Po piłkarskim widowisku Meblorz pokonany przez Pelikan Niechanowo!

2019-05-26

Jak trafnie napisano po meczu Meblorz - Pelikan na oficjalnym profilu facebookowym gospodarzy, każda seria musi mieć swój koniec. Niepokonany w tym sezonie poznańskiej A - klasy lider tabeli Meblorz Swarzędz uległ na boisku w Gruszczynie w niedzielę 26 maja wiceliderowi z Niechanowa 1:2. Mecz na prawdę mógł się podobać, a emocje były do samego końca.

Początek spotkania to perfekcyjne zawody w wykonaniu podopiecznych Damiana Łukasika. Pelikan wysoko zaatakował rywala, a na efekty nie trzeba było długo czekać. W 13 minucie spotkania rozgrywający bardzo dobry mecz Filip Kruczyński "złamał" akcje z lewego skrzydła do środka i nietypowo dla siebie prawą nogą huknął przy bliższym słupku, nie dając szans na skuteczną interwencję bramkarzowi. Dobra gra Pelikana trwał dalej, lewym skrzydłem przedarł się ponownie Kruczyński i w niesygnalizowany sposób dośrodkował na dalszy słupek bramki Meblorza. Tam akcję półwolejem zamknął skuteczny ostatnio Kuba Januchowski i podwyższył wynika na 2:0. Później do głosu doszli gospodarze, a efektem tego był gol w 27 minucie Piotra Gawrona, który zszedł ze środka do lewej strony pola karnego i nie dał szans Patrykowi Szafranowi. Nasz golkiper w pierwszej odsłonie miał trochę pracy, ratując zespół dwoma bardzo dobrymi interwencjami. Do przerwy mieliśmy prowadzenie zielono - czarnych 2:1. 
 
Po zmianie stron Pelikan uspokoił grę i nie pozwolił już narzucić rywalom tak mocno ich stylu gry. Dobrze funkcjonował cały zespół, a okazje do zdobycia bramek były wyśmienite. Najpierw w okolicach 60 minuty lewym skrzydłem ponownie przedarł się Filip Kruczyński, który zagrał mocna piłkę wzdłuż bramki Meblorza. Tam na 3 metrze czekał Kuba Januchowski, któremu futbolówka podskoczyła i nie trafił nią w światło bramki. Gospodarze odgrywali się co chwila, natomiast dobrze dysponowany był w niechanowskiej bramce Patryk Szafran, który w kluczowych momentach dawał zespołowi wsparcie. Kolejną wyśmienitą okazję do "zamknięcia" meczu miał Andrzej Stefański, który otrzymał podanie na 14 metr przed bramką gospodarzy, jednak próbując "poszukać" okienka bramki miejscowych, nie trafił w jej światło. Emocje były do samego końca, gospodarze napierali, aby zmienić wynik. Jednak zespół Pelikana był dobrze zorganizowany i nie pozwolił sobie na stratę jakichkolwiek punktów. Cały zespół zagrał na miarę swoich możliwości, a wynik tylko to potwierdza. Udało się zrewanżować "Meblorzom" za  jesienną porażkę na Plantach i to kolejny powód do zadowolenia.  
 
Brawo cały zespół za zaangażowanie, mecz był bardzo intensywny i piłkarsko stał na na prawdę dobrym poziomie. Gospodarze też udowodnili, że nie przypadkiem liderują tabeli od dłuższego czasu. Jednak zielono - czarni też pokazali jaki potencjał w nich drzemie i przez to Swarzędzanie schodzili z boiska pokonani pierwszy raz w tym sezonie. Taki wynik meczu sprawia, iż sobotnie derby z Lechitą Kłecko zapowiadają się nadzwyczaj interesująco.  
 
Skład Pelikana: Patryk Szafran, Przemysław Wiśniewski, Dawid Kustra, Krzysztof Jackowiak, Maciej Białas (Łukasz Błaszak), Jakub Januchowski, Dawid Połatyński, Patryk Waluszyński, Andrzej Stefański, Filip Kruczyński, Szymon Burgiel (Bartosz Staszewski). Ponadto: Adam Garczyk, Patryk Jarzyński, Patryk Jankowski, Adrian Kurek, Hubert Świątnicki.    
 
Pelikan Niechanowo + foto 
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,po-pilkarskim-widowisku-meblorz-pokonany-przez-pelikan-niechanowo.html