10 czerwca z aktualnym liderem Poznańską 13-ką.
Profesjonalna drukarnia cyfrowa i offsetowa - Gniezno
Sparta Szamotuły - Mieszko Gniezno 1-2 ( 1-2 )
bramki: Dawid Łucki 6' i 18'
Mieszko Gniezno: Mikołaj Miczyński ( 46 Norbert Gawłowski ) - Miłosz Świstowski, Jakub Miemietz, Tobiasz Kolanko, Kamil Pawłowski - Dawid Łucki ( 65 Nikodem Góralski ), Krystian Jabłoński, Jakub Deniz, Dominik Jabkiewicz - Daniel Bartkowiak ( 60 Patryk Waluszyński ), Jakub Januchowski ( 75 Adrian Łucki )
Paweł Bartkowiak/Foto archiwum SportGniezno
Liczba komentarzy : 0