Porażka hokeistów Startu na inaugurację rozgrywek Superligi

2019-09-08

Na inauguracyjny mecz rozgrywek Superligi hokeja na trawie mężczyzn zespół Startu 1954 udał się w sobotę, 7 września, do Torunia , gdzie na stadionie przy Szosie Chełmińskiej był podejmowany przez tamtejszego Pomorzanina. Mecz rozgrywany w ulewnym deszczu zakończył się zwycięstwem gospodarzy 5:2.

Torunianie objęli prowadzenie  w 12. minucie, kiedy to po szybkim kontrataku Marcina Trzaskawkę pokonał Krystian Makowski i rezultatem 1:0 zakończyła się pierwsza kwarta tego spotkania. W 20. minucie startowcy egzekwowali karny strzał rożny. Pchnięcie Arkadiusza Brożka zostało zatrzymane przez bramkarza Pomorzanina, ale dobitka bekhendem Szymona Cyprycha okazała się celna. Piłka rzucona lobem trafiła pod poprzeczkę bramki gospodarzy i dzięki temu był remis 1:1. Pięć minut później startowcy mogli nawet objąć prowadzenie, ale piłka po strzale Gracjana Jarzyńskiego trafiła tylko w słupek bramki gospodarzy.  Pod koniec drugiej kwarty gospodarze egzekwowali dwa karne strzały rożne. Podczas obrony drugiego z nich gnieźnianie zatrzymali zmierzającą do bramki piłkę  ciałem i w tej sytuacji sędzia podyktował rzut karny. Jego skutecznym egzekutorem okazał się Krystian Makowski i do przerwy gospodarze prowadzili 2:1. Po zmianie stron gnieźnianie ponownie wyrównali. W 35. minucie idealne podanie z głębi boiska na lewe skrzydło otrzymał Szymon Cyprych i junior Startu wbiegając zdecydowanie w półkole strzałowe uderzył silnie bekhendem pokonując Łukasza Domachowskiego.  Dwanaście minut później gospodarze ponownie objęli prowadzenie.  Pomorzanin przeprowadził  akcję prawym skrzydłem. Bramkarz Startu skutecznie odbił pierwszy strzał, ale piłkę przejął stojący na dziesiątym metrze zupełnie niepilnowany Michał Raciniewski i silnym uderzeniem pokonał Marcina Trzaskawkę. Bramka zdobyta na początku czwartej kwarty uskrzydliła gospodarzy, którzy poszli  za ciosem powiększając przewagę w końcówce meczu dzięki dwóm trafieniom w krótkim odstępie czasu.  Pomorzanin  wykorzystał fakt poluzowania szyków obronnych przez  zawodników Startu, którzy  próbując doprowadzić do remisu przesunęli się do przodu.   W 56. minucie rozegrany koronkowo „krótki róg” wykorzystał Arkadiusz Rutkowski, a minutę później wynik spotkania na 5:2 ustalił Michał Kunklewski, który  strzałem z ostrego kąta zakończył trójkową akcję gospodarzy rozpoczętą wspaniałym rajdem Filipa Sobczaka prawą stroną boiska. 

Następny mecz gnieźnianie rozegrają przed własną publicznością. W najbliższą sobotę, 14 marca, startowcy podejmą na Stadionie im. Alfonsa Flinika drużynę Warty Poznań.

 

                                                                   ***
W Toruniu w drużynie seniorów Startu zadebiutowali dwaj juniorzy: Marcel Konieczny i Dominik Małecki. Obie bramki zdobył z kolei Szymon Cyprych. Zespół  gnieźnieński został zresztą dość poważnie odmłodzony przed tym sezonem, ale juniorzy mający za sobą dwa triumfy w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży i broniący wicemistrzostwa kraju w najstarszej kategorii młodzieżowej będą z pewnością coraz aktywniej włączali się w grę pierwszej drużyny walcząc jednocześnie w mistrzostwach Polski juniorów. Na inaugurację tych rozgrywek podopieczni trenera Wojciecha Jankowskiego rozgromili AZS AWF Poznań 16:0.

Radosław Kossakowski/ / foto archiwum

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,porazka-hokeistow-startu-na-inauguracje-rozgrywek-superligi.html