Połowiczna rehabilitacja Mieszka w Lesznie!

2023-04-15

Podrażnieni porażką na własnym terenie z Huraganem Pobiedziska, w ostatnim meczu ligowym a co za tym idzie utratą trzeciej pozycji w ligowej tabeli na rzecz Centry Ostrów Wielkopolski seniorzy Mieszka Gniezno o kolejne punkty w rundzie rewanżowej sezonu 2022/2023 walczyli Lesznie.

W sobotę 15 kwietnia podopieczni Przemysława Urbaniaka oraz jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego, w ramach piątej kolejki rundy wiosennej podejmowani byli w Lesznie przez miejscową ekipę Polonii 1912. Obu drużyną dane było walczyć z sobą o ligowe punkty w sezonie 2022/2023 w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi ARTBUD. 3 września w meczu do którego doszło w Gnieźnie, ubiegłego roku w ramach 6 kolejki ligowej, górą po dość zaciętym pojedynku piłkarskim w wykonaniu obu zespołów lepszymi jedną bramką okazali się seniorzy Mieszka wygrywając mecz na własnym trenie i przed własną publicznością 3:2. Spotkanie jesienne z ubiegłego roku a także wynik tamtego pojedynku piłkarskiego to już historia. Obecnie należało się skoncentrować na teraźniejszości. I na tym czy po ostatniej porażce z Huraganem Pobiedzisk, drużynie Przemysława Urbaniaka udało się o niej już zapomnieć a co za tym idzie czy biało-niebieskim uda się z Leszna wywieść dla siebie korzystny wynik. Takie pytanie z pewnością przed sobotnim meczem zadawali sobie najwierniejsi kibice drużyny z grodu Lecha. Faworytem spotkania jeszcze przed jego rozpoczęciem byli seniorzy Mieszka Gniezno, a to z tytułu wyższego zajmowanego miejsca w ligowej tabeli od swojego rywala. Mieszkowcy plasowali się bowiem przed tym meczem w rozgrywkach czwartoligowych po ostatniej porażce z Huraganem Pobiedziska na wysokim czwartym miejscu z kolei Polonia 1912 Leszno zajmowała w ligowej tabeli odległe 16 miejsce. Ostatecznie spotkanie sobotnie z zespołem broniącym się przed degradacją po sezonie 2022/2023 do piątej ligi zakończyło się remisem 2:2 i podziałem punktów w ligowej tabeli mimo że od 47 minuty to gnieźnianie prowadzili w sobotniej potyczce piłkarskiej 2:1. Tym remisem w spotkaniu w Lesznie podopieczni Przemysława Urbaniaka w połowiczny sposób zrehabilitowali się za wcześniejszą porażkę z Huraganem Pobiedziska.

Przechodząc jednak do wydarzeń boiskowych w spotkaniu sobotnim w Lesznie pomiędzy miejscową Polonią 1912 a Mieszkiem Gniezno. To pierwsze dziesięć minut meczu było dość wyrównanym pojedynkiem piłkarskim w wykonaniu obu drużyn. Gnieźnianie pierwszą groźną sytuację strzelecką stworzyli sobie w 13 minucie. Krzysztof Wolkiewicz wprawdzie oddał strzał na bramkę swojego rywala z 20 metra lecz piłka tylko poszybowała nad poprzeczką Polonii i golkiper gospodarzy Jędrzej Dorynka w tej sytuacji się niezbyt napracował. Dwie kolejne groźne sytuacje strzeleckie, po których mogła paść bramka dająca gnieźnianom prowadzenie wypracowali oni sobie na boisku w Lesznie w 20 oraz 22 minucie. Tutaj w roli głównej w szeregach biało-niebieskich wystąpił Tomasz Bzdęga. Pomocnik Mieszka najpierw przegrał pojedynek sam na sam z golkipera Polonii  - Jędrzejem Dorynkiem a następnie bramkarz gospodarzy wygrał ponownie pojedynek z Bzdęgą broniąc piłkę uderzoną z głowy z 10 metra. Gospodarze na dwie groźne sytuacje strzeleckie Bzdęgi i wcześniejszą Wolkiewicza odpowiedzieli dopiero w 26 minucie. Piłkę z dystansu uderzył w ekipie Polonii – Artur Nędza lecz ta poszybowała tylko nad poprzeczką bramki golkipera Mieszka – Patryka Szafrana. I w meczu nadal był bezbramkowy remis. Mieszkowcy dopięli swego przy znacznej swojej przewadze w grze na boisku w 34 minucie. Krzysztof Wolkiewicz wykonywał rzut wolny z narożnika boiska a dośrodkowaną piłkę w pole karne Polonii celnym uderzeniem z 11 metra posłał do siatki bramki gospodarzy Dawid Radomski. I Mieszko Gniezno wyszło na prowadzenie 1:0. I kiedy wydawało się że mieszkowcy jednobramkowe prowadzenie dowiozą do końca pierwszej połowy. W 43 minucie Polonia 1912 wyrównała stan meczu 1:1. Gospodarze wykonywali rzut wolny z 21 metra po wcześniejszym faulu na Kacprze Rabczyńskim. Do piłki podszedł sam poszkodowany, który popisał się fantastycznym uderzeniem z tej odległości, po którym piłka wpadła wprost okienko bramki gnieźnieńskiej i golkiper Mieszka - Patryk Szafran zmuszony był wyjmować futbolówkę z swojej siatki. Remis po pierwszej połowie w Lesznie w meczu Polonii 1912 z Mieszkiem Gniezno, zapowiadał spore emocje piłkarskie w drugich czterdziestu pięciu minutach. I tak też było.

