Spotkanie rozegrane w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Św. Barbary w Lubawie rozpoczęło się pechowo dla gnieźnian. W 5. minucie stracili oni bramkę po samobójczym trafieniu Marcina Gresera. Piłka uderzona z dalszej odległości przez Pawła Kaniewskiego odbiła się od zawodnika KS i wpadła do bramki Dawida Kasprzyka. Gnieźnianie szybko otrząsnęli się po tej stracie i dwie minuty później wyrównującego gola zdobył Marcin Marcinkowski. W 12. minucie gospodarze ponownie objęli prowadzenie, a ładnym strzałem pod poprzeczkę popisał się Paweł Kaniewski. Po chwili było już 3:1, kiedy to akcję lewym skrzydłem zakończoną silnym, celnym strzałem przeprowadził Bartłomiej Piórkowski. Gnieźnianie jeszcze przed przerwą zdołali złapać kontakt z rywalami. W 17. minucie na listę strzelców wpisał się Szymon Lewandowski. Do przerwy gospodarze prowadzili 3:2. W drugiej połowie sporo było walki w środku boiska, a niewiele okazji podbramkowych. Jedynego w tej części meczu gola zdobyli gospodarze. W 25. minucie Maciej Maśkiewicz strzelił z lewego skrzydła w kierunku dalszego słupka, a tam akcję zamknął Daniel Sass kierując piłkę do bramki i ustalając wynik meczu na 4:2. Gnieźnianie w końcówce zdecydowali się jeszcze na manewr zastępowania bramkarza piątym zawodnikiem, ale nie zdołali zmniejszyć rozmiarów porażki.
Constract Lubawa - Mieszko Gniezno 4:2 (3:2)
Bramki:
Constract Lubawa – Marcin Greser - 1 (5’ – sam.), Paweł Kaniewski - 1 (12’), Bartłomiej Piórkowski – 1 (12’), Daniel Sass – 1 (25’)
Mieszko Gniezno - Marcin Marcinkowski - 1 (7’), Szymon Lewandowski - 1 (17’)
W innych meczach 2. kolejki padły rezultaty:
FC Kartuzy - Futsal Oborniki 3:4
Politechnika Gdańska – Futsal Leszno 0:8
UMKS Zgierz - LSSS Lębork 4:2
LZS Bojano – Malwee Łódź 8:3
AZS UW Warszawa - Helios Białystok 5:2
Zespół Mieszka z dorobkiem 1 punktu zajmuje dziesiątą pozycję w ligowej tabeli. Kolejny mecz gnieźnianie rozegrają w sobotę, 6 października, kiedy to podejmą FC Kartuzy.
Radosław Kossakowski/foto archiwum.
Liczba komentarzy : 0