Porażka Czarnych Czerniejewo na własne ich życzenie!

2015-10-10

Z pewnością nie taki miał być przebieg a co za tym idzie końcowy wynik meczu w wykonaniu zespołu Czarnych Czerniejewo, którzy w VII kolejce poznańskiej klasy A grupy 1. w sobotę 10 października na własnym trenie podejmowali zespół Lotnika -1997 Poznań.

Podopieczni Bartłomieja Figasa, którzy w zapowiedziach przedsezonowych mieli powalczyć o jak najwyższą pozycję w ligowej tabeli po zakończeniu rundy jesiennej sezonu 2015/2016 celu tego chyba już nie zrealizują gdyż tracąc punkty za punktami. Po ostatnim remisie wyjazdowym 1:1 gdzie zespół z Czerniejewa podzielił się punkami z Stellą Luboń, tym razem czerwono-czarni musieli przełknąć gorycz porażki przegrywając spotkanie mistrzowskie przed własna publicznością z ekipą Lotnika – 1997 Poznań w stosunku 3:2. Sobotnie spotkanie od samego początku nie ułożyło się po myśli sztabu szkoleniowego Czarnych Czerniejewo. Mimo wielu sytuacji do zdobycia bramki w pierwszych czterdziestu pięciu minutach spotkania przez piłkarzy z Czerniejewa, to nie gospodarze a goście schodząc do szatni po pierwszej połowie cieszyli się z prowadzenia 1:0 po zdobytym golu w 45 minucie.

Po ostrej reprymendzie w przerwie meczu przez szkoleniowca Czarnych – Bartłomieja Figasa gospodarze od pierwszych minut drugiej części meczu wzięli się ostro do odrobienia straty bramkowej, którą stracili na koniec pierwszej połowy. Na efekt w postaci doprowadzenia do stanu 1:1 przez czerwono-czarnych, kibice zgromadzeni na stadionie w Czerniejewie nie czekali długo. W 55 minucie gola wyrównującego stan meczu zdobył w ekipie czerwono-czarnych Zbigniew Kościański. Napastnik z Czerniejewa wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem gości umieszczając piłkę w bramce poznaniaków po długim rogu. Gospodarze z remisu nie cieszyli się zbyt długo, gdyż w 65 minucie ponownie po zdobytej bramce na prowadzenie 2:1 wyszli goście. Strata kolejnego gola jeszcze większym stopniu zmobilizowała zespół Czarnych Czerniejewo, który dziesięć minut później czyli w 75 minucie ponownie doprowadził do stanu 2:2. Tym razem gola na swoim koncie w ekipie Czerniejewa zapisał Dominik Jabkiewicz, który piłkę w bramce gospodarzy umieścił po strzale z 14. metra. I kiedy wydawało się że kolejne minuty sobotniego spotkania przyniosą następne zdobyte bramki przez piłkarzy z Czerniejewa gdyż były ku temu okazję a najdogodniejsze zmarnowali Tomasz Winkel, Norbert Szklarz oraz Sławomir Staniszewski. Goście w 85 minucie zadali ostateczny cios zdobywając gola na 3:2 a co za tym idzie zwycięstwa za trzy punkty w całym meczu. Na usprawiedliwienie takiego a nie innego wyniku w wykonaniu drużyny z Czerniejewa z zespołem poznańskiego 1997 Lotnika, może być tylko to że zespół Czarnych od kilku spotkań gra w dość okrojonym składzie bez podstawowych graczy, którzy leczą kontuzje a co za tym idzie bez zmienników. Z urazami na tą chwilę w drużynie z Czerniejewa borykają się między innymi Damian Szczepaniak, Kamil Łuczak czy Kamil Gut. W tym miejscu należy mieć nadzieję że kontuzjowani piłkarze Czarnych Czerniejewo, szybko wyleczą swoje urazy a pozostała część zespołu wykrzesze drzemiące w nich potencjały piłkarski i cztery ostatnie spotkania ligowe rundy jesiennej sezonu 2015/2016 drużyna Czarnych rozstrzygnie na swoją korzyść poprawiając tym samy swoją pozycję w ligowej tabeli. Oby tak się stało.

Skład Czarnych Czerniejewo: Damian Nowaczyk, Tomasz Winkel, mateusz Kuliński, mateusz jaworski, Rafał Półtorak, Wojciech Dederko, Dawid Maćkowiak, Dominik Jabkiewicz, Sławomir Staniszewski (72’ Damian Pankowski), Zbigniew Kościański, Norbert Szklarz

Kolejny mecz zespół Czarnych Czerniejewo, rozegra w najbliższą niedzielę 18 października kiedy to w meczu wyjazdowym o godzinie 13.30 zmierzy się w Swarzędzu z miejscowa ekipą Lidera.

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,porazka-czarnych-czerniejewo-na-wlasne-ich-zyczenie.html