Na mecz 14. kolejki rozgrywek grupy północnej I ligi futsalu zespół Klubu Sportowego Gniezno wyjechał w niedzielę, 3 lutego, do Kiełpina gdzie w tamtejszej hali widowiskowo-sportowej był podejmowany przez FC Kartuzy. Gnieźnianie trzykrotnie obejmowali w tym spotkaniu prowadzenie, ale ostatecznie zostali pokonani przez gospodarzy 7:3.
Zajmująca czwartą lokatę w ligowej tabeli drużyna z Kartuz była faworytem tego starcia, tymczasem spotkanie na początku toczyło się pod dyktando gości, którzy mieli przewagę optyczną i stwarzali dogodne sytuacje strzeleckie. W 10. minucie objęli nawet prowadzenie po trafieniu Mikołaja Bereźnickiego, który strzałem z około siedmiu metrów pokonał Jarosława Ochala. Gospodarze natychmiast ruszyli jednak do odrabiania strat. Uderzenie Filipa Krefta zdołał obronić jeszcze Dawid Kasprzyk, ale dwie minuty później strzałem z dalszej odległości pokonał go Łukasz Kitowski, który doprowadził do remisu 1:1. Minutę później zawodnicy FC Kartuzy mieli szansę na objęcie prowadzenia, ale Dawid Papina trafił w słupek bramki rywali. Tymczasem w 14. minucie to gnieźnianie zdobyli drugiego gola. Niezdecydowaną interwencję Jarosława Ochala wykorzystał Paweł Kaźmierczak ustalając wynik pierwszej połowy na 1:2. Cztery minuty przed przerwą goście mieli już na koncie pięć fauli, ale nie popełnili już więcej przewinień i utrzymali jednobramkowe prowadzenie, mimo że gospodarze starali się doprowadzić choćby do remisu. Już w pierwszej minucie po zmianie stron sztuka ta im się jednak udała. Po strzale Dawid Papiny piłka odbiła się od poprzeczki wracając na plac gry, ale wcześniej całym obwodem przekroczyła linię bramkową. W 26. minucie bliski zdobycia trzeciej bramki dla KS Gniezno był Dariusz Rychłowski, który minął jednego z obrońców, a następnie podciął piłkę przerzucając ją nad interweniującym nisko bramkarzem. Trafił jednak tylko w słupek bramki rywali. Minutę później popularny „Rysiu” pokonał jednak Jarosława Ochala prostym, płaskim strzałem i gnieźnianie po raz trzeci w tym meczu objęli prowadzenie. Odpowiedź gospodarzy była jednak natychmiastowa. Adam Kordyl po szybkiej dwójkowej akcji doprowadził do remisu 3:3. Końcówka meczu należała jednak już wyraźnie do gospodarzy. Gnieźnianie, podobnie jak w pierwszej połowie, dość szybko popełnili pięć fauli i w 34. minucie Michał Papina wykorzystał po raz pierwszy rzut karny z przedłużonej odległości 10 metrów. Minutę później na 5:3 podwyższył Dawid Papina po raz drugi wpisując się na listę strzelców. Gnieźnianie zdecydowali się w tej sytuacji na zastępowanie bramkarza piątym zawodnikiem w akcjach ofensywnych. Niestety, nie zdołali odrobić choćby części strat. Tymczasem gospodarze sukcesywnie powiększali przewagę. W 37. minucie drugi rzut karny z przedłużonej odległości 10 metrów wykorzystał Michał Papina, a minutę później Daniel Groth dobił piłkę po nieudanej interwencji Dawida Kasprzyka. W ostatniej minucie Dawid Papina egzekwował jeszcze przedłużony rzut karny, ale skuteczną interwencją popisał się Maciej Zięba i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 7:3.
FC Kartuzy – KS Gniezno 7:3 (1:2)
Bramki:
FC Kartuzy – Dawid Papina – 2 (21’, 35’), Michał Papina – 2 (34’, 37’), Łukasz Kitowski - 1 (12’), Adam Kordyl - 1 (27’), Daniel Groth - 1 (38’)
KS Gniezno - Mikołaj Bereźnicki - 1 (10’), Paweł Kaźmierczak - 1 (14’), Dariusz Rychłowski - 1 (27’)
FC Kartuzy – Jarosław Ochal, Piotr Kąkol, Michał Papina, Dawid Papina, Łukasz Kitowski, Adam Kordyl, Sebastian Hinca, Błażej Wróbel, Filip Kreft, Daniel Groth, Filip Ustowski
KS Gniezno - Dawid Kasprzyk, Maciej Zięba, Marcin Greser, Alan Polus, Mikołaj Bereźnicki, Jakub Szydzik, Paweł Kaźmierczak, Szymon Lewandowski, Dariusz Rychłowski, Hryniewicz, Adam Heliasz
W innych meczach 14. kolejki padły rezultaty:
Politechnika Gdańska - LSSS Lębork 5:0 (wo)
LZS Bojano - Futsal Oborniki 8:2
AZS UW Warszawa - Futsal Leszno 2:5
UMKS Zgierz - Malwee Łódź 2:3
Constract Lubawa - Helios Białystok - przełożony na 20 lutego
Zespół Klubu Sportowego Gniezno z dorobkiem 10 punktów zajmuje jedenastą pozycję w ligowej tabeli. Kolejny mecz gnieźnianie rozegrają w sobotę, 9 lutego, kiedy to podejmą beniaminka – LZS Bojano.
Radosław Kossakowski/foto archiwum
