Polacy bliscy sprawienia sensacji w Rotterdamie

2022-06-12

W wyjazdowym meczu 3. kolejki grupy 4 dywizji A Ligi Narodów reprezentacja Polski była podejmowana w Rotterdamie przez Holandię. Spotkanie rozegrane w sobotę, 11 czerwca, na stadionie Fejenordu było bardzo emocjonujące. Polacy prowadzili już dwiema bramkami. Później byli bliscy porażki, ale ostatecznie zremisowali 2:2.

Po wysokiej porażce z Belgami i równie imponującym zwycięstwie Oranje nad Czerwonymi Diabłami gospodarze byli murowanymi faworytami tego starcia. Podopieczni trenera Czesława Michniewicza, mimo gry bez swojego asa atutowego - Roberta Lewandowskiego, od początku starali się nawiązać wyrównaną walkę z rywalami. Trzeba też przyznać, że mieli silne wsparcie w licznej grupie kibiców. W 18. minucie minucie Biało-Czerwoni  objęli prowadzenie. Nicola Zalewski  przerzut piłkę na prawe skrzydło do niepilnowanego Matty Casha, który wbiegając w pole karne płaskim uderzeniem przy dalszym słupku pokonał Marka Flekkena. Po stracie bramki Pomarańczowi od razu ruszyli do odrabiania straty, ale w bramce znakomicie spisywał się Łukasz Skorupski i do przerwy było 0:1. Po zmianie stron Polacy nieoczekiwanie podwyższyli prowadzenie. W 49. minucie Przemysław Frankowski i Piotr Zieliński znaleźli się w sytuacji "dwa na jeden" po dokładnym prostopadlym zagraniu za linię obrony od Krzysztofa Piątka. Frankowski podał w prawo, a Zieliński dopełnił formalności pokonując bramkarza gospodarzy. Radość z tego prowadzenia  trwała jednak krótko. Już dwie minuty później gospodarze zdobyli  kontaktowego gola. Daley Blind dośrodkował z lewego skrzydła, a  niepilnowany w polu karnym Davy Klaassen dopełnił formalności. W 54.  minucie gospodarze wyrównali. Dokładne podanie  Memphisa Depaya wykorzystał  Denzel Dumfries pokonując Łukasza Skorupskiego. Holendrzy cały czas przeważali starając się zdobyć zwycięskiego gola. W końcówce spotkania mieli na to znakomitą szansę. Po zagraniu ręką w polu karnym Matty'ego Casha sędzia podyktował rzut karny. Jego egzekutorem był Memphis Depay, który trafił  jednak tylko w lewy słupek bramki Łukasza Skorupskiego.  Chwilę później polski bramkarz popisał się znakomitą interwencją  przerzucając piłkę nad poprzeczką po mocnym strzale głową Memphisa Depaya.  Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 i chociaż zawodnicy i kibice reprezentacji Polski mogą mieć pewien niedosyt, to z drugiej strony po przegranym meczu z Belgami, taki wynik w Rotterdamie byłby z pewnością brany w ciemno.

 

Holandia -  Polska 2:2

 

Holandia - Davy Klaassen 51', Denzel Dumfries 54'

Polska - Matty Cash 18', Piotr Zieliński 49'

 

 

 

Radosław Kossakowski / foto laczynaspilka.pl

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,polacy-bliscy-sprawienia-sensacji-w-rotterdamie.html