Wyobraźmy sobie jakąkolwiek grę karcianą – tysiąc, makao, bądź bardzo popularny w Gnieźnie kop (baśka). Rozgrywamy jedno rozdanie i przenosimy je w stanie nienaruszonym na stolik obok, gdzie inni gracze, posiadając te same karty rozgrywają rozdanie na swój sposób, nie znając wyników z pierwszego stołu. Po tej rozgrywce porównujemy wyniki osiągnięte na obu stołach. Na tym właśnie polega brydż sportowy. W tym momencie odpada element dobrej, czy złej karty.
W brydżu sportowym można mieć, na przykład, bardzo słabą kartę, ale dzięki naszej bardzo starannej grze w obronie przeciwnik weźmie jedną lewę mniej niż gracze na innych stołach. I ta jedna lewa może spowodować, że osiągniemy w tym rozdaniu znakomity wynik, nie mając w ogóle punktów. I odwrotnie – mając razem z partnerem bardzo silne karty, zalicytujemy szlemika w kolor, wygramy go, a okaże się, że nasz wynik jest beznadziejny, bo na innych stołach tymi samymi kartami wygrywano szlemika bez atu. Brydż sportowy polega na maksymalnym wykorzystaniu karty.
W poniedziałkowym (11 lipca) turnieju brydżowym każda z 13 startujących par reprezentujących sekcje brydża sportowego Poznania, Rogowa, Trzemeszna, Wrześni i Gniezna rozegrała w restauracji „Nest” przy ulicy Sobieskiego 33 rozdania VII edycji tegorocznych Korespondencyjnych Mistrzostw Polski. Przygotowane przez Polski Związek Brydża Sportowego rozdania rozgrywano na zapis maksymalny – najpopularniejszy rodzaj turnieju brydża porównawczego. Jak zwykle i tym razem emocji przy stolikach było wiele, gdyż przygotowane rozdania były ciekawe i wymagały odważnej, ale przemyślanej licytacji, niemałych umiejętności w rozgrywce oraz głębokiej analizy nad pierwszym wistem i kolejnymi zagraniami. Tym razem w rozegranych 33 rozdaniach najlepszą licytację, wist oraz rozgrywkę zademonstrowała para Roman Kujawski – Marek Wojciechowski (Wrzesiński Klub Brydża Sportowego) nagrywając 66,00 procent i zdecydowanie pokonała pozostałe, uczestniczące w tym ciekawym turnieju pary. Uzyskany przez tą parę rezultat rokuje zajęcie dobrego miejsca w krajowej rywalizacji w lipcowym KMP. Drugie miejsce z wynikiem 60,33 procent, - który również rokuje zajęcie wysokiego miejsca w krajowej rywalizacji - zajęła para Stanisław Kowalczewski – Remigiusz Szymczak (PAB Poznań /Gniezno) a trzecie z rezultatem 57,88 procent para Andrzej Chudy – Marek Piechociński (Chaos Gniezno). Czwartą lokatę, nagrywając 56,36 procent zajął duet Mieczysław Łebedyński – Piotr Stefański (Vehikuł Czasu Gniezno). Piąte miejsce z wynikiem 52,73 procent wywalczył duet Zbigniew Marciniak (Vehikuł Czasu) – Jan Mikołajczak ( niezrzeszony) a szóste, nagrywając 51,12 procent para Robert Górny – Rajmund Wiśniewski (Forta Rogowo). Kolejne, siódme miejsce z wynikiem 50,61 procent zajęła para Leszek Nowakowski (Forta) – Andrzej Przybylski (niezrzeszony) Uczestnicy gnieźnieńskiego turnieju – VII edycji KMP - będą mogli porównać swoje wyniki z około 700 parami grającymi w tym popularnym w naszym kraju turnieju.
Kolejny turniej brydżowy par – również na zapis maksymalny – organizowany przez Stowarzyszenie Gnieźnieński Brydż rozegrany zostanie w najbliższy poniedziałek 18 lipca 2016 roku o godzinie 17,15 w restauracji „Nest” przy ulicy Sobieskiego. Do udziału w turnieju zapraszamy wszystkich znających zasady gry w brydża a zwłaszcza studentów gnieźnieńskich uczelni oraz tych brydżystów, którzy swego czasu grywali w brydża w czasie szkolnym i studenckim.
Roman Kujawski/foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0