Nasz zespół miał więcej drużyn w grupie niż grupa B, ponieważ zostaliśmy wylosowani do grupy z 5 drużynami, co tak naprawdę cieszyło zarówno zawodników jak i trenera, ponieważ mogliśmy rozegrać więcej meczy. Los przydzielił nam w grupie Mieszko Gniezno, GKS Vitcovię,Akademię Futbolu 92, oraz Victorię Września. Jak się okazało nasza grupa była bardzo wyrównana i poza Witkowem, które wygrało wszystkie swoje mecze grupowe oraz jak się potem okazało zupełnie zasłużenie cały turniej bez ani jednej porażki ani remisu, reszta drużyn miała na koncie po tyle samo punktów i o wyjściu z grupy decydowały bramki, które były zdecydowanie na naszą korzyść, dzięki czemu mogliśmy cieszyć się z półfinału. Niestety w półfinale trafiliśmy na ekipę Waldemara Przysiudy, która tak naprawdę bez większych problemów pokonała nas 3-0, nasz najsłabszy mecz i wiele błędów w obronie. Następnie pozostał mecz o 3 miejsce gdzie nasi zawodnicy pokazali charakter i wolę walki do końca remisując 0-0 w regulaminowym czasie i doprowadzając do rzutów karnych. Kluczową decyzją jeśli chodzi o karne była decyzja trenera o zmianie bramkarza co okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ już pierwszy strzał został wybroniony przez naszego kapitana zastępującego w bramce naszego etatowego bramkarza Dawida. Jeśli chodzi o strzały z naszej strony to jak się okazało nikt się nie pomylił strzelając bardzo pewnie i tak podopieczni trenera Krzysztofa Stankowiaka mogli cieszyć się z 3 miejsca oraz pucharu jaki wzniósł nasz kapitan.
PS Gniezno