Bardzo udaną rundę jesienną mają za sobą juniorzy starsi Mieszka Gniezno (rocznik 1995–96). Zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami biało - niebiescy awansowali do Grupy Mistrzowskiej i na wiosnę zmierzą się z czołowymi zespołami okręgu poznańskiego w walce o awans do Wielkopolskiej Ligi Juniora Starszego.
Gnieźnianie wygrali grupę 1 pozostawiając w pokonanym polu silne zespoły Unii Swarzędz i Lechii Kostrzyn. Bilans biało-niebieskich to 7 zwycięstw i 1 porażka. Jeszcze lepiej prezentuje się bilans bramkowy juniorów Mieszka (23 bramki zdobyte i tylko 4 stracone). Podopieczni Pawła Bartkowiaka kolejno wygrali z Huraganem Pobiedziska 4-2, przegrali w Kostrzyniu z Lechią 0-1, pokonali w Witkowie juniorów Vitcovii 3-0 oraz pokonali w Swarzędzu Unię 1-0. W rundzie rewanżowej gnieźnianie odnieśli komplet zwycięstw kolejno w Pobiedziskach z Huraganem 8-0, w Gnieźnie z Lechią Kostrzyn 1-0, z Vitcovią 4-0 i decydującym meczu pokonali Unię Swarzędz 2-1.
Dla tego zespołu będzie to drugi występ w Grupie Mistrzowskiej juniora starszego. Poprzedni wiosną 2013 roku zakończył się zajęciem ostatniej 8 lokaty (bilans 3 zwycięstwa i 11 porażek) Jednak zdobyte doświadczenie z wiosny procentowało już jesienią i miejmy nadzieje że również będzie to widoczne wiosną 2014 roku. Celem biało-niebieskich będzie wygranie Grupy Mistrzowskiej i awans do Ligi Wielkopolskiej w której ostatnio biało-niebiescy grali w sezonie 2009-10 (m.in. Daniel Szymański, Marcin Nowak, Maciej Świdziński)
Przeciwnikami juniorów Mieszka będą następujące zespoły: Poznańska 13, Junior Koziegłowy, Warta Międzychód, Sparta Szamotuły, Sokół Pniewy, Unia Swarzędz i Winogrady Poznań. Trudno określić siłę poszczególnych zespołów jednak wyniki grupowe mogły by wskazywać że najgroźniejszymi rywalami do zajęcia pierwszego miejsca powinny być drużyny Poznańskiej 13 i Juniora Koziegłowy. Jednak tak naprawdę dopiero na wiosnę dowiemy się kto jest silny.
Wpływ na dobre wyniki juniorów Mieszka Gniezno na pewno miało to że skład drużyny w porównaniu z poprzednim sezonem praktycznie się nie zmienił co w ostatnich latach raczej się nie zdarzało. Procentowała decyzja z wiosny tego roku o przesunięciu drużyny juniora młodszego do kategorii starszej.
Przedstawimy krótkie oceny zawodników którzy wystąpili w rozgrywkach ligowych:
Oceny zawodników (kolejno imię, nazwisko, rok urodzenia, ilość meczy, minuty gry, bramki)
Bramkarze:
1.Szymon Menz (95,7,585,0) - prawdziwy lider drużyny, choć przytrafił mu się klops w Kostrzyniu. Z meczu na mecz grał coraz lepiej co przełożyło się na wywalczenie koszulki z nr 1 w zespole seniorów i całkiem możliwe że wiosną już tej pozycji nie odda. Na pewno byłoby to duże osłabienie drużyny juniorów ale z tego powodu nikt nie będzie narzekał tylko życzył Szymonowi jak najlepszych występów. Jego atuty to gra na przedpolu i gra nogami. Ocena 8
2.Mikołaj Miczyński (98,3,135,0) - głównie grał w juniorze młodszym ale na wiosnę będzie musiał wspomóc starszych kolegów, ważne będzie jak przepracuje zimę. Bez oceny
3.Norbert Gawłowski (98,1,0,0 ) - podobnie jak Mikołaj wiosna będzie bardzo ważna dla niego a jeszcze ważniejsza będzie praca wykonana zimą. Bez oceny.
Obrońcy:
4.Hubert Zacholski (95,7,497,1) - kapitan zespołu, strzelił bardzo ważną bramkę w Swarzędzu, jednak nie do końca może powiedzieć że była to udana runda dla niego (choroby, kontuzje), stać go na pewno na więcej. Ocena 5
5.Jakub Miemietz (96,8,560,0) - znakomita gra głową i ciągle słaba nogami jednak coraz pewniejszy na środku obrony, musi w końcu zacząć strzelać bramki ze stałych fragmentów gry. Ocena 5
6.Miłosz Świstowski (96,8,720,0) - jedyny w drużynie który nie opuścił nawet minuty gry. Duży postęp ale wydaje się że może grać jeszcze dużo lepiej. Gra na lewej obronie choć jest prawonożny. Ocena 7
7.Nikodem Góralski (96,6,451,0) - dobry początek rundy a później kontuzja wyeliminowała go z kilku spotkań. Podstawowy prawy obrońca stale czyniący postępy. Ocena 5
8.Patryk Miemietz (95,8,88,0) - nowy zawodnik, który dopiero zadebiutował na boiskach trawiastych i zbierał doświadczenie, wchodził głównie w końcówkach spotkań. Bez oceny.
