Po bardzo ciekawym meczu Noteć jednak wygrywa z MKK

2019-01-23

W środę 23 stycznia po wspaniałym i stojącym na bardzo wysokim poziomie meczu drugiej ligi koszykówki Noteć Inowrocław pokonała w gnieźnieńskiej hali przy ulicy Sportowej minimalnie Sklep Polski MKK Gniezno.

Jako pierwsi piłkę przejęli goście. Pierwsze punkty w meczu zdobył Damian Szczepanik z Noteci celnie trafiając za trzy. Kolejne punkty dla przyjezdnych dołożył Wojciech Żurawski. W 2 minucie Noteć prowadziła już 7:0. Kilkanaście sekund później, pierwsze punkty dla gnieźnian zdobył Michał Szydłowski. Kilka akcji potem, faulowany przed linią za trzy był Dariusz Dobrzycki i gnieźnianie wykonywali trzy rzuty wolne. Zostały one wykorzystane przez samego poszkodowanego, co pozwoliło koszykarzom z Pierwszej Stolicy dojść Noteć na jedno oczko. Goście odpowiedzieli jednak „trójką” Damiana Szczepanika. Po trafieniu Wojciecha Żurawskiego przyjezdni prowadzili już 14:6. Po chwili punkty dla gnieźnian zdobył Szymon Budnikowski. W 7 minucie Noteć prowadziła 21:8. Na minutę przed końcem pierwszej kwarty, koszykarzom z Grodu Lecha udało się nieco zmniejszyć straty (13:21), jednak kilka sekund później „trójkę” rzucił Damian Szczepanik. Po pierwszej odsłonie Noteć prowadziła 24:17.
 
Pierwsze punkty dla koszykarzy Sklep Polski MKK Gniezno w drugiej kwarcie zdobył Emil Rau. Po dwóch celnych rzutach wolnych Mateusza Bierwagena goście prowadzili 28:21. Miejscowi odpowiedzieli koszem Marka Sobkowiaka. W 4 minucie było 34:23 dla Inowrocławia, a za trzy trafił Mateusz Bierwagen. Po „trójce” Sebastiana Grzesińskiego, goście prowadzili 41:27. Na dwie minuty przed końcem drugiej części gry było natomiast 43:33. Do przerwy Noteć prowadziła 49:38.
 
Po wznowieniu gry w drugiej połowie, jako pierwsi trafili gospodarze (za trzy trafił Michał Szydłowski). Po 1,5 minuty rozgrywki było 49:47 dla gości. Koszykarze Noteci pierwsze punkty w tej kwarcie zdobyli dopiero po niecałych czterech minutach gry. W 5 minucie po koszu Wojciecha Żurawskiego było 53:48 dla przyjezdnych. Po chwili ładną akcję przez całe boisko, zakończoną dwoma punktami przeprowadził Daniel Kotwasiński z drużyny gnieźnieńskiej.  Na trzy minuty przed końcem tej kwarty Noteć prowadziła 55:50. Po akcji Daniela Kotwasińskiego z Szymonem Budnikowskim, punkty dla MKK rzucił ten drugi i gospodarze przegrywali zaledwie dwoma punktami. Po trzech odsłonach na tablicy wyników był rezultat 60:56 dla Noteci.
 
Po 1,5 minuty gry w czwartej kwarcie był już remis (60:60). Gdy „trójkę” trafił Dariusz Dobrzycki, gnieźnianie objęli prowadzenie. W 3 minucie Sklep Polski MKK Gniezno prowadził 66:62. Po „trójce” Damiana Szczepanika to jednak Noteć prowadziła. Na niewiele ponad cztery minuty przed końcową syreną przyjezdni prowadzili 76:70. Koszykarze z Gniezna odpowiedzieli jednak trafieniem Michała Szydłowskiego za dwa punkty. Ostatecznie, po bardzo ciekawym spotkaniu Noteć Inowrocław pokonała Sklep Polski MKK Gniezno w stosunku 81:77.
 
Sklep Polski MKK Gniezno-Noteć Inowrocław 77:81 (17:24, 21:25, 18:11, 21:21)
 
Punkty:
Sklep Polski MKK Gniezno: Szydłowski 25, Kotwasiński 13, Dobrzycki 13, Sobkowiak 8, Budnikowski 6, Rau 5, Chmielewski 3, Wietrzyński 2, Nocek 2, Leśniczak.
 
Noteć Inowrocław: Kowalewski 20, Żurawski 16, Szczepanik 16, Bierwagen 13, Grzesiński 11, Filipiak 5, Barszczyk, Kretkowski, Nalewaj,. Rzosiński, Krokowski.  
 
Łukasz Gądek/ foto Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ 
 
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,po-bardzo-ciekawym-meczu-notec-jednak-wygrywa-z-mkk.html