Początek drugiej części sobotniego meczu w Lesznie jak i większość tej części potyczki piłkarskiej należał do Mieszka Gniezno, którzy stwarzali sobie okazję do zdobycia kolejnej bramki. Gnieźnianie celu dopięli już na początku drugiej połowy. Po błędzie defensywy Leszna bramkę w 47 minucie dającą ponowne prowadzenie w meczu 2:1 dla Mieszka Gniezno zdobył Gracjan Konieczny pokonując golkipera gospodarzy strzałem z 8 mertra. Po tym golu mieszkowcy mieli jeszcze kilka okazji strzeleckich, po których zdobytą bramką mogli podwyższyć swoje prowadzenie nad zespołem Polonii 1912 Leszno lecz tak się nie stało. I kiedy wydawało się że podopieczni Przemysława Urbaniaka, witają się już z gąską w ogródku dowiozą wynik do końca spotkania stało się to co nikt się w sztabie szkoleniowym Mieszka nie spodziewał. W 88 minucie gospodarze bowiem prowadzeni przez Karola Misia doprowadzili do stanu 2:2. Mateusz Klabiński popędził z piłką prawą stroną boiska następnie celnym podaniem obsłużył swojego kolegę klubowego Konrada Turbańskiego, który strzałem z 14 metra pokonał golkipera Mieszka Patryka Szafrana doprowadzając do wyrównania stanu meczu. Wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie i Polonia 1912 Leszno zremisowała na własnym trenie z Mieszkiem Gniezno, dzieląc się tym samym z nią punktami w ligowej tabeli. Remis w meczu, w którym to gnieźnianie mieli zdecydowaną przewagę przez większość sobotniego spotkania z pewnością nie zadowala sztab szkoleniowy Mieszka. Miało być zwycięstwo a jest remis szkoda straconego kompletu punktów ale tak jest właśnie piłka – nieobliczalna. Po tym remisie zespół Mieszka Gniezno, zachował czwartą pozycję w ligowej tabeli chociaż gnieźnianom po piętach depcze Lipno Stęszew, które w 23 kolejce ligowej wygrało na wyjeździe z SKP Słupca w stosunku 4:0. Przed 24 serią zmagań wielkopolskiej IV ligi ARTBUD , którą zaplanowano na 22-23 kwietnia zespół Mieszka Gniezno legitymuje się w tabeli ligowej zdobyczą punktowa w postaci 41 oczek z kolei Lipno Stęszew ma w swoim dorobku 38 punktów.

Teraz zespół Mieszka Gniezno, czeka kolejny bój o punkty ligowe. W sobotę 22 kwietnia na Strumykową 8 zawita dr użyna. Warty Międzychód. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 16.00. Nim dojdzie do pojedynku mistrzowskiego Mieszka Gniezno z Watą Międzychód. Wcześniej bo w środę 19 kwietnia w ramach 1/16 wojewódzkiego Pucharu Polski zespół Mieszka Gniezno zmierzy się u siebie z innym czwartoligowcem Centrą Ostrów Wlkp. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 16.00.

Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Robert Pepliński, Aleksander Pawlak (65' Adam Konieczny) , Damian Garstka, Dawid Radomski (65' Nikodem Szociński), Gracjan Konieczny, Michał Steinke, Tomasz Bzdęga (84; Tomasz Kaźmierczak), Miłosz Brylewski, Krzysztof Wolkiewicz, Kacper Zimmer

Zestaw par 23 kolejki  15-16 kwietnia

Warta Międzychód - Kotwica Kórnik 1:6
Polonia 1912 Leszno - Mieszko Gniezno 2:2
Huragan Pobiedziska - Polonia 1908 Marcinki Kępno 1:0
LKS Gołuchów - Victoria Skarszew 3:0 (w)   
Centra Ostrów Wielkopolski - Korona Piaski 2:1
SKP Słupca     - Lipno Stęszew 0:4
Obra Kościan - Noteć Czarnków 0:4
Nielba Wągrowiec - Victoria Września 3:0
Iskra Szydłowo - Tarnovia Tarnowo Podgórne 3:1


Tabela po 23 kolejkach

 

  RAZEM DOM WYJAZD MECZE BEZPOŚREDNIE
  Nazwa M. Pkt. Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki M. Pkt. Z. R. P. Bramki
1.  Noteć Czarnków 23 47 14 5 4 61-24 6 3 2 31-10 8 2 2 30-14            
2.  Nielba Wągrowiec 23 45 14 3 6 49-20 6 2 4 26-14 8 1 2 23-6 1 3 1 0 0 4-1
3.  Centra Ostrów Wielkopolski 23 45 14 3 6 49-38 9 2 1 32-17 5 1 5 17-21 1 0 0 0 1 1-4
4.  Mieszko Gniezno 23 41 12 5 6 45-32 8 0 3 25-15 4 5 3 20-17            
5.  Lipno Stęszew 23 38 10 8 5 45-33 3 4 4 16-23 7 4 1 29-10            
6.  Victoria Września 23 35 9 8 6 35-33 5 4 2 18-14 4 4 4 17-19            
7.  Kotwica Kórnik 23 34 7 13 3 43-30 3 6 2 23-20 4 7 1 20-10            
8.  Obra Kościan 23 31 9 4 10 37-41 6 2 4 17-17 3 2 6 20-24 1 3 1 0 0 2-0
9.  LKS Gołuchów 23 31 9 4 10 26-38 4 3 5 15-18 5 1 5 11-20 1 0 0 0 1 0-2
10.  Iskra Szydłowo 23 30 8 6 9 38-51 7 2 3 22-16 1 4 6 16-35 1 1 0 1 0 4-4
11.  Huragan Pobiedziska 23 30 8 6 9 35-35 5 5 2 21-13 3 1 7 14-22 1 1 0 1 0 4-4
12.  Korona Piaski 23 29 7 8 8 37-31 3 4 4 16-13 4 4 4 21-18            
13.  Tarnovia Tarnowo Podgórne 23 25 7 4 12 33-43 7 1 3 23-13 0 3 9 10-30 1 3 1 0 0 3-2
14.  Warta Międzychód 23 25 7 4 12 43-58 5 3 4 29-29 2 1 8 14-29 1 0 0 0 1 2-3
15.  Polonia 1912 Leszno 23 22 4 10 9 31-37 4 5 3 23-18 0 5 6 8-19            
16.  Polonia 1908 Marcinki Kępno 23 21 5 6 12 22-38 3 3 5 12-14 2 3 7 10-24            
17.  SKP Słupca 23 18 5 3 15 27-51 4 1 7 14-22 1 2 8 13-29            
18.  Victoria Skarszew 23 22 6 4 13 31-54 5 2 4 19-19 1 2 9 12-35            
Victoria Skarszew wycofała się z rozgrywek po rundzie jesiennej.


Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl

 

 

Kredyt gotówkowy (bs.gniezno.pl)

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,polowiczna-rehabilitacja-mieszka-w-lesznie.html