Po tak udanej pierwszej części sezonu apetyty rosną przed rundą rewanżową!

2017-12-28

Zbliżający się szybkimi krokami ku końcowi rok kalendarzowy 2017 a co za tym idzie przerwa w rozgrywkach ligowy to dobry czas na podsumowania udziału drużyn biorących w nich udział. Z drugim trenerem piłkarek ręcznych MKS PR URBIS Gniezno Romanem Solarkiem, na temat występów w rozgrywkach pierwszoligowych po zakończonej rundzie sezonu zasadniczego 2017/2018 oraz planach na przyszłość – rozmawiał Roman Strugalski.

Panie trenerze, trzeba przyznać że występy seniorskiego zespołu żeńskiego MKS PR URBIS Gniezno, po zeszłorocznym awansie do grona pierwszoligowców w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego 2017/20218 były niezwykle udane. Trzecie miejsce w ligowej tabeli beniaminka tych rozgrywek na pewno cieszy. Jakby Pan ocenił udział swoich podopiecznych w tych zmaganiach?
 
- Zgadza się wynik sportowy jaki osiągnęliśmy po pierwszej rundzie spotkań czyli to III miejsce w tabeli jest naprawdę rewelacyjny. Dziewczyny cały czas oswajają się z grą w tej klasie rozgrywkowej. W grze jeszcze nie wszystko wychodzi tak jak byśmy tego chcieli, ale z meczu na mecz powinno być już tylko coraz lepiej. 
 
W dziewięciu rozegranych meczach zespół MKS PR URBIS Gniezno, zdobył 18 punktów wygrywając sześć spotkań i tylko trzy razy z placu gry schodząc jako pokonany. Co Pana zdaniem zadecydowało o tym że te właśnie trzy spotkania nie udało się zakończyć zwycięstwem a gdyby tak się stało to mówiliśmy chyba o pierwszym miejscu w ligowej tabeli? 
 
- Nie chciałbym tu gdybać „co by było gdyby”. Rzeczywistość jest taka, że mamy na koncie w pierwszym sezonie gry w I lidze sześć zwycięstw i trzy porażki. I jest to znakomity wynik. Przegraliśmy dwa mecze na wyjeździe i jedno u siebie. Szkoda tego spotkania w Gnieźnie z Łodzią. W tej konfrontacji popełnialiśmy za dużo błędów własnych i do tego byliśmy mało skuteczni - aż siedem nie rzuconych karnych. W tych przegranych wyjazdach mecze nam po prostu kompletnie nie wyszły. Ale z każdej porażki trzeba wyciągać wnioski i iść do przodu. My właśnie tak to widzimy.
 
Teraz trochę o samej drużynie. Jakby Pan ocenił zaangażowanie całego zespołu w zmaganiach ligowych i czy Pana zdaniem ktoś zasługuje na szczególne wyróżnienie jeśli chodzi o grę jak i zdobywanie bramek podczas meczy ligowych w zakończonej rundzie sezonu zasadniczego? 
 
- Dziewczęta od samego początku ciężko pracują na zajęciach treningowych. Nie można na pewno zarzucić im zaangażowania. Do każdego meczu podchodzą bardzo skoncentrowane z chęcią wygranej. My funkcjonujemy jako zespół w którym są zawodniczki te doświadczone i te młode wchodzące pomału do dorosłej piłki ręcznej. Mimo tego faktycznie mamy w swoich szeregach takie motory napędowe całej drużyny. Niewątpliwie takim motorem jest Asia Różańska, która po I rundzie zajmuje fotel lidera w klasyfikacji strzelczyń I ligi grupy A. 
 
Oprócz bardzo dobrego wyniku sportowego w rozgrywkach pierwszej ligi piłki ręcznej kobiet. Zespół również bardzo dobrze poradził sobie w dwóch spotkaniach pucharowych i po zwycięstwie w Świebodzinie awansował do 1/8 Pucharu Polski. Jakby Pan w tym przypadku ocenił te dwa wygrane pucharowe mecze czy Pana zdaniem była to dalsza kontynuacja tego co gnieźnianki prezentowały w lidze? 
 
