W najbliższą sobotę, 9 kwietnia koszykarze MKK rozegrają mecz rewanżowy II rundy play-off z Polonią Bytom. Już pierwszy mecz pokazał, że nie będzie łatwo. Co zadecydowało o Waszej porażce i jakie są mocne strony zespołu z Bytomia?
-Zespół z Bytomia gra bardzo agresywnie i składa się z doświadczonych graczy. Mają dobrych strzelców za trzy punkty i szeroką rotację graczy podkoszowych. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu, w drugiej graliśmy zbyt nerwowo i z trudem tworzyliśmy dobre pozycje rzutowe.
W zeszłym sezonie również w drugiej rundzie mierzyliście się z drużyną z Katowic, w obecnym również ze Śląska. Czy wg Pana Polonia Bytom to silniejsza drużyna niż Mickiewicz Romus Katowice?
-Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie. Na pewno ma więcej graczy, którzy mogą być liderami swojej drużyny. Obie ekipy grają nieco podobnie, są agresywni i dobrze zorganizowani w ataku.
Czy w meczu z Polonią Bytom będzie Pan miał do dyspozycji wszystkich zawodników?
-Tak, wszyscy zawodnicy powinni być gotowi do gry.
Czy liczy Pan na liczne wsparcie gnieźnieńskich kibiców w sobotnim meczu?
-Play-off to czas na który kibice basketu czekają. Na pewno osoby żywo zainteresowane koszykówką w naszej okolicy nie przepuszczą tego meczu. Oczywiście zapraszam wszystkich na to spotkanie. Już pierwszy mecz między nami pokazał, że kibice mogą zobaczyć kawałek dobrej koszykówki.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.