Podrażnione Wilki pożarły osłabionych gnieźnian

2022-05-23

W ostatnim meczu 6. kolejki eWinner I ligi żużlowej zespół Aforti Startu Gniezno podejmował Cellfast Wilki Krosno. Początek meczu był zaskakująco dobry dla gospodarzy, ale ostatecznie gnieźnianie zostali rozgromieni 29:61.

Gnieźnianie przystępowali do tego spotkania w kadrowym osłabieniu. Do kontuzjowanych wcześniej Petera Kildemanda i Oskara Fajfera na niedzielnym treningu dołączył Philip Hellstroem-Baengs. W tej sytuacji Wilki podrażnione jeszcze walkowerem w nieodbytym meczu przeciwko Falubazowi wydawali się być faworytami tego spotkania. Gospodarze, mimo osłabienia, rewelacyjnie rozpoczęli rywalizację z drużyną z Podkarpacia. Po dwóch wyścigach prowadzili już sześcioma punktami. W trzecim Andrzej Lebiediew i Mateusz Szczepaniak dali jednak zdecydowaną odpowiedź, a po pierwszej rundzie był remis 12:12. Te cztery wyścigi  najwyraźniej pozwoliły gościom „rozczytać” gnieźnieński tor, albowiem cztery kolejne zakończyły się ich podwójnymi zwycięstwami. Znakomitą passę Wilków przerwał dopiero w wyścigu IX Ernest Koza chociaż bieg wcześniej był bliski tego również Michael Jepsen Jensen, który początkowo wykorzystał błąd Rafała Karczmarza, ale zawodnik U24 gości przeprowadził udany kontratak na ostatnim wirażu. Duńczyk wystartował również jako rezerwa taktyczna w wyścigu X. Gnieźnie prowadzili nawet początkowo, ale ostatecznie bieg zakończył się remisem. W kolejnym wyścigu jako rezerwa taktyczna miał pojechać Antonio Lindbaeck. Szwed pojawił się na starcie, ale bieg został przerwany po zerwaniu taśmy przez Rafała Karczmarza. Sędzia dopatrzył się też jednak, że Lindbaeck poruszył się na swoim polu startowym, a że miał już wcześniej ostrzeżenie został także wykluczony.  Karczmarza zastąpił Franciszek Karczewski i wspólnie z Tobiaszem Musielakiem pokonali podwójnie osamotnionego Ernesta Kozę zapewniając meczowe zwycięstwo drużynie gości. Przed wyścigami nominowany mi było 26:52 i większość kibiców zaczęła opuszczać trybuny, a krośnianie jeszcze przypieczętowali swój sukces zwyciężając ostatecznie różnicą 32 punktów.
Pomijając pierwszą rundę startów goście byli o klasę lepsi. Być może w najsilniejszym składzie startowcy byliby w stanie nawiązać bardziej wyrównaną walkę, ale chyba również nie zdołaliby wygrać tego spotkania. Zdecydowanie najlepiej prezentował się Andrzej Lebiediew, który po raz kolejny pokazał że na gnieźnieńskim to że czuję się jak ryba w wodzie. Dzielnie wspierali go także Tobiasz Musielak, Mateusz Szczepaniak i Vaclav Milik. Z dobrej strony pokazał się także Franciszek Karczewski. Junior gości zdobył niemal tyle samo punktów co najlepszy z gnieźnian – Antonio Lindbaeck.

 

WYŚCIG PO WYŚCIGU:

 

I. LINDBAECK (D - 64,85), Musielak (A), Koza (B), Milik (C) 4:2
II. CZAPLA (65,96), Studziński, Karczewski, Sadurski 5:1 (9:3)
III. LEBIEDIEW (64,84), Szczepaniak, Jepsen Jensen, Suchecki 1:5 (10:8)
IV. KARCZEWSKI (65,32), Szlauderbach, Sadurski, Czapla, Karczmarz (t) 2:4 (12:12)
V. KARCZMARZ (64,98), Milik, Lindbaeck, Suchecki 1:5 (13:17)
VI. SZCZEPANIAK (64,56), Musielak, Jepsen Jensen, Studziński 1:5 (14:22)
VII. LEBIEDIEW (64,63), Karczewski, Koza, Szlauderbach 1:5 (15:27)
VIII. MILIK (64,98), Karczmarz, Jepsen Jensen, Czapla 1:5 (16:32)
IX. MUSIELAK (64,42), Koza, Szczepaniak, Szlauderbach  2:4 (18:36)
X. LEBIEDIEW (63,94), Lindbaeck, Jepsen Jensen (RT), Sadurski 3:3 (21:39)
XI. MUSIELAK (64,98), Karczewski, Koza, Lindbaeck (RT – w/2 ost.), Karczmarz (t)  1:5 (22:44)
XII. SZCZEPANIAK (65,40), Lindbaeck, Studziński, Karczewski 3:3 (25:47)
XIII. LEBIEDIEW (64,35), Milik, Szlauderbach, Jepsen Jensen 1:5 (26:52)
XIV. MILIK (A - 64,56), Szlauderbach (D), Szczepaniak (C), Jepsen Jensen (B) 2:4 (28:56)
XV.  LEBIEDIEW (B - 64,43), Musielak (D), Lindbaeck (A), Koza (C) 1:5 (29:61)

 

AFORTI START GNIEZNO:
9. Ernest Koza  5 (1,1,2,1,0)
10. Szymon Szlauderbach  5 (2,0,0,1,2)
11. Antonio Lindbaeck 9 (3,1,2,w,2,1)
12. Zbigniew Suchecki 0 (0,0,-,-)
13. Michael Jepsen Jensen 4+1 (1,1,1,1*,0,0)
14. Mikołaj Czapla  3 (3,0,0)
15. Marcel Studziński  3+2 (2*,0,1*)
16. Kacper M. Grzelak 0 (ns)

 

CELLFAST WILKI KROSNO:
1. Tobiasz Musielak 12+2 (2,2*,3,3,2*)
2. Mateusz Szczepaniak 10+1 (2*,3,1,3,1)
3. Vaclav Milik 10+2 (0,2*,3,2*,3)
4. Rafał Karczmarz 5+1 (t,3,2*,t)
5. Andrzej Lebiediew 15 (3,3,3,3,3)
6. Krzysztof Sadurski 1 (0,1,0)
7. Franciszek Karczewski 8+2 (1,3,2*,2*,0)
8. Kacper Szopa  0 (ns)

           

NCD uzyskał w wyścigu X ANDRZEJ LEBIEDIEW - 63,94 s. Ryszard Bryła z Zielonej Góry.   Komisarz toru – Krzysztof Okupski z Gorzowa Wielkopolskiego. Widzów około 4000.

 

 

Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ

 


 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,podraznione-wilki-pozarly-oslabionych-gnieznian.html