- Oczywiście dobra forma w lidze przełożyła się na dotychczasowe znakomite występy w Pucharze Polski. Dziewczęta do tych konfrontacji w Pucharze podchodzą w ten sam sposób jak do meczy ligowych. Bardzo się cieszymy z awansu do 1/8 PP. Jesteśmy właśnie tak na gorąco po losowaniu. Los przydzielił nam przeciwnika nie byle jakiego jakim jest zeszłoroczny zdobywca Pucharu Polski drużyna Metraco Zagłębie Lubin. A więc gościć będziemy  w Gnieźnie obecnego wicelidera rozgrywek Superligi. Dla wszystkich kibiców damskiej odmiany szczypiorniaka będzie to nie lada gratka. Na parkiecie przy Paczka będzie można być może zobaczyć w akcji takie znane z gry w reprezentacji Polski zawodniczki jak: Kinga Grzyb, Klaudia Pielesz czy też Alina Wojtas. To będzie znakomita promocja naszej dyscypliny w Pierwszej Stolicy Polski.
 
Runda rewanżowa z udziałem zespołu seniorskiego MKS PR URBIS Gniezno, jak się orientuje rusza 21 stycznia. Pierwszy mecz gnieźnianki rozegrają na wyjeździe z zespołem z Lubicza. Jak będą wyglądała do tego czasu  przygotowania zespołu do drugiej części sezonu 2017/2018?
 
- Tak, zgadza się 20 i 21 stycznia rusza runda rewanżowa. W tej chwili dziewczęta mają krótką przerwę świąteczno-noworoczną. Choć i w tym czasie mają rozpisane przez kolegę Roberta Popka treningi biegowe, więc całkowitego rozbratu z wysiłkiem fizycznym nie mają. W nowym roku wracamy do treningów w hali na Paczka, gdzie zaczniemy bezpośrednie przygotowania do II rundy. 
 
Każdy trener przed przystąpieniem do nowych zmagań ligowych stawia sobie oraz drużynie cel jaki by chciał osiągnąć po zakończeniu całych rozgrywek. A jak to wygląda w Pana przypadku, na którym miejscu chciałby Pan ażeby zespół MKS PR URBIS Gniezno, po zakończeniu rundy rewanżowej oraz całej ligi się uplasował? 
 
- Przed sezonem rozgrywkowym cel jaki został założony to utrzymanie w lidze. Ja rozumiem że po tak udanej pierwszej części sezonu przez naszą drużynę apetyty rosną. Jednak nasz nadrzędny cel się nie zmienia. Po pierwsze utrzymanie a jeżeli przy naszej dobrej grze uda się ugrać coś więcej to super. Przed nami jeszcze cała runda rewanżowa, dlatego podchodzimy do wyniku końcowego z dużą rezerwą. 
 
I na koniec dobrze wiemy że udział w rozgrywkach ligowych zespołu seniorskiego z Pierwszej Stolicy Polski nie byłby możliwy od wsparcia finansowego poprzez różne firmy oraz mecenasów. Czy chciałby Pan za pośrednictwem naszego portalu podziękować komuś za wsparcie finansowe, które umożliwia zespołowi MKS PR URBIS Gniezno, udział w zmaganiach pierwszoligowych?
 
- W swoim imieniu jak i drużyny oraz działaczy na pewno chciałbym przede wszystkim podziękować naszemu partnerowi tytularnemu firmie URBIS oraz obydwu samorządom: Miastu Gniezno i Starostwu Powiatowemu. Nie mogę zapomnieć również o pozostałych „naszych przyjaciołach”, którzy nas mocno wspierają.  Dziękuję bardzo mocno naszym kibicom. To dla Was gramy i cieszymy się, że hala na Paczka podczas naszym meczy jest zawsze wypełniona po brzegi. A ostatnio na wsparcie kibiców możemy liczyć na meczach wyjazdowych. Dlatego wielkie dzięki jeszcze raz.
Na Nowy Rok życzę wielu sportowych pozytywnych emocji oraz szczęścia i pomyślności w życiu osobistym.
 
Dziękuje za rozmowę 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,po-tak-udanej-pierwszej-czesci-sezonu-apetyty-rosna-przed-runda.html