Porażka futsalistów KS Gniezno w Białymstoku z Futbalo

2021-02-20

Na mecz 20. kolejki rozgrywek grupy północnej I ligi futsalu zespół Klubu Sportowego Gniezno wyjechał w sobotę, 20 lutego, do Białegostoku, gdzie był podejmowany przez drużynę Futbalo.Spotkanie, dla obu walczących o utrzymanie w pierwszoligowych rozgrywkach drużyn, miało bardzo duże znaczenie. Gnieźnianie długo walczyli ambitnie, ale do stolicy Podlasia pojechali tylko w ośmioosobowym składzie i ostatecznie musieli uznać wyższość rywali.

Początkowo rywalizacja była wyrównana. Gospodarze mieli wprawdzie optyczną przewagę, ale to gnieźnianie stwarzali groźniejsze akcje. W 3. minucie Kamil Kijak przedarł się lewym skrzydłem i uderzył silnie, ale strzał obronił Norbert Jędruczyk. Chwilę później ten sam zawodnik, po zagraniu z rzutu rożnego uderzył  z dalszej odległości i znów skutecznie interweniował  bramkarz Futbalo. W 8. minucie kolejna akcja i silne uderzenie Kamila Kijaka, ale tylko w boczną siatkę bramki gospodarzy. Minutę później z dalszej odległości przymierzył  z kolei Jakub Małyszko, ale wysoko ponad spojeniem słupka z poprzeczką bramki gości. W odpowiedzi rzut rożny egzekwowali gnieźnianie. Marcin Greser strzelił jednak minimalnie obok lewego słupka, a po chwili z lewego skrzydła uderzył Jakub Szydzik, ale skutecznie obronił Norbert Jędruczek. W 12. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Nieprzypilnowany w polu karnym Damian Grabowski bez problemu pokonał Dawida Kasprzyka. Sześć minut później w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem gospodarzy znalazł się Mikołaj Bereźnicki,  ale piłka po jego strzale półwolejem poszybowała minimalnie nad poprzeczką. W odpowiedzi, w sytuacji „sam na sam” z Dawidem Kasprzykiem znalazł się Adrian Turowski i wykorzystał ją skrupulatnie podwyższając na 2:0. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa od tego spotkania, chociaż w końcówce szansę na zdobycie kontaktowej bramki miał jeszcze Mikołaj Bereźnicki. Jego uderzanie z szóstego metra zablokował jednak bramkarz gospodarzy. Po zmianie stron gnieźnianie ruszyli do przodu starając się odrobić straty. W 23. minucie  mieli znakomitą okazję, aby zdobyć kontaktowego gola. Dwójkowa akcja Kamila Kijaka i Mikołaja Bereźnickiego zakończyła się strzałem tego drugiego z piątego metra, ale na posterunku był bramkarz gospodarzy.  Chwilę później  znakomitą sytuację  miał Marcin Greser jednak uderzył około metra od lewego słupka bramki Futbalo. W 27. minucie po raz kolejny w sytuacji „sam na sam” z Norbertem Jędruczkiem znalazł się Mikołaj Bereźnicki i znów bramkarz gospodarzy wyszedł z tej opresji obronną ręką. W odpowiedzi z lewego skrzydła silnie uderzył Damian Grabowski, ale Dawid Kasprzyk popisał się dobrą interwencją. W 31. minucie wzorcowa akcja gospodarzy dała im trzecią  bramkę. Podanie z lewego  skrzydła  wykorzystał Kacper Głowicki wpychając futbolówkę z bliska do pustej bramki. Gnieźnianie jeszcze nie otrząsnęli się na dobre po utracie tego gola, a na 4: 0 podwyższył Damian Grabowski. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania gnieźnianie, w akcjach ofensywnych zaczęli stosować manewr zastępowania bramkarza piątym  zawodnikiem. W 36. minucie  grając z przewagą w ofensywie rozmontowali obronę Futbalo, ale Paweł Kaźmierczak nie zdołał trafić do pustej bramki po podaniu z prawego skrzydła od Marcina Gresera. Gra bez bramkarza  umożliwiła zresztą gościom stworzenie kilku sytuacji, których jednak nie wykorzystali Natomiast w 39. minucie zbyt łatwa strata piłki spowodowała, że Damian Grabowski strzelając z własnej połowy podwyższył na 5:0. Trzynaście sekund przed zakończeniem spotkania gnieźnianie popełnili szóste przewinienie i gospodarze egzekwowali przedłużony rzut karny z odległości dziesięciu metrów.  Piłkę ustawił sobie bramkarz Futbalo Norbert Jędruczek, ale uderzył ponad poprzeczką bramki Dawida Kasprzyka. Gnieźnianie walczyli do końca, ale nie zdołali zdobyć, choćby  honorowego gola. Zespół gospodarzy wykorzystał praktycznie wszystkie dogodne sytuacje.  Gnieźnianom brakowało natomiast skuteczności, ale trzeba też przyznać, że na wyżyny swych umiejętności wznosił się bramkarz gospodarzy Norbert Jędruczyk  i ostatecznie Futbalo pokonało KS Gniezno 5:0.

Futbalo Białystok - Grinbud KS Gniezno 5:0 (2:0)
Bramki:


Futbalo – Damian Grabowski  – 3 (12’, 31’, 39’), Adrian Turowski – 1 (18’), Kacper Głowicki – 1 (31’)

          

Zespół Klubu Sportowego Gniezno mając w dorobku 6 punktów zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli.  W kolejnym meczu gnieźnianie podejmą w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Łopatki drużynę Best Drive Piła.

 

Radosław Kossakowski + foto (fotorelacja)

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,porazka-futsalistow-ks-gniezno-w-bialymstoku-z-futbalo.html