9.Jakub Mruk (96,4,45,0) - kolejny nowy zawodnik, żeby częściej grać musi regularniej trenować a na pewno ma potencjał. Bez oceny.
10.Karol Karasiewicz (96,1,80,0) - podstawowy zawodnik drużyny seniorskiej zagrał tylko w Swarzędzu i był to bardzo dobry występ, a więc miał udział w wywalczeniu awansu. Znakomita gra głową. Bez oceny.
Pomocnicy:
11.Dawid Łucki (95,8,580,2) - najbardziej uniwersalny zawodnik, grywał na obronie, pomocy i w ataku, ogromny potencjał jednak bardzo dobre zagrania przeplatał fatalnymi kiksami. Atuty to szybkość, wytrzymałość i bardzo mocny strzał a wady to dużo strat piłki. Ocena 6
12.Damian Garstka (96,8,605,4) - trenował w seniorach ale głównie grał w juniorach i był silnym punktem choć na pewno może grać jeszcze lepiej i tego spodziewamy się na wiosnę że będzie jednym z liderów zespołu. Ocena 7
13.Patryk Waluszyński (96,8,637,0) - na pewno zrobił krok w przód w kierowaniu zespołem na boisku, ale nie zawsze pozytywnie wpływa na zespół na treningach i w meczach. Jak to zrozumie to zyska i on i drużyna i to bardzo dużo. Ocena 6
14.Damian Pankowski (96,8,690 ,6) - znakomicie wykonuje stałe fragmenty gry, coraz więcej daje zespołowi i powoli staje się jednym z liderów zespołu ale także więcej potu na treningach aby ciągle iść do przodu. Najskuteczniejszy strzelec zespołu. Ocena 7
15.Dominik Jabkiewicz (96,6,360,1) - początek sezonu opuszczony przez kontuzję, później z meczu na mecz grał coraz lepiej. Bardzo ważna bramka z Lechią w Gnieźnie ale na wiosnę oczekiwania w stosunku do Domina będą zdecydowanie większe. Ocena 6
16.Alan Polus (95,5,375,2) - pierwszą część sezonu grał w juniorach a później już tylko w seniorach. Widać było że dopiero dochodził do formy i mimo że był wyróżniającym zawodnikiem na pewno stać było go na więcej. Druga część sezonu to już tylko gra w seniorach i to bardzo udana. Ocena 6
17.Kamil Pawłowski (96,8,355,1) - na pewno liczył na więcej gry i jest blisko podstawowej 11-ki jednak miejsca w środku pomocy są tylko trzy a chętnych kilku więcej. Ocena 5
18.Daniel Bartkowiak (96,5,125,0) - w połowie sezonu doznał kontuzji która wykluczyła go z dalszej gry. Na treningach bardzo dobrze a na meczach dużo słabiej. Bez Oceny.
19.Mikołaj Zawadka (95,1,90,0) - zawodnik z zespołu seniorów, zagrał tylko w ostatnim meczu z Unią i na pewno był jednym z najlepszych zawodników na boisku a grał po prawie miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Powrócił z wypożyczenia z Warty Poznań. Bez oceny.
20.Andreas Wakatinakis (96,1,5,0) - już wiosną opuszczał dużo treningów, jesienią to się powtarzało i został skreślony z listy zawodników. Bez oceny.
Napastnicy:
21.Jakub Deniz (96,7,471,3) - dużo pracy czeka go żeby stać się rasowym napastnikiem rozstrzygającym losy meczów. Atuty to dobra technika a minus brak szybkości w związku z czym lepszą opcją była by pozycja za napastnikiem. Wiosna musi być lepsza. Ocena 5
22.Jakub Januchowski (96,8,325,1) - ciągle czeka na przełamanie, częściej występuje w pomocy jednak cały czas jest brany pod uwagę do gry jako wysunięty napastnik tylko musi powrócić skuteczność. Ocena 5
23.Adrian Łucki (95,7,143,2) - powrócił do gry w klubie po dłuższej przerwie, typowy środkowy napastnik ze znakomitą szybkością jednak z fatalną skutecznością. Poza tym dużo opuszczonych treningów. Bez oceny.
Trener Paweł Bartkowiak:
Oceniając grę zespołu w rundzie jesiennej na pewno zadowolony jestem z gry obronnej całego zespołu. Tylko cztery stracone bramki to wynik bardzo dobry a gdy weźmiemy pod uwagę że aż trzy z nich straciliśmy w pierwszych dwóch meczach a w kolejnych sześciu straciliśmy tylko jedną bramkę to naprawdę jest to dobry wynik. Dobrze prezentowała się także linia pomocy naszego zespołu natomiast naszym słabym punktem jest atak. Tak naprawdę to wszystkie mecze powinniśmy wygrać dużo wyżej ale marnowaliśmy wiele stuprocentowych sytuacji bramkowych. Na pewno wpływ na to miał brak treningów na pełnowymiarowym boisku. A co się tyczy wiosny to jestem przekonany że jeżeli dobrze przepracujemy zimę to jesteśmy w stanie wygrać Grupę Mistrzowską.
Paweł Bartkowiak/Foto Archiwum SportGniezno.pl
